reklama
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
Obiecałam sobie, że napisze coś więcej niż 2 zdania tak jak ostatnimi czasy, więc DO DZIEŁA 
powiedzmy, że oswajam się z nowa sytuacją i swoimi myślami także może i na BB uda mi się powrócić? Oby, bo tęskno mi za Wami i smutno, że tak do końca nie wiem co się dzieje :-(
KASIS Błażejek w okolicach 22 spać chodzi?
współczuje. Ja podobnie jak DAWIDOWE jakbym miała z Alutka do tej godziny siedzieć to chybabym na twarz padła i nie wstała.
ELWIRKA a Ciebie coś ostatnio bardzo malo na forum. Mam nadzieję, że Twój mężczyzna szybciorem do robotje wróci co byś i dla nas trochę czasu miała. Chociaż ja to nawet jak D. w domu jest (abstrahując juz od tego, że mamy osobne komputery) to i tak cośtam sobie na sieci grzebię. I podobnie było jak tylko jeden komputer mieliśmy. Wtedy D. był siłą sprzed niego ewakuowany, bo inaczej się wkurzałam i chyba wolał sobie oszczędzić słuchania mojego gderania, więc odpuszczał. Może i Ty tak spróbuj?
HAPPY a w "mahjonga" to na jakim portalu grasz? na kurniku? bo jak o nim przeczytalam to mnie ochota na mahjongowe szaleństwa najszła ;-)
RYSIA o rany jak ja Ciebie dawno nie czytałam. Cieszę się, że Miłoszowi udaje się wcześniej zasypiać no i że Twój fatet niebawem do pracy wraca. Tak sobie pomyślalam, że jakby mój D. miał w domu dłużej niż 3 dni pod rząd siedzieć to chybabym go na siłę do pracy wyslała. Jakos tak ostatnio jest mi zdecydowanie lepiej jak tylko z Alicją jestem.
IKAA u nas tez ostatnimi czasy tylko 1 drzemka i pobudki po 6
także łączę się w bólu niewyspania i niewyrabiania z rzeczami podstawowymi.
IDEK dopiero doczytałam, że Misialinka zakatarzona jak stąd do japierdziu
DUŻO ZDRÓWKA dla Niej ślę!
EMILIA przykro mi z powodu śmierci w rodzinie. I super, że mąż juz jest z Wami w domku. Teraz będzie Wam zdecydowanie łatwiej! i powiedz mu od maquca żeby dbal o siebie i to bardzo, bardzo.
WIOLI jak nocka? mam nadzieję, że z Kubusiem jest zdecydowanie lepiej niz wczoraj i że bigunka won pajszła?
NAT, MAMAAGUSI przykre, że w takich kwestiach praktycznie takie same odczucia macie i że smutacie przez to. Mam nadzieję, że niebawem i Wasze nastroje o niebo lepsze będą. A tymczasem tulam mocno :*
NAT
ooo i zapracowana ROXI jezd
widzę, że Ptyś zdążył sterroryzowac nowego opiekuna? 
czyżby testował na co spobie może pozwolić a no co nie? Mimo wszystko cieszę się, że dziadzio dał radę! dzięki temu Ty spokojnie do pracy możesz chodzić. No i jeszcze raz mega gratki Ptysiowi ślę. Za pierwsze kroczki!
STRIP siemasz bejbe. Ja chcę Ciebie więcej! współczuje sajgou ząbkowaniem spowodowanego i podobnie jak DZIULKA podziwiam, że sobie tak dobrze radzisz ze wszystkim. Prawdziwa Matka Polka z Ciebie. Nie ma co.
c.d.n.
ide na śniadanie.


KASIS Błażejek w okolicach 22 spać chodzi?

ELWIRKA a Ciebie coś ostatnio bardzo malo na forum. Mam nadzieję, że Twój mężczyzna szybciorem do robotje wróci co byś i dla nas trochę czasu miała. Chociaż ja to nawet jak D. w domu jest (abstrahując juz od tego, że mamy osobne komputery) to i tak cośtam sobie na sieci grzebię. I podobnie było jak tylko jeden komputer mieliśmy. Wtedy D. był siłą sprzed niego ewakuowany, bo inaczej się wkurzałam i chyba wolał sobie oszczędzić słuchania mojego gderania, więc odpuszczał. Może i Ty tak spróbuj?
HAPPY a w "mahjonga" to na jakim portalu grasz? na kurniku? bo jak o nim przeczytalam to mnie ochota na mahjongowe szaleństwa najszła ;-)
RYSIA o rany jak ja Ciebie dawno nie czytałam. Cieszę się, że Miłoszowi udaje się wcześniej zasypiać no i że Twój fatet niebawem do pracy wraca. Tak sobie pomyślalam, że jakby mój D. miał w domu dłużej niż 3 dni pod rząd siedzieć to chybabym go na siłę do pracy wyslała. Jakos tak ostatnio jest mi zdecydowanie lepiej jak tylko z Alicją jestem.
IKAA u nas tez ostatnimi czasy tylko 1 drzemka i pobudki po 6

IDEK dopiero doczytałam, że Misialinka zakatarzona jak stąd do japierdziu


EMILIA przykro mi z powodu śmierci w rodzinie. I super, że mąż juz jest z Wami w domku. Teraz będzie Wam zdecydowanie łatwiej! i powiedz mu od maquca żeby dbal o siebie i to bardzo, bardzo.
WIOLI jak nocka? mam nadzieję, że z Kubusiem jest zdecydowanie lepiej niz wczoraj i że bigunka won pajszła?
NAT, MAMAAGUSI przykre, że w takich kwestiach praktycznie takie same odczucia macie i że smutacie przez to. Mam nadzieję, że niebawem i Wasze nastroje o niebo lepsze będą. A tymczasem tulam mocno :*
NAT
jestem tego samego zdania. I z posta na post coraz bardziej się w tym utwierdzam.Dziulka jak tak czytam Twoje różne posty to stwierdzam, że masz super męża!
ooo i zapracowana ROXI jezd



STRIP siemasz bejbe. Ja chcę Ciebie więcej! współczuje sajgou ząbkowaniem spowodowanego i podobnie jak DZIULKA podziwiam, że sobie tak dobrze radzisz ze wszystkim. Prawdziwa Matka Polka z Ciebie. Nie ma co.
c.d.n.
ide na śniadanie.
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Powiem Ci tak, obok mnie jest duży zakład i mają swoją stołówkę ale tą stołówkę obsługuje firma cateringowa, i to Oni gotują dla pracowników, stąd też te obiady nie są takie drogie. W Krośnie jest takich firma kilka. Może poszukaj pod tym kątem :-) Naprawdę nie opłaca mi się gotować za taką kasę. A co do dr, to różnie z nimi jest jeden prywatnie jest ok, drugi już nie jak z tymi na NFZ. Szkoda tylko, że kasę na składki zdzierają co miesiąc a przyjdzie co do czego, idziesz do lekarza, szpitala i potraktują Cię gorzej niż zwierzę... Choć jak idziesz prywatnie to wymagasz a i tak co niektórym się wydaje, ze Ci łaskę robią, że Cię w ogóle przyjmą...ooo, jest i Kania, kurcze, ale super z tymi obiadami! pytam, bo mi by jedno danie wystarczyło, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać takiego miejsca, gdzie by obiadek można tanio zjeść. u nas to pewnie takiego co jest tanio to nigdzie się nie znajdzie...Ja bardzo chciałam wiedzieć jaka płeć dziecka i gdybym miała następne to chciałabym, żeby znowu to był syn, ale to już wiecie, że ja wolę płeć męską
A co do lekarzy to nie mówię, że każdy prywatnie przyjmujący jest super, ale łatwiej od niego wymagać, żeby był...
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
Kania różnica polega na tym, że prywatnemu łatwiej "podziękować" i szukać kolejnego...
Aha, czyli będę szukała w tę stronę, choć nie bardzo kojarzę wokół siebie takie miejsce, ale zobaczę :-) To może częściej obiad zjem, bo tak to nie chce mi się gotować.
Aha, czyli będę szukała w tę stronę, choć nie bardzo kojarzę wokół siebie takie miejsce, ale zobaczę :-) To może częściej obiad zjem, bo tak to nie chce mi się gotować.
Makuc,ja wsiąkam tu:
Gry Logiczne - Zagraj w darmowe gry online na Gry.pl
Gry Logiczne - Zagraj w darmowe gry online na Gry.pl
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Witam się z nad kawki(uwaga!) bezkofeinowej:-)
Pierwsza była jak najbardziej z kofeiną,bo inaczej nie otworzyłabym chyba oczu na pełną szerokość.Postanowiłam trochę ograniczyć używki(kawę,fajki) bo sama sobie krzywdę robię,a potem narzekam jak nienormalna,że tu mnie boli,tam mnie strzyka.Do lekarza i tak się wybiorę,pewnie nie dowiem się nic odkrywczego,ale pójdę.
Krzyś padł wczoraj dopiero po 22.00,strasznie późno!Usypianie na rękach trwało godzinę,pół godziny ja i pół godziny mąż.
O dziwo to właśnie mąż go uśpił,a on z tym zwykle sobie nie radził raczej.Przeciez nawet ostatnio po mnie dzwonił żebym z wypadu ze znajomymi wracała prędko do domu bo maly ani myśli spać,a tu proszę.....tatus ululał heh:-)
Pierwszy raz od kilku tygodni przespaliśmy całą no,aż do 7.00 więc się wyspałam i moj kregosłup sobie odpoczął,więc i w
tym temacie dziś jest super:-)A teraz moje drogie mamuśki lece czytać,może uda mi się coś poodpisywać,jak nie teraz to później paaaa i miłego dnia:-)

Krzyś padł wczoraj dopiero po 22.00,strasznie późno!Usypianie na rękach trwało godzinę,pół godziny ja i pół godziny mąż.
O dziwo to właśnie mąż go uśpił,a on z tym zwykle sobie nie radził raczej.Przeciez nawet ostatnio po mnie dzwonił żebym z wypadu ze znajomymi wracała prędko do domu bo maly ani myśli spać,a tu proszę.....tatus ululał heh:-)
Pierwszy raz od kilku tygodni przespaliśmy całą no,aż do 7.00 więc się wyspałam i moj kregosłup sobie odpoczął,więc i w
tym temacie dziś jest super:-)A teraz moje drogie mamuśki lece czytać,może uda mi się coś poodpisywać,jak nie teraz to później paaaa i miłego dnia:-)
witam, witam.
beti oj nie narzekaj, tylko jedna pobudka i nawet zaspałyście tosz to dobra wiadomość
Alicja to dużo, dużo zdrówka. i jeszcze chciałam napisać, że to bardzo miłe co do mnie napisałaś ale jakoś się teraz głupio czuję i tak dziwnie... ja nigdy nie umiałam przyjmować komplementów albo płakałam, że ktoś to mówi z ironią i tak naprawdę uważa inaczej. ale bardzo miło mi się zrobiło, dziękuję:*
Natuś musi być lepiej, ja wierze, że się dziś wszystko wyjaśni i będzie dużo, dużo lepiej. trzymam kciuki kochana:*
doris łał widzę, że noc dziś miałaś wspaniałą. super!
kania dziękuję, że pytasz. a dziś humor dużo lepszy. jak mała drobnostka może humor człowiekowi poprawić:-)
ooo i makuc megawypasiony post napisał! nareszcie!!!!!!
u nas dzisiaj nocka z 1 pobudka, poszłam spać ok 1 znów ale wstałam o 9:30, bo małż do Agusi rano wstał. humor mam zdecydowanie lepsiejszy i oby już taki pozostał. teraz proszę was o kciuki za Michała bo w poniedziałek ma ostatnią część egzaminu z interny i w zasadzie najtrudniejszą część. wiem, że jeszcze trochę czasu ale proszę trzymajcie już kciuki żeby mu dobrze nauka szła teraz do poniedziałku bo tego jest tyle, że nawet nie jest w stanie chyba wszystkiego powtórzyć do poniedziałku. i jeszcze do beti chciałam napisać bo wiem, że Michał sam nie napisze więc miło, że o nim zawsze w poście wspominasz i pamiętasz.
beti oj nie narzekaj, tylko jedna pobudka i nawet zaspałyście tosz to dobra wiadomość

Alicja to dużo, dużo zdrówka. i jeszcze chciałam napisać, że to bardzo miłe co do mnie napisałaś ale jakoś się teraz głupio czuję i tak dziwnie... ja nigdy nie umiałam przyjmować komplementów albo płakałam, że ktoś to mówi z ironią i tak naprawdę uważa inaczej. ale bardzo miło mi się zrobiło, dziękuję:*
Natuś musi być lepiej, ja wierze, że się dziś wszystko wyjaśni i będzie dużo, dużo lepiej. trzymam kciuki kochana:*
doris łał widzę, że noc dziś miałaś wspaniałą. super!
kania dziękuję, że pytasz. a dziś humor dużo lepszy. jak mała drobnostka może humor człowiekowi poprawić:-)
ooo i makuc megawypasiony post napisał! nareszcie!!!!!!
u nas dzisiaj nocka z 1 pobudka, poszłam spać ok 1 znów ale wstałam o 9:30, bo małż do Agusi rano wstał. humor mam zdecydowanie lepsiejszy i oby już taki pozostał. teraz proszę was o kciuki za Michała bo w poniedziałek ma ostatnią część egzaminu z interny i w zasadzie najtrudniejszą część. wiem, że jeszcze trochę czasu ale proszę trzymajcie już kciuki żeby mu dobrze nauka szła teraz do poniedziałku bo tego jest tyle, że nawet nie jest w stanie chyba wszystkiego powtórzyć do poniedziałku. i jeszcze do beti chciałam napisać bo wiem, że Michał sam nie napisze więc miło, że o nim zawsze w poście wspominasz i pamiętasz.
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Mamaagusi kciukasy za Michała zaciśnięte bardzooo mocno i bardzo się cieszę, że humorek lepszy, lepsiejszy.
CzarodziejkaM do lekarza i to już, migusiem !!!
Nat poszukaj pod tym kątem, myślę, że W-wie nie będzie z tym problemu.
Happy to Ty jeszcze masz czas grać ;-)?
CzarodziejkaM do lekarza i to już, migusiem !!!
Nat poszukaj pod tym kątem, myślę, że W-wie nie będzie z tym problemu.
Happy to Ty jeszcze masz czas grać ;-)?
reklama
Mamaagusi- co do komplementów,to cie rozumiem,bo tez nie umiem ich przyjmowa.może nie myślę,ze coś było mówione ironicznie,ale...nie wierze,ze ktoś może mnie pochwalic szczerze:-
zawstydzona/y:.to chyba z domu wyniesione...moi rodzice byli dobrzy,ale...nie chwalili nas zbyt często.ani nami sie nie chwalili znajomym i rodzinie.Tak,jakby to,że np. byliśmy najlepsi w klasie,szkole,że wszystkie konkursy przedmiotowe,że nie sprawialiśmy kłopotow większych- to wszystko było tak,jakby to żadna zasługa i tacy powinniśmy byc.A jeszcze zawsze inne dzieci były grzeczniejsze,lepsze...
:-(A potem związek z exem tez nie pomógł,bo on leczył swoje kompleksy usiłując na kazdym kroku dowieść,ze jestem do niczego....No i tak to jest...Hehe,tyle podziękowan i miłych słów,jakie tutaj uslyszałam,to chyba w całym życiu nie miałam;-)
Co do Michała,to kciuki oczywiście zaciśnięte,ale jeszcze przypomnij w poniedziałek,bo wiesz,jak to z moim nieogarnięciem bywa
.A pozdrawiam go,bo po prostu fajnie,ze tu z nami jest
.
Kania- czasu nie mam.ale gram



Co do Michała,to kciuki oczywiście zaciśnięte,ale jeszcze przypomnij w poniedziałek,bo wiesz,jak to z moim nieogarnięciem bywa


Kania- czasu nie mam.ale gram



Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: