R
rysia85
Gość
No i wytrzymałam kolejny dzień diety-ależ jestem z siebie dumna bo ja z tych co mają słabą silną wole (jeszcze tylko 11 dni
i idę na kolejną
).Dzisiaj miałam niespodziewanych gości i tak zleciało mi z nimi pół dnia (chyba jestem mało towarzyska bo dla mnie to zdecydowanie za długo...achh a miałam tyle planów co dzisiaj zrobię
)no ale przyszli by się pochwalić że będą rodzicami więc wybaczam to ich zasiedzenie
co jeszcze...mój Miłek już śpi od jakiś 15 minut (kurcze jakie to moje dziecko zrobiło się grzeczniutkie i posłuszne...ciekawe tylko na jak długo
więc ja chyba wezme się za to co miałam zrobić wcześniej
)
Kroma życzę Ci aby dolegliwości żołądkowe szybko ustąpiły
Iduś przykro mi że nie obyło się bez antybiotyku...hihi ale ja teraz też się abstynentuje więc w tej niedoli nie jesteś sama
;-)Zdrówka:*
E-lona super że z dzieciaczkami lepiej,a szkolnego alarmu w taki mróz nie zazdraszczam
Natolinko zdrówka dla całej rodzinki:*







Kroma życzę Ci aby dolegliwości żołądkowe szybko ustąpiły

Iduś przykro mi że nie obyło się bez antybiotyku...hihi ale ja teraz też się abstynentuje więc w tej niedoli nie jesteś sama

E-lona super że z dzieciaczkami lepiej,a szkolnego alarmu w taki mróz nie zazdraszczam

Natolinko zdrówka dla całej rodzinki:*