reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Czesc dziewczynki

Poczytalam co tam u was i oczywiscie zapomnialam co mialam napisac....

Moj M chodzi po tampony, podpaski, bez problemowo:) sadze ze jakby trzeba bylo to by poszedl kupic, musiala bym mu tylko powiedziec w ktorym sklepie jaki rozmiar i jaka ilosc i by kupil

a do torby zbaieracie bepanten ???
 
Wiecie co jestem pełna podziwu dla tych mam ,które mają już jedno dziecko jak Wy dajecie radę?mi sie juz nic nie chce,lenie sie a wy musicie być na obrotach dla pociechy ,która jest z Wami.Pełen szacun:)))

Podpisuję się pod tym. Mi się nic nie chce i jakbym miała już jednego szkraba to nie wiem jak bym sobie poradziła. Chociaż pewnie wtedy człowiek już inaczej funkcjonuje. Generalnie nie wiem jak to będzie jak Bartuś będzie już na zewnątrz. Ale pocieszam się że życie samo się poprzestawia i organizm przystosuje :)

A ladygab to już w ogóle podziwiam. Mała nie ma 1,5 roczku a tu zaraz następny szkrab. Jak patrzę u mojej szwagierki jak jej mała ciągle za nią chodzi i tylko mama mama mama (w lipcu skończyła rok), to ja bym chyba nie dała rady. Ciągle czegoś chce :)
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry kobietki:)
Noc tragedia, nieprzespana, zgaga!! Próbowałam spać na siedząco, ale ni ch... dopiero po 8ej zasnęłam!!
Męża zmusiłam do rozmowy, zobaczymy co z tego wyjdzie, wszystkim Wam oczywiście dziękuje za wsparcie. nie ma co Wasze rady są dla mnie na prawdę cenne.

Czuje się fatalnie. Odczuwam ból przy chodzeniu, coś jakby mnie ciągnęło. Dziulka zrobiłaś mi ochote na troche miłych chwil dla mnie. No może regulacja brwi do przyjemności nie należy ale mi tez się przyda:) wezmę kąpiel i troszkę zadbam o siebie. Nogi ogolę, bo za chwile będe miała wiekszy gąszcz niż małż:)

Ja również podziwiam mamusie dzieci szkolnych, skąd na to siły bierzecie to nie wiem.
Ooo zjadłabym pizze, łazi za mna od kilku dni, ale na dzisiaj wymyśłiłam mieszankę chińską z piersią z kurczaka i z ryżem:) w sumie też już doczekać się nie mogę, tylko cholera ta zgaga!!

Pogoda u mnie też barowa nic tylko w domku siedzieć. Pozdrawiam moje drogie:)
 
.... hehe i tu Was zaskoczę.
Dziecko w wielu szkolnym wcale nie jest takie "czasochlonne". Szczerze , to moj syn ma 9 lat i uwazam ,ze bardzo dobrze ze dopiero teraz zdecydowalam sie na drugie (no nie do konca mialam w czym decydowac - poprostu stało się hihi) . Mikolaj wręcz bardzo duzo pomaga mnie samej. Robi mi herbatkę , wyniesie smieci , pomoze z zakupami. Jak potzrebuje odpoczac to sam zajmie sie sobą. Oczywiscie posiłki , zadania domowe i odwozenie do szkoly to moj chleb powszedni .... ale co to jest?
A w zamian dostaje tyle milosci i troski ,ze nie ma nic piekniejszego. Powiem Wam ,ze Mikolaj to zawsze mnie przytuli ,pocałuje i mój brzusio akurat wtedy kiedy najbardziej tego potrzebuję. On mnie berdziej wspiera w tej ciazy niz mój facet ! powaga. Cieszy sie jak kupujemy cos dla maluszka i chetnie we wszystkim uczestniczy. Dzieciaki są cudowne !!!!
 
wiecie co nienaprodukujcie za duzo bo ja sie ubieram i jade do rodziców na obiad - flaczki :-) mniam mniam. Dzis mam lenia i nawet ze sniadania nie chce mi sie zmywac Ledwo łózko poscieliłam. Mobilizuje mnie fakt ze jak by mnie tak poza domem kazano do szpital to ktos musi przyjsc do domu i mie rzeczy zabrac. Wiec głpio by było tak zostawic dom w brzudzie. Doszłam do wniosku tez ze jednak musze upracposciel małej wyprasowac i zascielic a czyms nakryc. Bo jak wroce to połoze mała na foli wsród góry nie upranych ciuszków i nowej zametkowanej poscieli.
 
witam wszystkie przyszłe mamy!

mi ciąża na mózg się rzuciła i sama siebie nie poznaję w związku z tym proszę o wyrozumiałość- mam pytanie jak zapisać się do grupy rozpakowanych październikówek? Ja mam termin na 1-szego października ale lekarz mówi,że będzie wcześniej bo teraz jest walka o to aby dotrwać z małym w brzuchu do końca 38-tygodnia. Dlatego też chciałabym wczesniej się zapisać, a dzisiaj nawet tej grupy nie mogłam znaleźć.

pozdrawiam
 
widze kobietki ze kazda z nas ma niestety problemy, jedna wieksze druga mniejsze, a faceci nas raczej slabo wspieraja zwlaszcza ze za 2 tygodnie (a moze wczesniej) zaczniemy sie rozpakowywac....dobrze ze jest to forum i mamy gdzie sie wyzalic i mozemy liczyc na wsparcie :)
jutro wizyta, trzymajcie kciukasy...
pozdrowionka
 
reklama
Ja mam dzisiaj "luz" z obiadem. Mąż zje w pracy, Jakub w przedszkolu, a ja? Jadę za chwilę do tesco, więc sobie kupię jakieś niezdrowe jedzenie na stoisku grillowym:happy:.
 
Do góry