reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

witaj Miłka .
No to się Antosiowi pośpieszyło ;-) , ile ważyl jak sie urodzil?

strip no sciskam Cię kochana i ubolewam razem z Tobą.
Ja przygotowalam butelki , mleko, wodę wrzatek i zimną ... no i moge isc spac (pewnie do jakiejs 1-szej :-()
 
reklama
Antoś ważył 2500 a mierzył 48 cm. Ateraz ubranka na 68 kupuję taki wielki z niego facet :) 31.12.2010 013.jpg
 
dorisday nie lataj w nocy robić mleka. zagotuj ile potrzebujesz wlej do termosu część - masz ciepłą, reszte do butelki np do ostygniecia. i jak maly sie obudzi to tylko bach troche goracej troche ostudzonej do flachy, mleczko sypiesz, mieszasz i masz w minute mleko, zanim maly zaplacze. ja tak robilam jak karmilam sztucznym, sposob super, bo ani ty sie nie rozbudzasz na maxa ani dziecko, szybko karmisz i znow lulacie
hehe, moja i tak zdąży włączyć syrenę... próbkę miałam dosłownie kwadrans temu... mąż w pracy więc dziecię ćwiczy matkę:/

e tam to nic nie znaczy. Mój Dorian ma tatusia codziennie , a jakos tez specjalnie nie obsypuje go usmiechami - za to mnie bardzo :-)
a u nas na odwrót... chyba już patrzeć na mnie nie może...

Miłka, moje rejony, jak miło!!!!!!!!!!!!!!!!!! witaj:D:D:D
emiś, ekipa nam sie zbiera na majowego grilla;D;D;D
 
Alez Wy piszecie dziewczyny. Dzisiaj jeszcze bylam w domu to Was podczytywalam, ale juz nie mialam czasu na pisanie, bo w koncu trzeba sie bylo wziac za jakas robote...
Jutro juz sie wybieram do pracy, chociaz ma byc -15 stopni. Maz szczesciarz - jego biuro wciaz nieczynne jutro. A ja juz wiecej wolnego nie mam.
To tak a propos "macierzynskiego", bo pytala o niego Natolin - nie, w tym "cywilizowanym" kraju nie ma platnego macierzynskiego - tylko cos co sie nazywa Family Medical Leave - bezplatne, max 12 tygodni, w zasadzie tylko chroni Cie przed zwolnieniem w tym czasie... :/
Jak chcesz miec platne, to musisz wykorzystac wszystkie naliczone dni urlopu, personalne, chorobowe itp.
Aha, i L4 tez nie istnieje - musialam pracowac do ostatniego dnia przed porodem...ja to tyle razy sie przez to poryczalam, ze szkoda mowic. Nawet 2 razy sie rozkleilam w gabinecie mojego lekarza i powiedzialam poloznej, ze to jest barbarzynski kraj...i sie w sumie zgodzila.

Generalnie w tym kraju jest taki ustroj, ze jest Ci dobrze, dopoki jestes mloda, silna, zdrowa i mozesz pracowac. Jak sie tylko "popsujesz" to masz pecha.... :/
Czyli, tak jak mowia w Polsce, Ameryka to dla byka....

Roxannko, to by bylo czesciowo to co mialam na mysli, kiedy wspomnialam, ze moge Cie zniechecic do przyjazdu tutaj :)


Witam się i ja:-)
Dzisiaj znowu nie wyspana-najpierw Miłosz wstał na karmienie o 1 a później obudził się na kolejne o 3 i nie spał do 6 no i od 6 pospał jeszcze do 8 więc jak dla mnie to zdecydowanie za mało SNU:-(A więc Sarisa na placu boju karmiących cycem jestem i ja i jak narazie dzielnie walczę;-)A tak poza tym mały kaszle,ma katar i jeszcze ząbkowanie-ZAŁAMKA bo bidulek strasznie cierpi!!!:-(
Przyjechała do mnie babcia,posiedzi trochę z wnusiem a ja lecę pozałatwiać urzędowe sprawy-acchhhh jak mi się nie chce no i muszę jeszcze Milusia umówić do lekarza bo martwie się o jego zdrówko!!
Życzę Wam miłego dnia:-)

Rysia, a ile Twoj Miloszek spi w dzien? Bo dziwi mnie, ze on Wam tak szaleje po nocach - moze ma poprzestawiany noc z dniem?

Poza tym, to tak Was czytam i dochodze do wniosku, ze w Polsce teraz kroluje hipermarket Lidl - w co drugim poscie ktoras o nim wspomina...powinni Wam placic za reklame firmy :-D Naprawde taki dobry ten sklep? Czy moze tak tanio tam? Ciekawa jestem...

E-lona, czy ja dobrze pamietam, ze Ty tez anglistka? (Przepraszam, czasem sie gubie w tym nawale postow) Jesli tak, to powiedz prosze, pracujesz w zawodzie?

Natolin, a jak tam Piotrus, przespal dluzej dzieki wiekszej ilosci mleczka? Zjadl wiecej w ogole? Daj znac, bo chyba nic nie pisalas o tym...

I jeszcze mam na koniec pytanie do Strip: czy Ty masz zawsze przy sobie laptopa, ze zawsze dajesz znac o nocnych karmieniach?? :) Podziwiam, bo przy tylu pobudkach to ja bym nie byla w stanie Internetu otworzyc, nie mowiac juz o logowaniu i pisaniu postow - jestes niezniszczalna :)

A teraz mowie Dobranoc, bo musze wstac wczesnie jutro. Mimo ze maz w domu, to i tak musze Adasia zawiezc do zlobka, bo tatus znowu ledwie zyje przez problemy z kregoslupem i musi isc do lekarza - placi za "lyzwowa glupote". A wiecie ze co rano miedzy domem, zlobkiem i praca przejezdzam 32 km...?
 
miłka witaj

elizabennett faktycznie niezbyt tam dbają o przyrost naturalny. W sumie nie muszą, bo zawsze mieli wielki napływ imigrantów. Zawsze miał kto pracować, bo ciągle nowi przyjeżdżali :-(

strip ty faktycznie chyba śpisz z włączonym laptopem :-D

U nas nocka minęła spokojnie, chociaż młody nie dostał wieczornej flachy. Hmm, jak wczoraj powiedziałam, że sobie odpuszczamy cycusia, to Wojtek olał wieczorną butlę. Faktem jest, że po 16:00 dokarmiłam go butelką i być może dlatego nie potrzebował po kąpieli. Zobaczymy jak to będzie. Póki co w nocy spał pięknie (od 16:00 obudził się dwa razy + raz ja go budziłam) i wstał o 6:30, razem z resztą domowników. Teraz znowu grzecznie śpi na mamusi, zawiązany w chuście- uwielbia to :-)
 
reklama
Hehe,Elizabennett,dobre z tym Lidlem:).To nie hipermarket tylko taki mniejszy supermarket.Według mnie jest i dobry,i tani.Ja co prawda Lidla mam dość daleko od domu i rzadko w nim bywam,bliżej mi do tesco i netto,ale lubie ten sklep ,bo nie ma w nim tłoku i mają dobre słodycze:).Za to nie cierpię Kaauflandu- zawsze tam cos niemiłego mi się wydarzy:(.
A co do otwierania laptopa ...hihi,ja mam odpalony na BB non stop,dopadam z doskoku,jak dziecko pozwoli:).
 
Do góry