Rzutka jak przeczytałam o tych „fanaberiach bezdzietnej osoby” to jakbym o sobie czytała…chciało się mieć brodzik idealnie płaski to teraz amba...
Sarisa z tym karmieniem cyckiem że może nie wystarczyc to nie tylko angielscy naukowcy, niemieccy też. Chodzi o to, że ok. 4 miesiaca kobieta ma już spore niedobory witaminowe, mimo suplementacji i że to się przekłada na jakość mleka, dlatego dzieci mogą mieć tez niedobory, głównie żelaza. W Niemczech już zalecają żeby od 4 miesiąca dokarmiać mm, moja kumpela tam mieszkająca, mówi że i jej i jej koleżankom lekarz wręcz nakazał takie postępowania a jak zaczęła z nim dyskutować o tym jak jest w Polsce itd. to jej powiedział że Polska jest 100 lat do tyłu ze wszystkim i że jak chce tak jak w Polsce to niech tam jedzie z dzieckiem bo on nie bierze w takim razie za nie odpowiedzialności. Co kraj to obyczaj...
Happybeti ja też się rozmarzyłam nad tym solarium i chyba jutro się wybiore jak M wreszcie wróci do domu, po prawie całym tygodniu dyżurowania…
Ja też już zaliczyłam pierwszy okres – właśnie mi się kończy juppiii
Efa niezły pomysł z kocami, ja teraz dziękuje za rolety jak nie wiem co, mogę zrobić idealną noc w środku dnia
My chrzcimy w lecie i to raczej końcem, więc Franek do już będzie kawał gościa
Dobranocka z tymi powikłaniami kataru u niemowląt niestety prawda, my mieliśmy katarowy epizod na szczęście tylko jeden jak Franek miał 2 tygodnie, a ja prawie na zawał padła, osłuchiwało go 3 lekarzy co 3 dni czy aby nic nie schodzi niżej. Przeszło na szczęście szybko i do tej pory nie wróciło i niech nie wraca! Trzeba jak najczęściej oczyszczać nosek żeby się nie zrobił katar bakteryjny, najpierw woda morska do noska potem zaraz oczyszczanie (frida, gruszka co tam masz), dużo leżenia na brzuszku – łatwiej spływa, spanie z uniesioną głową (leżaczek, podniesiony materac w łóżeczku), spacer jak najbardziej! I inhalacje solą fizjologiczną. My mamy też taki kremik ułatwiający oddychanie przy katarze z Musteli (Baume Reconfortant) , smaruje się klatke i plecki na noc jest od urodzenia jako jeden z nielicznych, bo potem to już dobrze sprawdza się pulmex baby. Zdrówka!!! Aha doczytałam teraz o inhalatorach, np. taki
Inhalator nebulizator tłokowy Philips Respironics MEDEL Family Soft Touch
Dziulka fotka wymiata!!!
Sheeney bardzo mi się podoba podejście norweski lekarzy do odporności, za rok na pewno będziemy stosować a i teraz nie odpuszczamy – leje czy nie, wieje czy nie, chociaż krótki spacer ale codziennie musi być.
A Franko pospał ładnie, od 19:30 do 7:20, o 8:30 zjadł, potem zaliczył spanko i kolejne jedzonko w ogródku, niedługo obiadek a potem spacerek. Przyszła na szczęście paczka z apteki więc 10 puszek mleka mamy w zapasie i dentinox na dziąsła - zaczynają nam dolne jedyneczki świtać
