dobranocka
podwójna październikówka!
Na początek - dziękuję Rzutka ze sie odezwałaś i za przestrogę.
Ściskam Cię gorąco, bo wiem jaką pustkę czuje kobieta po utracie dziecka, nawet jeśli nie do końca było ono planowane, nawet jeśli strach przesłaniał miłość...
Dokładnie. U mnie też kończy się łysienie. I to jeszcze przed ciażą zauważyłam, że moich włosów już nie ma tak strasznie dużo i wszędzie :-) A teraz mam nadzieję, że w ciaży nadrobię straty :-)
Póki co czuję się nie ciażowo. Więc chyba jeszcze do mnie nie dotarło tak w 100% hehe ;-) Ale mam nadzieję, że ta ciąża nie bedzie taka zarzygana...
No to Justyna spi zupełnie nie podręcznikowo! rano drzemka godzinkę między 10-11, potem spanie od 13 do 15, a kolejne od 18 do 19 czasem nawet do 20. Kąpiel zawsze o 20, potem butla i śpi o 21 jak aniołek. Do 4 rano - budzi się na jedzenie, a potem śpi do 7-9. I znowu je...
Dzisiaj rano znowu obudziłam się z gorączką 38. Chyba mam już dość. Boję się czy grypa nie ma wpływu na dziecko... Czytałam taki artykuł, gdzie piszą że ewentualnie urodzę dziecko nieco mniejsze, albo wcześniaka. Ale nic poza tym nie powinno się stać (Grypa w ciąży to nie tragedia - 17 maja 2009) Cóż. Nie powinno. Ale...
I wkurzają mnie te październikówki 2011. Piszą tak chaotycznie że skopiowałam nasz wątek z zasadami i wkleiłam go do tamtej grupy, bo mnie trafiało, ze piszą drukowanymi literami, pogrubionymi, całe posty i to post pod postem. Wrrrrr.... Wolę Was.
Ściskam Cię gorąco, bo wiem jaką pustkę czuje kobieta po utracie dziecka, nawet jeśli nie do końca było ono planowane, nawet jeśli strach przesłaniał miłość...
mała_mi włosami sie nie martw bo ja byłam juz załamana tym co sie działo na szczotce, podłodze, łózku. Mama sie smiała ze jak wyjedzłam od niej po 3 dniach to nic nie widziała tylko moje łosy. Nagle ustało. Nie ma nic. Na szczotce sporadycznie wreszcie i ku zdzwieniu łysa nie jestem. Tak wiec kwestia odczekania.
Dokładnie. U mnie też kończy się łysienie. I to jeszcze przed ciażą zauważyłam, że moich włosów już nie ma tak strasznie dużo i wszędzie :-) A teraz mam nadzieję, że w ciaży nadrobię straty :-)
dobranocka również apeluję, żebyś z nami została kto cie lepiej wesprze niż mamy, które z Tobą pierwszą ciążę przebyłydbaj o siebie i nie szalej tak z obowązkami domowymi niech mąż pomoże z Justysią również. A jak się czujesz? Dolegliwości jakieś wczesne są?
Póki co czuję się nie ciażowo. Więc chyba jeszcze do mnie nie dotarło tak w 100% hehe ;-) Ale mam nadzieję, że ta ciąża nie bedzie taka zarzygana...
Strip przechlapane te nocki macie… A ile śpi w dzień? Bo słusznie Aniana zauważyła że jak się maluch wyśpi w dzień tyle ile powinien to w nocy śpi lepiej. U nas to się idealnie sprawdziło, jak Franek miał drzemik 10-15 w dzień to noce były fatalne, za radą koleżanki zaczęłam robić określone pory drzemek tylko ja to niestety musze wyjść z nim wtedy na spacer bo to jedyna szansa żeby mi pospał 2 godziny (wyjatek dzień wczorajszy bo spał dwie sam w łózeczku). Dziecko w tym wieku potrzebuje tylko albo aż 3 godziny snu i nie powinno spać po 14:00 żeby w nocy spało ładnie, my walczymy i mamy jedną drzemkę między 9 a 10 która trawa ok. 30-40 min i drugie długie spanie między 11 a 13 albo 12 a 14 w zalezności od tego ile przed tym spaniem zje (no i to jest na spacrze). Potem pilnujemy żeby nie spał, pozwalamy ewentualnie na ok. 15-20 min drzemik ok. 16:00 i po kapieli o 19:00 pada i spi do rana.
No to Justyna spi zupełnie nie podręcznikowo! rano drzemka godzinkę między 10-11, potem spanie od 13 do 15, a kolejne od 18 do 19 czasem nawet do 20. Kąpiel zawsze o 20, potem butla i śpi o 21 jak aniołek. Do 4 rano - budzi się na jedzenie, a potem śpi do 7-9. I znowu je...
Dzisiaj rano znowu obudziłam się z gorączką 38. Chyba mam już dość. Boję się czy grypa nie ma wpływu na dziecko... Czytałam taki artykuł, gdzie piszą że ewentualnie urodzę dziecko nieco mniejsze, albo wcześniaka. Ale nic poza tym nie powinno się stać (Grypa w ciąży to nie tragedia - 17 maja 2009) Cóż. Nie powinno. Ale...
I wkurzają mnie te październikówki 2011. Piszą tak chaotycznie że skopiowałam nasz wątek z zasadami i wkleiłam go do tamtej grupy, bo mnie trafiało, ze piszą drukowanymi literami, pogrubionymi, całe posty i to post pod postem. Wrrrrr.... Wolę Was.