reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

My powróciliśmy ze spacerku do centrum, odwiedziliśmy moją pracę. Nawet nei wiecie jak bardzo odechciało mi się powrotu tam, ojjjjj.

a coś sie tam stało czy po prostu matczyna więź? ja mimo, że uwielbiam moją prace to nawet nie chce słyszeć o powrocie..jak pomyśle że mam zostawić małą...buu...ale nie poradze..ehhh....

kania przytulam
 
reklama
Widzę, że dzisiaj spora część mamuś w kiepskich humorkach. Oby jutro było lepiej :happy2:
My dzisiaj zaliczyliśy jedynie 15-minutowy spacer do sklepu. Później przyjechali moi dziadkowie i już nie chciało mi się wychodzić.

Frogg nie tylko tobie nie chce się wracać do pracy. Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z którą pracuję. Po jej opowieściach najchętniej wcale bym nie wracała albo zmieniła placówkę. Zresztą zobaczymy czy będę miała dokąd wrócić. Ponoć dyra szykuje się do zwolnień. Nie powiedziała kto, ale na pewno polecą 2 osoby. Bez sensu tak czekać do końca maja aż się określi kogo wywala (zapewne już teraz dobrze wie kogo zwolni).

Monimoni ja różne warzywka gotuję na parze- ostatnio robiłam ziemniaka, marchewkę, pietruszkę, selera, por i do części dałam buraka a do reszty królika. Wszystko miksuję, dolewając przegotowanej wody i wciskam do słoiczków. 2 zostawiam w lodówce a resztę mrożę, jeżeli wychodzi mi więcej. Warzywa kupuję normalnie w sklepie. Jakoś nie wierzę w te eco. Jak będą już na działce, to będę brała od teściów z działeczki. Owocki daję tylko ze słoiczka, ewentualnie jabłuszko potarte lub na parze. W tej chwili nie ma za bardzo wyboru w sklepach. W zasadzie tylko jabłka i banany. Cytrusów jeszcze nie wolno, moreli ani brzoskwiń nie widuję a z winogronami nie chce mi się bawić w obieranie skórek. Przyjdzie lato to będę brała z działki albo kupowała.

Kania ja nie zawiązuję w bet, ale śpiworek działa podobnie. Wojtek zdecydowanie lepiej zasypia, gdy jest w śpiworku niż bez niego. Nie wspomnę o rozkopywaniu się.
 
u mnie z powrotem do pracy też nie lepiej :/ podczas mojej nieobecności dali pracownikom spore podwyżki. Mnie to nie objęło i jakoś wątpię, czy jakbym chciała wrócić to tak z marszu też bym takowe dostała. A znowu za takie pieniądze, które zarabiałam nie opłaca mi się wracać (bo starczy na wynajęcie opiekunki ew. prywatny żłobek i mało co mi zostanie) więc zdecydowałam, że do końca roku bimbam na wychowawczym. Prowadzę lekcje w prywatnej szkole językowej dodatkowo, więc mam nadzieję, że jakoś uda nam się utrzymać.... echhh....
poza tym DZIĘKUJĘ za wsparcie :*** kurde jak ja nie lubię takich gorszych dni. Mi się tyle tego nazbierało, że nic tlyko siąć i płakać buuu :(
 
Witam!

Wpadam tylko na chwileczkę...

Ida, Ulisia gratuluje suwaczków! :-)

A ja byłam dziś w pracy załatwiać z urlopem zaległym i wychowawczym... I powiedzieli mi że na 99% będę miała ten wychowawczy (w sumie to chyba tak jest że odmówić mi nie mogą jak złożę wniosek więc nie wiem skąd to 99%?? :baffled:). I od 7 maja zaczyna mi się wychowawczy :-) Szkoda tylko że bezpłatny jest...
 
a tak mi się przypomniało: gdzie SUGAR? Marchewki podlewa a o nas zapomniała? :((
FROGG - widzę swoje suwaczki:)) Kac wyleczony jeeee:)))
mila - na jak dlugo na wychowawczy idziesz?
 
Ostatnia edycja:
dla mnie barbarzyństwem jest fakt, że urlop macierzyński jest taki krótki :/ to się nazywa polityka prorodzinna kraju :/
 
1)dziękujemy za gratki suwaczkowe:)
2) za trzymanie kciuków też!!! wszystko jest już w porządku:))) syropek już niepotrzebny,ale młoda szczęśliwa nie będzie bo bardzo jej smakował;))) pediatra powiedziała że glutenu nie trzeba dawać codziennie, hmmm, myślałam ze trzeba.
3)ja też wychowawczy bezpłatny bedę ciągnęła do października, a potem już płatny:))) dorabiać w prywatnej szkole pewnie też będę...
4)smutasy - duuuuuuuużżżżooooooooo słoneczka i za oknem i na buźkach!!!!!!!!!!
5)moja córa ostatnio szaleje i po butli ok.23 budzi się ok.3:////////// zołza... a dosypiała już jakiś czas do 5... ehhhhhh więc po północy mam jedną pobudkę na butlę i jedną na cyca (ze mną w wyrku już, więc ewentualnych następnych nie liczę)
6) jak będę cycać to postaram się wrzucić nowe (i starsze a dopiero zgrane na lapka) zdj:)))
7) .... i nie pamiętam co jeszcze... aha, czy wy już myślicie o przesiądnięciu się do spacerówek??????
 
reklama
IDA jak to od października płatny wychowawczy? i właśnie miałam pytać czy Twoja spacerówka przyszła?
ja dziś w południe byłam na spacerze maclarenem.
 
Do góry