reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Nagraj filmik i wrzuć na you tube ;-):-D

Co do ubioru to ja w dresiku po domu urzęduję, ale jak jadę do przedszkola lub na zakupy to w jeansy wskakuję. Góry nie zmieniam, bo pod kurtką i tak nie widać. :-)
Hehe,to całkiem jak ja- jak trzeba wyjsć z Amelka na spacer,to ubieram jakis dół bardziej "do ludzi",a górę szlag trafił:))).A ja czekam i czekam...chyba tez sie zdrezemne z Amelką:)))- zwłaszcza,że może mnie czekac rozrywkowy wieczór- przez karty albo Amelkę- jedno z dwojga na pewno;P
 
reklama
Witam się i ja:-)
Dzisiaj pospaliśmy do 11-boszeee jak fajnie wstaje się ok.południa:tak:Później szybko się ubraliśmy i poszliśmy na dłuuuuuugi spacerek-pogoda fantastyczna...czuć zbliżającą się wiosnę i nie zapeszając ale mam nadzieje że zima już nie wróci:-)
Miałam dzisiaj iść do kina ale przełoże to na inny dzień bo w tak cudny dzionek nie chce mi się kisić w kinie...wolę posiedzieć na tarasie i popijać redbula w promieniach słoneczynych.
Happybeti udanego wyjazdu na wieś. Oby było sympatycznie,relaksująco i byś wróciła wypoczęta i pełna energii:-)
A co do nieobecności to oprócz Dagisu, Aniołka to nie ma jeszcze Doris i Magnolii...dziewczęta szybko pisać bo smutno tu bez Was:-)
No nic uciekam do mojego Marudy a Wam życzę miluśkiego niedzielnego popłudnia:-)
 
o kurcze! a ja w tym całym swoim lenistwie i wygodnictwie nie pomyślałam, że w sumie "góry" na spacer nie trzeba zmieniać ;-)
a biodrówek też nie znoszę, ale może dlatego, że w pasie to mogłabym mieć ze 20 cm mniej...
 
Nie wierzę, że bez problemu was nadrobiłam :) Cicho tu...
U nas dzionek cudny, bo słoneczny, ale za to marudny. Młody nie chciał spać ani jeść. Na spacerze w południe zdrzemnął się tylko niespełna godzinkę, po południu podobnie (po wielkich trudach, razem ze mną w wyrku). Wydaje mi się, że kupka go męczyła. Zwykle robi rano a dziś dopiero pod wieczór wystękał. Potem od razu zjadł kaszkę.
Ze spodni nie uznaję innych niż biodrówki. Nie ważne czy to dżinsy czy materiałowe. Jedynie dresik noszę normalny. Dla mnie dres i obżygana przez młodego koszulka to codzienny strój galowy. Piżamka ewentualnie w niedzielę :-)

Happybeti, dawidowe udanego wyjazdu.
 
Witam :-)

My już po kąpieli, właśnie wcinamy.
Dzionek jakiś taki ciężki, ale dobrze że się już kończy.
Hmmm może jutro będzie lepsze...
Problem z brzuchem chyba minął bo w końcu je teraz normalnie, bez szarpaniny.
Co do jeansów to ja tylko uznaję biodrówki, wszystkie inne piją mnie w brzuch.
 
reklama
Do góry