Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
I ja się witam :-)
Od 7 na nogach, Patryk nie dał się mamusi w łóżku powylegiwać i ciągle mi przynosił kapcie żebym zakładała
mąż sobie pospał po wczorajszym "zawianiu" ;-) A ja już kuchnie wysprzątałam, pranie zrobiłam, Patryk w baseniku na balkonie się od rana pluskał a teraz sobie słodko śpi bo się chyba zmęczył tym "pływaniem"
A ja nie wiem skąd u mnie tyle energi przy tym wykańczającym upale i całym tygodniu pracy i nie wyspania
Teraz musze siebie ogarnąć bo na obiad do rodziców moich jedziemy a potem lece do przyjaciółki na pogaduchy bo sto lat się nie widziałyśmy 
dziulka, racja racja o ile lepiej by się żyło gdyby po obiadku naczynia się wyrzucało a nie myło

kroma, po obejrzeniu zdjęć zazdraszczam takich okoliczności przyrody i tego spalenia
w mieście jest nie do wytrzymania 
makuc, ładnie sobie pospałaś. Ja mam nadzieje jutro sobie odeśpie, chyba że od koleżanki nad ranem wróce
Miłego dzionka!
Od 7 na nogach, Patryk nie dał się mamusi w łóżku powylegiwać i ciągle mi przynosił kapcie żebym zakładała




dziulka, racja racja o ile lepiej by się żyło gdyby po obiadku naczynia się wyrzucało a nie myło


kroma, po obejrzeniu zdjęć zazdraszczam takich okoliczności przyrody i tego spalenia


makuc, ładnie sobie pospałaś. Ja mam nadzieje jutro sobie odeśpie, chyba że od koleżanki nad ranem wróce

Miłego dzionka!