reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Kittek, moja ma taką kupę od zawsze. Co drugie karmienie taką sporą, a w pozostałe taką w wersji mini. Musztarda, rzadka. Lekarka oglądając pieluchę mówiła, że ok. A czemu się martwisz? Marysia też tak miała. Dopiero na mleku modyfikowanym i na stałych pokarmach zrobiła się taka "dorosła".

Ulanka dzięki za info. Ja się martwiłam po tym jak Maja tak malutko przytyła 400g w 3 tyg. Nasza pediatra zaleciła smectę i lakcid bo jej zdaniem ok 8 kup dziennie to za dużo.
Dziewczyny piszą,że ich maluszki robią po jednej na kilka dni,a u nas taki wysyp.
Zobaczę ile teraz Maja przybierze, jak ładnie to nie będę się przejmować.
 
reklama
Kittek, buziaki przeslane, dzieki :D

Co do tych nieszczesnych kupek. nasz pediatra tez robi oczy, jak mowie, ze Kostka robi nie mniej niz 6 kupali dziennie. Raz sa to wieksze bomby biologiczne, innym razem mniejsze. Dla mnie kupa jest kupa, nawet tycia. Doc robi jeszcze wieksze oczy, jak widzi, ze ona mimo tych kupali i bez zadnego dokarmiania, przybiera ponad kilko w ciagu miesiaca.

Tak mi sie zdaje, ze nie ma co porownywac dzieciaczkow i ich procesow fizjologicznych. One roznia sie miedzy soba, tak jak i my sie roznimy :D
 
u nas kupa była juz unormowana, zawsze rano 5-6 i w dzień druga. A teraz i do 6 dochodzi a to pewnie dlatego że matka zaczęła wiećej warzyw jadać i innych zakazanych rzeczy ;-)
 
Ja nie smaruję niczym bo pupa ładna;-)Gdyby jednak cos sie działo to mam sudokrem sprawdzony przy poprzedniej dwójce:tak:

Kittek Helenka też ma takie rzadkie kupki tylko ze ona teraz robi je raz na cztery dni i wtedy z pampersa się wylewa:szok:
Najważniejsze aby mała przybierała na wadze:tak:
Zielona
Co do karmienia to powiem ci tak ze z Emilem miałam taki problem ze on upodobał sobie tylko prawą pierś a lewa była be , okazło sie ze przy lewej mam inną brodawkę i trudniej było mu ją uchwycić i dlatego sie strasznie denerwował ale ja byłam uparta i przystawiałam go raz do tej raz do tej i wkońcu załapał :tak:
 
gosienkag76, u nas problem brodawkowy juz przerobiony. Na poczatku moich brodawek mozna bylo z okiem do mikroskopu poszukiwac i niewiele z tego bylo. PO wielkich bojach Konstancja powyciagala sobie brodawki wedlug wlasnego upodobania :tak: Teraz jest problem cyckowy, bo biedula cierpi i widocznie lezenie na boczku, tudziez brodawka uciskajac bolace miejsce, doprowadza ja do rozpaczy.

Konstancja slini sie na potege. Zimny gryzak jest dobry przez krotka chwile. Do tego doszla kupa co godzine - a wyczytalam, ze czestsze kupanie moze byc zwiazane z zabkowaniem.
 
Teraz Kostusia znowu spi, ale widac, ze ja w buziaczku boli. Placze i lapki do buzi pakuje. Jescze wczoraj chciala jesc z lewej piersi, prawej od kilku dni nie uznaje, a dzis juz odmowila i tej... Z butli je. Ja siedze i odciagam pokarm.
Bidulka z Kostki. Oby przestalo bolec jak najszybciej.
Kurcze juz niedlugo kazda bedzie przez to przechodzic :no:



U nas kupy jak u gosienkag76- co kilka dni, ogromna ilosc, i musztarodwy sos curry :-D
 
gosienkag76, u nas problem brodawkowy juz przerobiony. Na poczatku moich brodawek mozna bylo z okiem do mikroskopu poszukiwac i niewiele z tego bylo. PO wielkich bojach Konstancja powyciagala sobie brodawki wedlug wlasnego upodobania :tak: Teraz jest problem cyckowy, bo biedula cierpi i widocznie lezenie na boczku, tudziez brodawka uciskajac bolace miejsce, doprowadza ja do rozpaczy.

Konstancja slini sie na potege. Zimny gryzak jest dobry przez krotka chwile. Do tego doszla kupa co godzine - a wyczytalam, ze czestsze kupanie moze byc zwiazane z zabkowaniem.


Helenka tez się ślini i naprawdę widać że ją boli.Zauważyłam też że zaczyna się denerwować przy karmieniu tak jak twoja Kostka.
biedne te nasze dzieciaczki jak nie kolki to ząbki.
Przed chwilą sprawdziłam i Emilo pierwszy ząb miał w wieku czterech miesiecy.
 
Ja bym chciała, żeby ząbkowanie Bartusia przebiegło tak jak Kuby... ale kto to wie, co będzie :-( Kuba się ślinił jka smok od 4 miesiąca, ale nie był marudny, dopiero jak miał 6,5 miecha 3 dni przed samymi świętami zrobił się jęczydełko, próbował zjeść swoją piąstkę, naszą piąstkę, w ogóle tylko rączki, ale po 3 dniach był ząbek i po sprawie... i tak z każdym następnym- 2-3 dni przed wielka maruda, potem już OK (bez gorączek itp.).

Niektóre maluszki mogą już zacząć ząbkować- u nas pomagało masowanie dziąsełek- brałam jałowy gazik, moczyłam w wodzie i robiłam delikatny masażyk (szczególnie przed snem mu pomagało)+ maść tuż przed snem.
 
reklama
Ja z moim synkiem mam ostatnio utrapienie. Nie wiem co sie dzieje, ale nie mogę go od cycka odciągnąć. Zje a za 5 min tak wciska ręce w buźkę, że się dławi i płacz .Myślałam, że to na ząbki, ale nic kompletnie go nie uspokaja, jak kolejna dawka z piersi. Wczoraj przeszedł siebie przez 2,5 h z małymi przerwami ciągnął. Rozumiecie..upał jak w tropikach, ten wyje, ja spocona, on spocony, do tego wręcz się szarpie by cycka dostać. Ani zjeśc nie mogłam, ani nic wypić bo musiałabym to w ekspresowym tempie wykonać. Byłam tak podirytowana, że jeszcze chwila i wrzeszczałabym na niego. A zła byłam jak osa, bo zarzucono mi wcześniej, że świadomie tuczę nasze dziecko. I przez moment byłam zła na małego, że tyle je. Ale może mam pokarm do dupy przez to, że tak słabo jadam od tyg. Albo cholera wie co. Waży prawie 7 kg więc albo jest taki żarłoczek, że tyle cyca chce, albo coś nie gra... zobaczymy jak to dzisiaj bedzie...

Powiedzcie mamusie chłopców czy coś robicie z pisionkiem małego? Wczoraj mi "ćwieka wbili" pytaniem czy odciągam napletek :baffled:
 
Do góry