reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

pielęgnacja naszych maluszków

nie ma sprawy :tak: skoro widać ujście -jest ok!-mówił też że od czasu do czasu dobrze jest przemyć siusiak rywanolem żeby odkazić-odciągnąć lekko napletek i przetrzeć delikatnie gazikiem ptaszka.żeby te bakterie w moczu nie wychodziły :) tzn,niby w posiewie jak się daje do badania.

a....i nie wolno broń Boże ściągać tak żeby cały siusiak się odkrył-bo wtedy trzeba od razu do szpitala jechać-i nacinać żeby wróciło do normy.-tak też nam mówił.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja spotkałam się z inną opinią:baffled: Ściągam czasami, jak mi się przypomni i jak narazie do szpitala jechac nie muszę bo żadna stulejka się nie robi:baffled: Skórka schodzi gładko:tak: Tylko teraz Marcel już coraz mniej pozwala na to:sorry2:
 
Sylwia-opinie są podzielone-w zasadzie jak pytałam o to naszą pediatrę to mówiła że jak najbardziej ściągać-pojechaliśmy do urologa-chirurga- i nas opieprzył...ale to co lekarz to pewnie inaczej.:tak::happy: każdy z nich ma inną opinię na ten temat.może sami do końca nie wiedzą....:confused: ;-)-my ściągamy leciutko,na tyle ile się pokazuje to ujście.
 
Czy wasze maluszki sumiennie codziennie mają myte ząbki?

U nas jak ja myję młodej to jest szarpanina, płacz, wszędzie pasta generalnie koszmar...:eek::shocked2: ale muszę to robić bo jak sama sobie niby myje to wygląda to tak że zjada pastę a zęby posmera z wierzchu szczoteczką i koniec...
 
Paula u nas mycie zebow jest juz w sypialni po kapaniu i jedzeniu i kuba wtedy siedzi mi na kolanach i ja mu myje ale raczej krotko bo on zaraz mowi juś, czasem sie uda ze mowie jeszcze to otwiera ale on za chwile znowu ze juś :-D:-D

poza tym kupilam mu szczoteczke z osiolkiem na rącce i on ciagle chce zeby mu pokazywac :eek: i mowi mee mee :-D:-D

a jak mu dam do reki to raczej zlizywanie pasty i gryzienie niz mycie
 
paula u nas kinia bardzo chętnie myje zęby... sama :sorry2:
w kąpieli myje jej tomek i szorują wspólnie - on swoje ona swoje a rano ja z nią :tak:
przeważnie szczoteczkę gryzie i domaga się więcej pasty :-D ale wzięłam się na sposób i myję jej najpierw ja nad wanną a potem daję jej żeby sobie sama umyła ;-)
ale szczoteczkę wymieniamy jej co miesiąc - tak zgryza... :sorry2:
ale lubi, nie powiem...

może spróbujcie wspólnie, śpiewaj szczotka pasta... (u nas hit! :-D), kup inny smak pasty żeby miała urozmaicenie (my mamy elmexa i bobini), niech cię naśladuje albo w zamian za to, że da ci umyć ząbki może nowa naklejka na tablicy, którą stworzysz dla ząbków ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas tez bez problemu :) zawsze ja albo T jej myjemy a ona potem sama no i niepowiem ze szczotkuje super dokładnie troszke poszoruje i gryzie czasem za nogi na poszoruje hihihihihihiha płacz jest jak jest koniec mycia :(
 
Do góry