reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierś ,butelka a może mieszane??

Kamcia moja ciotka dokarmiała syna do 6 roku życia, aż babcia ją pilnowała i darła się o to okrutnie... Dwa lata to był dla mnie max, no ile można :-D Któregoś dnia trzeba w końcu odzyskać ciało tylko dla siebie (i ewentualnie tatuśka) :-D:-)

A poza tym tak długie karmienie jest niekorzystne dla matki (chociaż oglądałam w Afryce kobiety karmią i do 3-5 roku życia).

Ale ten filmik to już niesmaczna przesada...
 
reklama
yra bo im się cały post skasował bo chciałam edytować i coś dopisać i musiałam szukać jeszcze raz ... a tam tylko wpisałam pierwszą część wiadomości żeby nie było że usunęłam posta...

więc jeszcze raz... dla tych co chcą karmić "ile się da"
albo jak to się mówi"jak długo malec będzie chciał"

ja jak to kiedyś oglądałam to yłam w szoku i nie chciałabym karmić tyle czasu dziecka....

YouTube - Extraordinary Breastfeeding
 
Ja bardzo chcę karmić piersią i mam nadzieje, że będzie mi to dane i że nie będzie do tego żadnych przeszkód. Osobiście uważam to za coś naturalnego.
 
Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać odwodzić itp powiem Wam jak to było u mnie.

Ogólnie miałam nastawienie karmić naturalnie ,pierwsze przystawienie małego na sali poporodowej wyszło całkiem całkiem byłam szczęśliwa . Ale jak miałam go karmić już sama zaczęły się problemy : wklęśnięta prawa brodawka poranione sutki wielki ból i rozpacz. Mąż kupił nakładki na sutki i maść uff było o wiele lepiej . Ale mały nie przybierał na wadzę bo strasznie ulewał więc musiałam już w szpitalu dopajać butelką.
Wyszliśmy do domku i bardzo bardzo często przystawiałam małego do piersi zbiegem czasu odstawiłam nakładki ale pozostał problem wklęśniętej brodawki co w końcu doprowadziło mnie do karmienia tylko lewą piersią. A tego skutki hmmm znacznie większa pierś od prawej i zniekształcona główka dziecka - wszystko wróciło do normy. Karmiłam do 14 miesiąca potem synio sam odrzucił pierś.

Dla mnie plusem było możliwość karmienia w każdym miejscu oczywiście nie obnosiłam się z tym tylko zawsze szukałam ustronnego spokojnego miejsca a i tak było to wygodniejsze od noszenia mleka wody i termosu a drugie to to że moje dziecko skończyło już dwa lata i do tej pory ani razu nie brało żadnych antybiotyków na nic nie chorowało oprócz kataru nie jestem pewna że to 100% zasługa karmienia piersią ale bynajmniej mojemu drugiemu dziecku też tej całej przyjemności nie odbiorę. :-)
 
Ja rowniez chce karmic Maluszka, mam nadzieje, ze bede mogla i ze bedzie to oplacone mniejszym cierpieniem niz przy Aleksie - nadzieje taka pozwala mi miec fakt, ze po karmieniu Aleksa przez 1,5 roku moje sutki staly sie wieksze, wiec moze obecnie nie beda sie juz tak bolesnie hartowac...?
Coprawda mojego pierworodnego - Adriana, karmilam (coprawda tylko 3 tygodnie, bo musialam wracac do szkoly po feriach), ale nie mialam takich klopotow z piersiami jak teraz ostatnio przy Aleksiu... byl bol, ogromny bol, taki, ze az odsuwalam w glowie moment karmienia i tak do 4 doby po porodzie, az wyslalam T po nakladki i bolalo juz duzo mniej i cycuchy sie zahartowaly i po miesiacu wrocilam do karmienia bez nakladek...
Jedynie mam watpliwosci czy teraz bede karmic tak dlugo, bo z wielu opinii wnioskuje, ze okolo 7-9 miesiaca dzieci chetne odstawiaja sie same, bo sa na ogol bardziej zainteresowane wszystkim dookola niz cycem :) i moze to wykorzystam na odstawienie, bo potem to sie "bujalismy" do 1,5 roku bo Aleks uczynil sobie ze mnie smoczka i usypial przy cycu i w ten sposob zaczal w ogole spac z nami, bo go bralam na nocne karmienie do naszego lozka, no i pokutuje to do dzisiaj...
Tak ze raczej jestem sklonna odstawic wczesniej, przed 1 roczkiem...
 
Ja bardzo bym chciała karmić piersią, mam nadzieje, że mi się to uda, czas pokaże. Ponadto mam tez takie "zalecenia" od mojego lekarza onkologa, bo ja mam piersi mastopatyczne i już miałam dwa razy robioną biopsję bo miałam torbiele i powiedziano mi, że karmienie piersią trochę mi pomoże.
 
Jejku, jak tak czytam doświadczone Mamusie, aż mnie cycuszki rozbolały! Bardzo bym chciała karmić piersią, ale też nie wiem, czy będę miała tyle siły co Wy w razie takich dolegliwości, podziwiam, ale wcale nie dziwię się Tym, które w takich okolicznościach wybrały butelkę.

Jak długo (ale nie bez przesady) dobrze jest karmić piersią Maluszka? Do pierwszych ząbków?
 
reklama
amandea

to zależy , podobno najwiękksza odporność jaką dostarcza mleko matki jest do pół roku , później jest już bez znaczenia , bo jest mniejsza więc można butlą .
czy do pierwszych ząbków... hmmm

moja miała pierwsze jak miała 4 miesiące... ale jeszcze ją karmiłam aż wyszedł jej górny miała wtedy 6 no i jak nauczyła się je zgryzać (dolne z górnym) bo wtedy zgryzała do krwi...

jeśli masz dziecko alergiczne lepiej karmić dłużej bo wtedy dużo rzeczy mu się nie przyswaja i nie ma czym mleczka zastąpić(tak mi mówi koleżanka bo jej syn ma rok i karmi nadal ... i mói że od sojowego cos tam się dzieje , od jakiegoś innego też cooś mu nie tak podchodzi... więc daje cyca, a poza tym normalne posiłki...
inna koleżanka karmi nadal bo godzinę szybciej wychodzi dzięki temu z pracy;-)
rózne podejście się ma...

moim zdaniem najlepiej przestać tak do roku bo później dziecko się bardziej przyzwyczaja i ciężej jest oduczyć....

ale sama musisz wybrać... mogę się założyć że będziesz sama wiedziała jak już będziesz karmić , kiedy najlepiej dla ciebie i dzidzi będzie odstawić cyca i przejść na butelkę:tak:
 
Do góry