Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Sęk w tym, że możemy sobie planować a potem okoliczności zmuszają nas albo do krótkiego karmienia albo do bardzo długiego. Myślę, że nie ma sensu zakładać z góry ile to będzie trwać, życie zweryfikuje, dowiemy się w przyszłym roku.
Nie miałam tez problemu z odstawieniem dwulatki jednego dnia, wyjaśniłam jej, że cycuś się zepsuł (posmarowałam musztardą), posmakowała, zgodziła się ze mną i nie było tematu :-) A żeby nie było, że córa jakaś zapóźniona ;-) Nie raczkowała tylko w wieku 9 miesięcy zaczęła chodzić, mówić pełnymi zdaniami w 1.5 roku i załatwiać się do nocnika w wieku 18 miesięcy. Nigdy potem nie zsiusiała się do łóżka, nawet w nocy. Czy cyc miał na to wpływ? Nie wiem, ale najwyraźniej nie zaszkodził ;-) Ząbki wyrosły późno, pierwszy wyszedł w 6 miesiącu życia, nigdy mnie nie ugryzła.
Przy alergii jest jeszcze ten problem, że białko i wapno dostarczane na siłę i tak nie zostanie prawidłowo przez organizm przetworzone i wykorzystane. Czasem nie ma wyjścia innego jak cyc.
Nie miałam tez problemu z odstawieniem dwulatki jednego dnia, wyjaśniłam jej, że cycuś się zepsuł (posmarowałam musztardą), posmakowała, zgodziła się ze mną i nie było tematu :-) A żeby nie było, że córa jakaś zapóźniona ;-) Nie raczkowała tylko w wieku 9 miesięcy zaczęła chodzić, mówić pełnymi zdaniami w 1.5 roku i załatwiać się do nocnika w wieku 18 miesięcy. Nigdy potem nie zsiusiała się do łóżka, nawet w nocy. Czy cyc miał na to wpływ? Nie wiem, ale najwyraźniej nie zaszkodził ;-) Ząbki wyrosły późno, pierwszy wyszedł w 6 miesiącu życia, nigdy mnie nie ugryzła.
Przy alergii jest jeszcze ten problem, że białko i wapno dostarczane na siłę i tak nie zostanie prawidłowo przez organizm przetworzone i wykorzystane. Czasem nie ma wyjścia innego jak cyc.