reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Czesc ;-)

Złe samopoczucie w ciazy czesto jest tez przez zle dobrane witaminy ciazowe, z tego co mi gin mowił Elevit najlepiej znosza pacjentki, ja go brałam, a na sam koniec feminatal z tytmi jakimis tam kwasami na mozg Gangstera.

Amelkowa przebadaj sobie woreczek zółciowy.

Aniulka widze, ze Macius nie chce byc od mojego Kubusia gorszy ;-), szczescie, ze nic mu nie ma :tak:

U nas kilka dni bez siniakow, do dzisiaj :baffled:. Fajnie sie pobawili z kolega, oczywiscie zawsze chceli ta sama zabawke :-p. Kubus zawsze ze mna i TZ sie wszystkim dzieli ( zabawa w prosze - dziękuje), rano to nawet mnie karmi swoja kromka, jak juz nie chce :-D. Tu tez tak było do czasu:cool2:, potem stópkami delikatnie odpychał kolege jak chciał mu zabawke zwedzic;-) ( kolega ma kuzynke o rok starsza od siebie, co u nich cały czas prawie jest i nauczony cwaniactwa :-), moj mało ma kontaktu z innymi dziecmi). Mały leci jak burza z rozwojem, chodzi juz po całym kojcu, trzyma sie jedna reka, kozakuje :cool2: Wstaje przy ławie, kanapie, przy scianach i innych meblach jeszcze nie. Zaczyna sobie tanczyc i spiewa lalala:tak: Raczkuje jak zawodowiec, ledwo doganiam :szok: Dzis sobie siedział przy lodowce i jak 100 razy dziennie:cool2: klei i odkleja zwierzatka z magnesami, nagle chciał kleknac i bam :baffled::-( ... łuk brwiowy jak u boksera :baffled:, na szczescie nie rozciety :baffled:. Probowałam cos zimnego przyłozyc, ale gdzie tam nie dał sobie:no:. Aaaa i nowosc wieczorem zasypia juz nie w pozycji na raczka, tylko stoi na głowie i na stópkach, taki jakby most :-D, przewrocic jak człowieka mozna dopiero jak usnie, bo inaczej bunt :-p
Ja jestem chora, Mały tez juz pokasłuje, to tyle u nas ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny!

Po dłuuuuuuugiej przerwie.... Jakoś zimą miałam więcej czasu na plotkowanie przy kompie. Fifi najchętniej wychodziłby o 8 rano na podwórko i waracał po zmroku :baffled: brudny jest non stop, tych plam z trawy już chyba nigdy nie spiorę:no: ale ponoć szczęście w dziećiństwie liczy się ilością brudnych ubrań :-p

Trochę mnie ostatnio wytrąciła z równowagi ta wiadomość o kobiecie, która skoczyła (wypadła?) z okna akademika... Tak się składa, że mieszkała w tej samej miejscowości, co ja i w zasadzie co niedziela siedziała obok mnie w ławce w kościele... ciągle się zastanawiam, co może skłonić mamę 2 dzieci do czegoś takiego... Ludzie gadają i gadają, ale nie wiadomo czego słuchać - ponoć depresja, ponoć teściowa nie dobra, ponoć coś tam jeszcze - dlaczego nikt jej nie pomógł? żal mi tych dzieciaków. :-(


ale nie psuję nastroju. mam nadzieję, że ta pogoda jeszcze troszkę pobędzie taka fajnusia, bo nie wiem jak wytłumaczyć Fifce, że nie może przez cały dzień paprać się w piachu
 
Na zaparcia jest niezawodny sposób-szklanka wody przegotowanej na noc z miodem, rano od razu na czczo wypic -pomaga rewelacja i dzieciom i dorosłym , sprawdzone
 
asqua ;-) przedwczoraj o Tobie myslalam i chyba cie myslami przyciagnelam :-)
tak to teraz bedzie wygladalo - jak ladna pogoda to na forum pusto :-)
ja poki co na dotelnianie si enie mam szans. tocze z mlodym wojne o posprzatanie pokoju - twierdzi ze przez ospe sily go opuscily... powiedzielam mu ze jak nie posprzata to nie dostanie prezentow na dzien dziecka i ze oddam je biednym dzieciom to stwierdzil ze on jest przeciez biedny :confused: jeszcze musi poukladac male ksiazeczki i poustawiac autka na polce... poki nie skonczy nie oglada bajek i nie uklada puzli na komputerze... wczoraj wytrwalam to i dzis dam rade i sie nie ugne :tak:

aaaaa... marna ze mnie chwalipieta - przeciez bylismy w piatek u psychologa... Jaskowi brakuje konsekwencji (to do mnie) a marudzenie jest objawem zwrocenia na siebie uwagi taty... hmmm... ale on marudzi nie tacie tylko mamie... pani psycholog stwierdzila ze jak taty ciagle nie ma w domu to z braku laku Jas marudzi mamie...
na "boje sie" zwiazane z ruchem (np. autobus) nie dala nam zadnej "recepty" bo to pozostalosci problemow neurologicznych, ktore tez zauwazyla w motoryce malej i duzej - tu cwiczenia mamy :tak:
no i podobno Jasiek ma problemy z budowaniem zdan...hmmm... Amelkowa? zauwazylas cos takiego? chyba ze chodzi o nieprawidlowe koncowki albo jakanie sie (takie jak nie umie szybko znalezc wyrazu)
Pani psycholog bedzie sie starala "wcisnac" Jaska na jakies zajecia od wrzesnia - jeszcze zobaczymy czy sie zakwalifikuje...

Amelkowa ;-) zgaga mnie dopadla na przelomie I i II trymestru :-( jest masakryczna i pomaga mi na nia jedynie mleko - na krotko wiec najlepiej byloby mi sie podlaczyc do jakies cysterny albo krowiego cyca :-D
migdaly sie sprawdzily przez chwilke, nie lacze pokarmow stalych z plynnymi a na dodatek siada mi ta zgaga na psychike bo wystarczy ze zobacze np. sok pomodorowy (albo cokolwiek innego) a juz czuje ze po tym bede miala zgage... koszmar w paski:baffled::confused::no:
a jak o zaparcia idzie to pilnuj sie zebys anemii nie miala bo jak ci jeszcze gin zelazo zaordynuje to dopiero bedziesz miala problem!

Marcik ;-) juz sie zaczelam zastanawiac co u Ciebie ;-)

ehhhh.... musze przeprowadzic dochodzenie bo wczoraj zauwazylam ze na sasiednim balkonie susza sie.... pieluszki!!! dzieciaczka nie slychac wiec sasiadka pewnie tez w dwupaku ;-)
u mnie w pracy podobno wysyp ciezarowek... moje dziewczyny naliczyly az 8...

w niedziele rozmawialam z malzem na temat wozka... malz sie zdziwil ze chce taki sam wozek jak mial Jasiek... stwierdzil ze przez 4 lata troche sie pewnie pozmienialo... zaczelam sprawdzac, szparac i... nadal chce staromodnego Roana:tak: jest jednym z najlzejszych "meroli" i ma plastikowa gondolke - na zime lepsza taka niz materialowe nosidlo.
moze pomozecie mi wybrac kolor??? ROAN

kurcze... znow sie zagapilam i zapomnialam zadzwonic do poloznych a juz po 10 :no::angry: a synek mnie dzis przed 7 obudzil :angry: do przedszkola wstac nie moze a jak ma okazje pospac to buszuje w srodku nocy ;-) jutro nastawie budzik na 8:00 to moze uda mi sie zadzwonic :tak:

OK zmykam poprawic barwy wojenne na synku :-):-D
 
Bry ;-)
NAJLEPSZEGO MAMUSIE :tak:

Mi dzisiaj syn na dzien matki zrobił pobudke o 4 rano ( tak jak wczoraj):confused2:

Rubi my mamy termometr dotykowy. bezdotykowo sie mierzy temp wody w wannie czy kaszek itd. Jak narazie sie sprawdza :tak:

Mam taki straszny ból plecow od tygodnia, no cos okropnego :-( ledwo chodze a co dopiero podnoszenie i odkladanie małego :-( jeszcze psy sie sypią i kazda wolna chwile na dworze jak jestesmy a mały spi im poswiecam i czesze, a to plecą rowniez nie pomaga :-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej mamusie :-)

tak jak piszecie jak cieplutko na dworze to nawet już kompa nie chce sie odpalać hehe

asqua mój mały też najlepiej cały dzień by siedział na dworze :tak:masakra jak już musimy iść do domu wtedy całe Chabry słyszą syrenę :-D:-D:-D a w domu to najlepiej bym go całego do pralki wrzuciła hehe ale masz rację dziecko umorusane przy zabawie to dziecko szczęśliwe :)

rubi ja poczekam aż kropki u Was znikną bo niechciałabym iść przynieść Maćkowi

co do zgagi to nic nie napiszę bo na szczęście ominęła mnie ta "przyjemność":tak:

a ja pisałam ostatnio o tym że mam jakies zawroty głowy i robi mi się tak jakoś dziwnie niedobrze no i postanowiłam dzisiaj zrobić teścik ale na szczęście pokazała się jedna kreska:-):-):-):-) więc chyba czeka mnie wizyta u internisty no bo już sama nie wiem cóż to może być
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczynki :-) Wszystkiego naj naj z okazji dnia mamusi :-) duzo radosci z waszych pociech...i tych co w brzuszkach siedza jeszcze tak samo!

Kobietki a sa jakies tutaj co po terminie juz sa? i nic sie nie dzieje?? a ile dni juz tak przechodzilyscie?? :szok:
 
natimove ;-) 4 lata temu byla prosta zasada - przeterminowana mama w dniu iedy konczyl sie 41 tc trafiala na OPC i miala robione wszelkie badania. potem miala pierwsza prowokacje - jak sie nic nie dzialo to dzien odpoczynku, potem druga prowokacja i jak dalej nic to dzien odpoczynku i trzecia prowokacja - tu juz nie bylo wyjscia - jak do ok. 12:00 dzidzius dalej nie chcial sam wyjsc to stosowali przymus - cesarke.
jak jest teraz to nie wiem bo za krotko bylam w szpitalu zeby to obczaic ;-):-)
ale nie martw sie - jak to mawia dr Kowalczyk w tym szpitalu pracuja wysokiej klasy specjalisci - jeszcze sie nie zdazylo zeby jakas kobieta byla w ciazy a nie urodzila :-)

aniulka ;-)no problemo

ospa u nas w zasadzie nie stanowi problemu - beda chyba ze dwie blizny ale Jasiek drapie to w nocy - w dzien jest OK.
posprzatal pokoj wczoraj :tak::-) upiekl mamie ciasto :tak::-)

dziewczyny??? a kolor mojego wozka??? patrzylyscie? chyba mnie z tym problemem nie zostawicie samej...:sorry::no::baffled:;-)

dzis taka pogoda ze i na net wiecej czasu bedzie :tak: szkoda ze tych dni ma byc az tyle :wściekła/y:

3majcie sie cieplo :-):tak:
 
Bry,
ja na nogach od 1 w nocy:szok::-(, co sie dzieje z moim pięknie (kiedys:szok:) śpiącym Gangsterem?

Rubi wiecej kolorow nie mieli? :-p
 
reklama
nie mieli w standardowej ofercie ale dla mnie to i tak duzo - boire pod uwage 5-6 kolorkow ;-)
 
Do góry