reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Czesc dziewczyny,
Juz prawie całe zycie ze mnie zeszło :-( ... poprostu padam na pysk ... nienawidze juz tego mieszkania ... dzisi sie wyspałam, bo wieczorem chwile chciałam odpoczac i jechac tyrac z czyszczeniem i zdzieraniem wszystkiego z tych scian i zasnełam ... wczoraj za to o 5 rano do domu przybyłam, napakowałam wszystkie wory na smieci jakie tylko miałam w mieszkaniu i zakonczyłam zdzieranie, wyciaganie kołków, gwozdzi ze scian itd ... syn mi za to o 7 wstał i tak po 2h snu latałam cały dzien.
Dzis niby TZ ma w koncu cos mi tam pojechac zajrzec, niby cos poznosic do piwnicy, taaa juz to widze :wściekła/y: ... dzis mam znowu nocne manewry ... tyle u mnie, nuda :-p

Ide prasowac :baffled:
 
reklama
Widzę Hiox,że ty też sama na polu bitwy. Mój m pojechał w delegację,ale dobrze,ze tato i mama trochę pomagają:tak: Tzn tato robi za fachowca od wszystkiego ,a mama mi wczoraj pomyła w dwóch pokojach;-)
 
Ostatnia edycja:
No niestety, a ja jestem jeszcze zmeczona po matki domu:-(
Mi nie ma kto pomoc, moj tato pracuje 16h na dobe, mama pracuje tez do 17-18h, TZ pracuje wiecznie i z budowlanka nie ma nic wspolnego.
Ten moj remont to same problemy, najpierw ciułanie ( bo to moje 4 katy wiec TZ grosza nie daje), potem projektowanie, potem umawianie ekitp, a teraz przygotowanie dla ekip, aby zaoszczedzic na tym na czym sie da:tak:. Pomijam problemy wspolnotowe i latanie do zarzadcy ... nie przypominam sobie nawet bo bede zła cały dzien, a za tydzien mamy kolejne starcie.
Aby nie było tak rozowo, ja bede sie przeprowadzac, a w miedzy czasie musze matce jeszcze na pare rzeczy przed zima obmyslec i fachowców umowic, w lutym przeprowadzka firmy i psów itd... dosc mam ... chce na wczasy :-(

I jeszcze ADHD syn nie ułatwia :-p własnie wstał, i pol prasowania zostało :baffled:

edit: sorry dziewczyny, ze tak o sobie ale nie mam siły myslec logicznie :no:
 
Ostatnia edycja:
Zyje... bylam u urologa.... kamien trza rozbic jak przestanę karmić Monille...

czasu brak :-( babol mi do kuchni uciekł :-( musze leciec :-( chce miec drzwi w kuchni!!! chce miec grzeczną coreczkę...aaaaaaaaaaaaa

syn sprzedany dziadkom ;-)

do potem :-*
 
Rubi - ja cie rozumiem - też chcę mieć grzeczną córeczkę a nie wiecznie rozwrzeszczaną i wyciągającą ręce żeby ją nosić ggrrrrr

MAdzia - no to u nas te firanki ale nie patrzę na nie bo wściekłą jestem że takie wiochmeńskie a tyle kasy za nie dałam...co mnbie podkusiło żeby do żółtego pokoju dać żółte firanki i jeszcze z jakimiś wiochmeńskimi lamówkami oooooszzzzzzz gggrrrrr jaka zła jestem a już kasy na drugie nie mam niestety więc trudno będą wisieć te :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

My po pierwszej nocy - nic się nam nie sniło bo jak się położyliśmy spać to dzieci zaczeły swój koncert i w rezultaqcie wylądowaliśmy wszyscy w 4 w naszym łózku a pies w nogach hihihihhihihi
szyja mnie tak boli że skręcić jej nie mogę taka wygięta byłam przez cąłą noc no i oka nie zmrużyłam na dłużej niż 15 min oooooo :szok:
mam nadzieję ze dziś będzie lepiej - nawet mam pierwszy obiad za sobą hihihihihihi
pizza w piekarniku i nawet nie zakalec woooow
Madzia gratulacje z okazji awansu i przede wszystkim przedłużenia umowy :tak::tak::tak: suuuper a swoją drogą to cię podziwiam że ty tak wszystkio sama robisz ehhh dzisiejsze kobiety są wspaniałe :tak::tak::tak::-):-):-)

Amelkowa ty leć do dentysty mówię cię bo jak nie to za ucho wytargam :-):-):-)
no i powiedz czy ta młoda pediatra to ma czasem dyżury w weekendy na placu mickiewicza?
Byłam ostatnio z wojtkiem i była tam taka przemiła lekarka młodziutka przepisała leki i powie wam że po nich wojtusiowi przechodzi całkiem szybko - nie podaję jemu antybiotyku a dziś na kontroli wcale się nie przyznałam i lekarka mówi:
no jest coraz lepiej, juz tylko gardło lekko zaczerwienione ale nic poza tym :-):-):-) ooo i jak to można bez antybiotyku wyleczyc przeziebienie = choć tfu tfu jeszcze nie będe zapeszać :baffled:
Amelkowa teraz na kawę do atrium zapraszam - a w ogóle to wszytskie was zapraszam jak kupię sobie ekspres do kawy - tylko ciiiiiiiii - muszę becikowe najpierw dostać

lecę spać paaaaaa
 
Anik no to przynajmniej po firankach trafię:-D I przestań się czepiać,nie są złe,a z reszta powiszą i za jakiś czas sobie nowe kupisz,przecież to nie jest na całe życie:tak:
Jeju jak mi to sprzątanie idzie :wściekła/y: -jak krew n nosa i prawda jest taka,że ja już wolę meble skręcać niż myć okna,podłogi ,łazienkę:zawstydzona/y: No więc zaciągnęłam wczoraj mame ze sobą i umyła mi okno jedno narazie oraz podłogi i korytarz:tak: Pownosiłyśmy krzesła,jedno nawet skręciłami zakupiłyśmy karnisze , tato dzisiaj od rana będzie tam działał,bo trza blaty powycinac,balkon odgruzować i kilka pierdółek podokańczać.
Anik strasznie mi miło,ze tak o mnie myślisz,ale powiem Ci szczerze,że to ja Ciebie podziwiam za to jak sobie z dwójką takich maluchów radzisz.Ja 100 razy wolę "budować,remontować,urządzać" i to dla mnie jest pikuś w porównaniu z pilnowaniem Maćka,a co dopiero jak by miał rodzeństwo:szok:

Agita super huśtaweczka.Mysmy tez mieli i naprawdę się przydała,a i następnęgo bobasa u znajomych wyhuśtała:tak:
Amelkowa a ile chrześniak ma?
 
Madzia :-) a czym Ty te okna myjesz ze tak się zadręczasz??? Wpadnij do mnie to Ci pożyczę moja magiczną szmatkę :-) czysta woda, szmatka i okno umyte ;-) bez polerowania :-)

jeśli chodzi o froterowanie podłogi chętnie wypożyczę Ci froterkę marki MMS (czyli Monika Maria S...) ;-) rewelacja :-) napędzana jest na garść ryzu preparowanego i kilka chrupek kukurydzianych :-)\
u Ciebie bedzie ekstra bo pewnie masz tam mało (albo wcale) zabawek i nie bedzie miała co rozrzucac ;-)

uciekla mi...do potem...
 
Rubi ze wszystkich zajęć sprzątających to okna i tak najbardziej lubię ,nie no w sumie na pierwszym miejscu jest pranie:-D,bo się samo pierze,powiesić też lubie,ale juz zdjąc ,składac,a później prasowac to nieeeee:no::-p
A ta froterka to musi byc niezła i do tego na takie paliwo:szok::-D to moze pożyczysz,ale przed froterowaniem to chyba i tak umyc by trza było nie?
 
reklama
Madzia :-) widzę że podobne jesteśmy....mi się strasznie ciężko do sprzątania wziąć...no i tez lubie pranie w takim samym wydaniu jak Ty :-) no i lubie zmywać naczynia...uwielbiam moją zmywarkę :-) choć i tak mam sporo zmywania ręcznego...i nie potrafię sobie wyobrazic jak ja tyle lat mogłam nie mieć zmywarki!!!

kurde...froterka żarła linomag...ale to koncóka tubki...cięzko mi wycisnąć wiec chyba nie najadła się zbytnio...
dziś Ci jej nie wypożyczę bo ma wybitnie destrukcyjno - niszczycielki nastrój... posprzątała ze stołu (wszystko na podłodze wylądowało...) a teraz porządkuje przybornik na łózeczku...o...usłyszała ze drzwi do Jasia się otwarły i leci wycałować brata ale...Jasiek pojechał wczoraj do dziadków...ooooo...juz jęczy...pewnie zobaczyła że łóżko puste :-(

mamy jedynaków....tu mój apel...róbcie kolejne dzieci :-) jak Monia rano idzie do Jaśka i budzi go buziakami (no... zaraz potem natrzaska mu po głowie ;-)), jak się tulą do siebie...ten widok jest bezcenny!!! i powiem Wam, że ja tylu buziaków od córki nie dostaje przez cały tydzień co Jasiek jednego ranka ;-)

Monia testuje kabel od anteny zbiorczej...lece...paaaaaaa
 
Do góry