reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
dziewczyny :-) bardzo dziękuje wszystkim które chcą przygarnąć 3 kropki :-) ;-)

pogoda ma być mniej niz średnia więc z wycieczki na Malinkę póki co zrezygnujemy ale co się odwlecze to...;-)


telefon z bajerami... ma coś takiego jak aparat pomocniczy...co to w ogole jest??? w czym pomaga??? komu???
mam nadzieje że rano będzie gotowy do użytku ;-)

aaa... i nawigacje pieszą ma :-) całkiem za darmo!!! na zawsze!!! ino....trza placic za polaczenie z netem... i to juz takie darmowe nie jest... no ale ta nawigace brałam z dobrodziejstwem inwentarza - przeciez ja tylko po Opolu śmigam więc nie potrzebuję tego ustrojstwa...
ahhhh...zeby ten telefon sprzatał i gotował to co innego...a oni wcisna do telefonu nawigacje i aparat pomocniczy i mysla ze kobieta zadowolona bedzie...

no i coś jeszcze miałam... oprocz sklerozy...jak mi się przypomni to dopisze...

póki co - kolorowych snuuuffffffffffff
 
Anik I Aga no w końcu jesteście:tak:
Aga wszystkiego najlepsiejszego dla Patryka! Super fotki. Te z Dominkiem to tylko potwierdzają,że żywe sreberko masz,a Patryk rośnie w oczach,no i chusta jak elegancko zamotana:tak:
Anik to Tobie jeszcze mało???? Kobito nie było was 2 tygodnie:-p teraz czekamy na wasze foty.Musimy się kiedyś po sąsiedzku na kawę zaprosić,bo aż wstyd że mieszkamy tak blisko i sie prawie nie widujemy:zawstydzona/y: A i trzymam kciuki oczywiście i daj znać co tam w pracy.
Amelkowa będzie dobrze!:tak:
Rubi ja już się pogubiłam w samym opisie tego telefonu,a na żywo to bym chyba nie ogarnęła:-p:laugh2: Zycze wam małej kolejki dzisiaj,uprzejmej pani dr,szybkiego autobusu i małego tłoku:-) a i żeby choć na chwilę przestało padać,bo zmokniecie - okropnie jest na dworze bleeeee:baffled:

Muszę pochwalić mojego Maciunia,otóż jak byliśmy w niedziele we Wrocku to jak pojechał w suchej pieluszce tak w tej samej suchej wrócił:tak:.Założyłam mu na drogę,później w Ikei wysiusiał się do kibelka,spowrotem mu założyłam,bo pomimo,ze miałam ubrania na zmianę,to stwierdziłam ,ze się nie będę stresować:zawstydzona/y: ,parę razy byliśmy w kibelku (stwiam go na śmietnik i on leje na stojąco do ubikacji:-D),po czym w drodze powrotnej musieliśmy się zatrzymywac na autostradzie,bo była afera,ze chce na trawkę albo do kibelka i wcale nie chciał sikać do pieluchy ,którą miał założoną:-D
No i już nie robi do nocnika tylko do dużego kibelka :tak: i w domu za każdym razem mówi,że chce.W żłobku różnie,tzn idzie bez pieluchy,a wraca z pieluchą:baffled: No niby on tam nie mówi ,że chce,a mi sie wydaje,że one po prostu nie słyszą jak woła "na nocnik":baffled: No ale kiedyś sie w końcu i tam nauczy.
 
Amelkowa ;-) dzięki za info :-)
Jasiek za mądry...hmmm...Pani Krysia zasugerowała mi ostatnio że zaniedbuję edukację syna...bo "Kacperek już liczy w pamięci"...
a zdradzisz jakie panie będą w tej grupie...? a Ty gdzie??? kurczaki...ale reorganizacje...

nic... idę kompletować synowi niebieską garderobę :-) w sumie ja też ze smarfami pracuję :-) :-D

miłego :-)


edit: Madzia ;-) ja do polikliniki nie mam autobusu... tzn. moze i mam ale po co wsiadac jak od razu trza wysiadac ;-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczęta:-)
Na temat pogody nawet się nie wypowiadam...:-(
Wczoraj byłam tak padnięta, że poległam przy usypianiu Juniora. Nawet na bb nie dałam rady już wejść.
Witam dziewczyny po wakacjach:-) I sto latek dla wczorajszego solenizanta!:-)

Miłego, spokojengo dnia wszystkim życzę! :-) Ach, niech już jest ta 14:00...
 
Ostatnia edycja:
anik ja to Cię podziwiam, masz 2 w sumie młodszych dzieci niż ja, a ja nie dawałam rady:szok: jak jest pogoda to jest fajnie, bo moje dzieci w piachu czują się jak w raju:-D ale jak pada deszcze albo wieje to masakra, w okolicach Władysławowa nie ma żadnej krytej bawialni dla dzieci:no:
Magda mów Panią w przedszkolu żeby nie zakładały Maćkowi pieluchy, że burzą to czego go uczysz, to jest niepedagogiczne co one robią:wściekła/y: kurcze jak ja powiedziałam u Dominika w Anglii w żłobku, że maja mu nie zakładać pieluchy to one go na początku pytały co chwile czy chce sikać, a ja miałam jeszcze dodatkowe utrudnienie, bo ja go uczyłam w domu po polsku, a one mówiły do niego po ang i musiał się dodatkowo tego nauczyć:tak: ale daliśmy radę i po jakimś czasie w żłobku zaczął sam wołać:tak:
widzę, że podoba Wam się mój mały akrobata:-D mówię Wam, on na rękach staje i gwiazdę robi, bylam w szoku:szok::-D
 
Ech Aga cięzko się z nimi dogadac w tej sprawie:no: ,twierdzą ,ze Maciuś w ogóle nie mówi,że chce na nocnik,wysadzają go same i to nie zawsze chce siedzieć (tu akurat mu się nie dziwie,bo jak mu się nie chce siku to po co ma siedzieć). Problem w tym,że Maciek nie podchodzi do mnie czy do innej osoby i nie mówi ,ze chce siku tylko drze się w eter " na nocniiiiik!!!" albo "do kibelkaaaa!!!!" no i w domu to mi łatwo to wołanie usłyszeć,a w żłobku może im trudniej,bo więcej hałasu jest.
Z drugiej strony mówiłam,że jak młody ma pieluchę to nie powie ,ze chce cokolwiek i nie ma sensu w ten sposób czekać aż zacznie sygnalizować,ale jak sie okazało w niedzielę ,pomimo,że miał pampersa to i tak mówił ,ze chce.
 
kurcze, ale te babki to nauczycielki i powinny sie postarac troche:tak: ciekawe jak to wyglada w państwowych placówkach, może Amelka wie???? bo każde dziecko przez naukę siusiania na nocnik przechodzi, a przy większej grupie dzieci jest jeszcze trudniej:crazy: ja zapytam dzisiaj w Kangurku jak oni pomagaja mamom w tych sprawach;-)
 
reklama
Amelka myslałam, że może wiesz jak to jest w żłobkach:-( ja mam nadzieję, że w Kangurku będzie inaczej niz Maciusia w żłobku, bo wiem, że jak Ci nauczycielki pomagają to jest dużo łatwiej, dziecko nie ma mętliku w głowie:tak:
 
Do góry