reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

O chłopa się nie martwię - fundusze na szczęście udało się już na ten cel zorganizować.
Wózek (jeśli się jakiś w spadku nie dostanie - kuzynka mojego męża ma np. nieco ponad roczną córkę i dużo rzeczy, w większości - już - niepotrzebnych, bo wszystko dla wygody kupowała na dwa domy) chyba wybiorę w Urwisie na Oleskiej, poza tym ubranka (o ile będę w ogóle jakichś na początku potrzebować) to pewnie najpierw w lumpeksach, potem to co się w Opolu znajdzie (poza Fixoni, bo tam ceny są porażające), pewnie do Kluczborka jeszcze się wybiorę.
Poza tym moja sąsiadka też ma dwóch odchowanych chłopaczków i zaoferowała mi mnóstwo rzeczy, ale przegląd i narady będziemy robić zapewne dopiero po nowym roku. No, muszę jeszcze trochę poczekać - cierpliwości chyba jeszcze mi starczy ;-) choć coraz bardziej nie mogę się już doczekać.
I Ty też się pewnie doczekasz - zobaczysz, że w końcu się uda. My też się troszkę staraliśmy, a że dokładnie monitorowałam swój cykl, to już zwątpiłam i byłam gotowa iść na badania, bo bałam się że coś jest nie tak. A tu akurat niespodzianka. Widać wszystko w swoim czasie. I medycyna też jest dzisiaj po naszej stronie. Trzymam kciuki :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Villa- ja raz byłam we Smyku w Karolince- też mnie ceny poraziły:szok:, na końcu kupiłam w 5,10,15 dla chrześnicy M. Jest też sklep w Prószkowie, tam mają całe wyposażenie dla niemowlaka i cen też ok, ale dla Ciebie to kawał drogi.
Jejku jak ja kiedyś będę tak daleko to szyła szału dostanę:baffled:.
No a teraz M przesmarował jakieś częsci w quadzie i idę poszaleć:-):-):-) ale jeszcze grzecznie, bo kaski będą dopiero jutro
 
170.jpgNo to w końcu wrzucam moje grafitti :sorry:
 
Fantastycznie to wygląda :tak: Masz talent kobieto. Normalnie chyba podkradnę pomysł z tym umiejscowieniem w narożu ściany...
A jak szaleństwo na quadach? ;-) Do mnie tam nigdy nic ryczącego (w sensie silnik) nie przemawiało (poza autem rzecz jasna). Chetniej bym się wybrała na przejażdżkę konną, ale chwilowo zabronione :no:, zwłaszcza że ostatnim razem zaliczyłam lądowanie z pełnego galopu :baffled:
 
no ladnie...e tak plotkujecie :p nikogo nie ma na horyzoncie. Madzialena gdzieś zniknela z Doriankiem, Rubi nie ma neta w pracy...Kamea? gdzie reszta?

Padlo haslo Prószków...Moj Ojciec tam mieszka :)
 
Villa- masz konia?!?!?!?!?!?!?!?!?Myśmy też o nim marzyli, byłby duży wybieg dla niego, warunki do trzymania zimą też by się znalazły, ale niestety konia nie da się postawić w kąt garażu i użyć jak ma się ochotę :-), a że my jedziemy często do Niemiec do rodziny, to raczej nie sądzę żeby moja mama latała za nim z sianem:-D:-D:-D, dlatego został quad.
 
też mi się marzyło....
O koniu oczywiście :-D:-D Ale jedyne co mi pozostaje, to od czasu do czasu (ostatnimi laty raczej rzadko :crazy:) wybrać się do jakiejś stadniny (albo raczej czegoś mniejszego) i trochę sobie poobijać siedzenie... A warunki w domu by od biedy były (no i w końcu rolnik jestem :-D:-D:-D:-D:-D z racji posiadanych gruntów), ale właśnie nie da sie konia w kąt odstawić, codziennie trzeba się zajmować, a z czasem różnie bywa. można by od biedy w pensjonat postawić, ale to zbędne koszty przy mojej częstotliwości jazdy (najpierw kasy brakowało, potem z kolei czasu, teraz jest jedno i drugie, ale znowu niewskazane :eek:). Życie jest fajne :-):cool2::-)
 
Nio, sam koń, jak sam koń, ale te wszystkie dodatki do niego to trochę kosztują:rofl2:.
Za to myśmy mieli dzisiaj ubaw, bo od M znajomego kuzyn przyjechał cały podniecony, bo jak się okazało chciał kupić naszego quada, ale go niestety uprzedziliśmy i przyjechał się upewnić, czy to prawda:tak::tak::tak::tak::tak:, pojechał z małym żalem.....................no a quad w kąt postawisz i nie prosi o czesanie, sianko, owies :-), choć póki co to jest dziennie na chodzie
 
reklama
Do góry