reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Ale was wzielo na remonty pod koniec roku, kasiore wydajecie jak szalone :-):-)
Ja dzis lece wydawac kasiore na zakupy swiateczne.
Jutro lece z koksem z pierogami. a za 10dni moje dziecko konczy ROK :)

musze tu do was czesciej zagladac.
 
reklama
Dłuuugo mnie nie było...postaram się nadrobić posty:)

Widzę,że nastrój świąteczny się narobił,że ho ho,a u mnie echo:no: myślałam,że jak jest z nami Dorian to i święta znowu polubię,ale się jakoś na to nie zanosi...źle mi z tym,ale nie umiem z siebie wykrzesać tego nastroju.

Nie smucę już...Dorian się facet zrobił od mojego ostatniego wpisu:-)ma dwa zęby na dole i znowu trójki górne bolą,siedzi jak stary i stoi:) a jak ma czego się chwycić to łazi dookoła:) nadal budzi się w nocy na jedzenie:/ i chociaż próbuję oduczać to opornie idzie.Zrobiliśmy Dorianowi osobny pokoik,więc może z czasem prześpi całą noc.Zaczął spac w dzień,a to postęp:-)Z kiepskich wieści to to,że zgubił jajeczka:/ a chirurg dopiero na koniec stycznia.
Acha-jakbyście kiedyś na mieście spotkały faceta z dzieckiem w czerwonej chuście i szaleństwem w oczach-to mój mąż:-)zarzekał się,że chusta odpada i ...zakochał się w niej:)

A co z Ewą?
pozdrawiam
 
Kamea to w razie W możemy się na zbiorowe tłuczenie umówić ;-):-D

ola mnie na takie wydatki pod koniec CZWARTEGO roku remontowania wzięło (miało być już dawno gotowe :baffled:), no ale też efektem końcowym żyję. No i terminem zero czyli narodzinami naszego Maleństwa (a do wykończenia cała klatka schodowa + mały pokój + druga łazienka - na piętrze <ale łazienka to dopiero latem>).

Zakupki świąteczne zrobione - przy okazji dzisiejszej wizyty u gin; wszystko cacy, więc teraz tylko sprzątać i świętować :-)
 
Heja! Jest tam kto?

U mnie wczoraj pracowity dzień, ale większa część domu w końcu uporządkowana. Poza tym wzloty i upadki stanu małżeńskiego :eek:.
Dziś na kiermaszu będę usiłowała oddać w dobre ręce resztę moich pierników ;-).
A jutro fryzjer i reszta zakupów (bo w piątek w Lidlu karty nie działały, a nie chciało mi się baaardzo latać do bankomatu).

Miłego dzionka :-)
 
Madzialena wkoncu się pojawilas...zastanawialam sie co u Ciebie.

Vilandra idziesz sobie scinac wloski czy odswierzyć fryz?

Ewuniaf tez cos dawno nie zaglądała...


My dzis poszlismy na jarmark swiąteczny,ale nic fajnego nie mieli.
Z utęsknieniem czekam na mamę ktora przyjezdza za 4 dni :-):-)

Gosikowi coraz lepiej idzie chodzenie, juz bardziej pewniejsza jest i idzie i juz tak z 2 tyg przymierza się ale chyba woli pozycje parterową :-)

no nic...spadam jakies pierogi lepić bo robię je ciągle na raty.
 
Cześć kobietki.
Kurcze czasu mi na wszystko brakuje. Wczoraj od godz. 5 na nogach o dzisiaj od 6 :baffled:
wiataj madzialena spowrotem :tak:
villa super, że u dzidziusia wszystko ok.
ona jak juz ulepisz pierogi, to prześlij kilka DHL-em ;-)
a nasza ewka prawko zdała, to teraz pewnie szaleje po polskich drogach:-)
 
ona odświeżenie fryzurki i jakieś drobne cięcie - tyle ile trzeba, bo zapuszczam ;-)
Jaa, Wasze szkraby już drepcą - a mój się rozpycha pod żebrami :-D
 
Dzień Dobry:)
Villa...cudnie,że sie rozpycha...mi już troszke tego brakuje,chyba:-D ale nie jestem pewna czy Dorian przygotowany na rodzeństwo:-)

My tez mieliśmy w planach większy remont,ale w lipcu gdzieś się przeprowadzimy(mam nadzieję) to szkoda kasy,a na tamtym mieszkaniu jest w co ładować:szok:

Co ja mam wymyslić,żeby to moje dziecię przespało noc bez jedzenia??juz nie wiem co kombinować i chyba on jest po prostu żarłok:-D
Miłego dnia
 
Madzialena no jak sposob na wodę nie dziala, to widocznie jeszcze potrzebuje sobie zjeść w nocy.
Margola budzi mi się w nocy na wodę a nad ranem dostaje mleko, ale zeby nauczyc ją pic tą wodę to swoje mialam...
Od 2 dni budzi się wkoncu raz nad ranem.
 
reklama
Ona :) na wodę trenowałam ponad tydzień:/ ale mnie nie kochał:-D i tak się budził po pół godzinie i panika w oczach:szok: dopiero mleczko pomaga.Z jednej strony to w du...e to mam,bo przeca każde dziecko jest inne.I tak jest postęp,bo śpi w dzień,a nie spał prawie nic.
 
Do góry