>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[Postrzalka]

boże drogi KNEDLICZKI ZE ŚLIWKAMI zaraz normalnie laptop utopie od śliny i jeszcze mnie prąd kopnie. Sama nie zrobię ale chyba zaraz nawiedzę sklep bo jolek do Ciebie chyba za daleko :-)
U mnie prasowanie już dawno się skończyło, Oliwii wcale nie przeszkadzają pogniecione nieco bodziaki :-) a ja mam większość ciuchów nie wymagających żelazka i to cudowne jest a mąż sobie sam koszule prasuje co wieczór :-) wspaniale, ale obiad trzeba robić i takie tam sprzątania heh.
Niestety nie daję rady poczytać wstecz bo moje dziecko jakiś ma napływ miłości do mnie i nie wystarcza nawet siedzenie obok, musi na kolanach i wtedy jest oki i się odkręca do cycka chociaż jeść nie chce. Czy to ten lęk separacyjny?? Ja nie wyrabiam już, a wczoraj jakieś apogeum było darła się przez 1,5 godziny i nic nie działało już myślałam czym mogłabym rzucić o ścianę na rozładowanie. Dziś lepiej tfutfu odpukać w niemalowane

 

[zapmarta]

to wy mnie zabijecie dziś:-):-):-)
, bo ja knedli ze śliwkami mam w tym sezonie po dziurki w nosie a obie babcie się kłócą która ma z Karolem siedzieć, jedna uważa, że "dwa razy w tygoniu to za mało". :-)

Włosy moje również w opłakanym stanie, ale dzis w końcu idę do fryza.

u nas ciepło i słonecznie ...

 

[agi0506]

No u nas to dworzec jest wszyscy tak mówią:-) Zawsze pełno ludzi :-) Miloszek do wszystkich się śmieje. I zaczął powtarzać imiona. Do mojej siostry ostatnio powiedział Ada bo tak ma na imię a od kilku dni mówi Ala bo przyjaciółka mojej babci go uczy. Mówi też ojej, mama i baba.A tak śmiesznie to wymawia, wszyscy są w szoku jak słyszą. I lekarze się śmieją że on zacznie szybciej mówić niż chodzić:-) Ma to po mamusi bo ja jestem rozgadana A też mam lęk separacyjny.

 

[ana545]

Agi Milosz powtarza imiona w szoku jestem a on czasem nie luty 2008?;-)

 

[agi0506]

ana545 nie luty2009:-) Lekarze też w szoku byli że on zaczął szybko gugać, nie miał jeszcze 1mc a już wydawał te swoje gu i a itd.:-) A teraz szybko łapie słówka , ostatnio coraz częściej.
Woli uczyć się raczkowania i mówienia niż siedzenia.I co tu poradzić.

 

[jolek2]

 

[mary105]

Zosia ostatnio zaczeła mamamama mówic Nic innego nie chce, ale to mamama mnie też bardzo cieszy :-)

 

[AgniesiaP]

No no, to Wercia ze swoim dada, baba, papa, tata i czasami mama Miłoszkowi do pięt nie dorasta ;-) Kurczę czy ona kiedyś zrobi coś wcześniej niż inne dzieci ;-);-) No dobra zaczyna robić papa - czy z tym jest pierwsza?

Ja zauważyłam, że moje dziecko dosłownie jest znudzone domem. Gdy jesteśmy gdzieś z wizytą, to ona bawi się nawet 2 godziny całkiem sama, a w domu to co chwila marudzenie. Dlatego my nie zapraszamy nikogo tylko się gdzieś zawsze wpraszamy ;-)

 

[maltanka]

agi0506 jestem w szoku. Miłosz powtarza imiona. mój Hubert to ostatnio tata i tata tylko, a dzisiaj nawet powiedział gdzie, a zaraz potem tata. śmiesznie mu to wyszło.
a i robi jeszcze papa, pokazuje oczko i czasami na obrazku z Kubusia Puchatka pokazuje gdzie jest prosiaczek.;-)

ja też zauważyłam, że Hubert nudzi się w domu wieczorami, a jak gdzieś pójdziemy to jest ok, bawi się i nie marudzi.

 

[agi0506]

Ale jeszcze będziecie w większym szoku. I powiedział z 3 godzinki temu. Moja mama i tata powiedzieli dziadzia żeby powiedział i co no zrobił powtórzył to samo i po jakimś czasie znowu powiedział:-) Gdybym nie usłyszała tego to bym nie uwierzyła. Mądra z niego bestia:-)
I 2 dni temu gadał po swojemu i w pewnym momencie powiedział podobne słowo które brzmiało jak dobrze , myślałam że padnę z wrażenia. Ale mam nadzieję że się przesłyszałam. Bo to by była lekka przesada by wypowiedział takie słowo. Wiem że rozumie już częściowo co gada bo jak mówi mama to patrzy się na mnie i się uśmiecha.
Po prostu woli mówić a jeszcze nie siedzi itd. Każde dziecko jest inne. Jedne siedzą pierwsze inne raczkują a inne gadają a raczej powtarzają.