M
mileeenkaaa
Gość
Co do brzucha to mój jest juz naprawde duzy, ale gin mówi ze wszystko dobrze, ciesze sie i z duma prezentuje swoj przedni nadbagaz;-)
Ja ciagle rycze z byle powodu, kazda drobnostka doprowadza mnie do lez
teraz dopiero doceniam anielska cierpliwosc mojego Marka, bo ja sama ze soba to na pewno bym nie wytrzymała
No coz, wszyscy sa dla mnie naprawde cierpliwi i staraja sie jak moga, zeby mi ulatwiac zycie, ale czasem po prostu musze sie wyladowac
4 pażdziernika bierzemy slub, narazie cywilny, bo bardzo chce nalezycie i spokojnie przezyc slub koscielny, ktory odbedzie sie w czerwu 09 :-) W urzedzie wszystko zalatwione, jeszcze tylko obraczki i juz oficjalnie zostane żona mojego meza ;-)
Ja ciagle rycze z byle powodu, kazda drobnostka doprowadza mnie do lez
teraz dopiero doceniam anielska cierpliwosc mojego Marka, bo ja sama ze soba to na pewno bym nie wytrzymała
No coz, wszyscy sa dla mnie naprawde cierpliwi i staraja sie jak moga, zeby mi ulatwiac zycie, ale czasem po prostu musze sie wyladowac

4 pażdziernika bierzemy slub, narazie cywilny, bo bardzo chce nalezycie i spokojnie przezyc slub koscielny, ktory odbedzie sie w czerwu 09 :-) W urzedzie wszystko zalatwione, jeszcze tylko obraczki i juz oficjalnie zostane żona mojego meza ;-)
zadzwoniłam i mimo, że już na dziś nie było miejsca Pani ginekolog mnie wcisnęła
super uczucie

. 
To chyba tylko potwierdza, ze kazda przebiega inaczej i nie ma co sie opierac na takich uogolnieniach, chyba ze Twojej gince chodzilo o juz takie silniejsze kopniaczki, bo to co ja czuje, to np. takie delikatne pukanie, laskotanie, jakby cos mi plywalo w brzuchu.;-) Na ostatnim usg dzidzia byla barrrrrdzo ruchliwa, wiec moze dlatego juz czuje?;-) Pozostaje mi wsluchiwanie sie w brzusia, bo nastepne usg dopiero 19 listopada:-