reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Choć padnięta , ale jestem...
Amelka w nocy budziła się co godzinę.:dry: Między 1.30 a 3.00 czuwała sobie na moich rękach a o 6.45 poranna pobudka. W ogóle sie nie wyspałam. W dzień zakomarzyłam ze 20 min. , ale jak tu się przespać jak w domku jeszcze dwójka rozrabiaków...
Łukasz już dzis do pracy poszedł...:-(
Dzieci mają wolne. Mamy takie święto miastowe.
Ale wam zazdroszczę tych przespanych nocek.:tak:
 
reklama
Chyba z okazji tego, że kończy dzisiaj miesiąc mój aniołek zmienił się rano w małego diabełka - nici ze spaceru i zakupów, bo każda próba nakarmienia kończyła się wypluciem smoczka lub ulaniem, a po godzinie znów płacz z głodu .... i tak w kółko :dry: teraz zasnęła i śpi już 1,5 ale jakiś dziwnie lekki ten jej sen - nie ma szans na wyjście gdziekolwiek, bo kto wie kiedy znów zechce jeść :confused: zła przez to jestem i jakiegoś doła załapałam, bo zaplanowałam że pojedziemy do CH i kupię sobie spodnie, bo w stare nie wchodzę, małej rajstopki i kilka pierdołków - a tu doopa :baffled: moja panna zadecydowała i naczej :baffled:

Co do chrztu to u nas temat dość drażliwy :zawstydzona/y: bo kościół, choć z proboszczem okno w okno mieszkamy, to szerokim łukiem z M omijaliśmy do tej pory, więc wstyd tak pójść jak na dywanik ... :eek: poza tym kandydatów na chrzesnych ciężko też nam wybrać :baffled:
 
My chrzest planjemy dopiero w lipcu, jak bedziemy w Polsce. Ja wolałam zrobić tutaj, ale mąż się uparł, że jego rodzina będzie chciała być na chrzcinach więc ustapiłam. No i wyszło, że bedziemy musieli zrobić wielką fetę na prawie 20 osób. :zawstydzona/y: Wcale mi się to nie podoba. Zdecydowanie wolałabym zrobić to w ścisłym gronie.
 
U nas dziś nocka pod względem brzuszka - na 6 !!! ale Karolek nie chciał spać i trzy godziny w nocy testował wytrzymałość mamusi:-), no bo skoro brzuszek nie boli, to można się poprzytulać, pocyckać, popić itd... ja już zasypiam wieczorem po 2 godzinki, żeby mieć siły na nocki. A od dziś jestem sama w nocy bo F idzie do pracy.
Oby tylko nic się nie działo !!!
Chrzest planujemy na maj-czerwiec. W święta chrzest ma tyle dzieciaczków, że będzie jeden wielki młyn w kościele. Ja wolę bardziej kameralne warunki.
 
pbg jak Ty to robisz, że juz z malą do CH jezdzisz? Nie boisz się, ze nagle zacznie plakać, lub nie bedzie chciala spac? Ja na spacerki to tylko w okolicy osiedla i tyle.
 
my chrzciny planujemy w czerwcu jak pojedziemy do Polski i zrobimy chyba jedno przyjecie razem z moim bratem bo jego dzidzia urodzi sie na poczatku maja wiec goscie z naszej strony (mojej i brata) raz beda musieli tylko przyjezdzac a jest ich troszke wiec jak Nathalie napisalas ze 20 osob bedzie to mi sie wydaje ze to niewiele bo u nas pewnie wszystkich bedzie ok 50 :szok: taka duza rodzinke mamy :-p
 
co do chrztu to ja chciałabym na 20 osób zrobić..ale nie ma szans..rodzina wielka..conajmniej 40 osób się nazbiera:sorry2: knajpkę dziś zarezerwowałam..chrzest mamy 19 kwietnia:tak::tak::tak:
 
My jeszcze chrzestnej nie mamy i nie mamy pomysłu kogo wziąć no i nie wiadmomo czy ksiądz pozwoli mojego brata na chrzestnego bo on będzie miał dopiero bierzmowanie za rok :baffled::baffled: no ale pójdziemy prosić.

U nas skromnie my z Piotrkiem w ogóle nie lubimy spędów rodzinnych jest to dla nas męczania więc na chrzcinach tylko dziadkowie chrzestni i brat Piotrka z rodzina
 
reklama
powróciliii :-D:-D:-D:-D:-D będę powoli nadrabiać...
Hanka jest rewelacyjna... ja mam ciut problem z mlekiem, ale pracujemy nad tym... wszystko u nas bobrze, choć brzucho ciągnie po cc.. ważne, że Mała zupełnie zdrowa...:-):-)
Maran-atha widziałam w podpisie że to jutro- - o ile to jeszcze aktualne- powodzenia KOchana!:-)
 
Do góry