Nimfii mnie a raczej małej na prawdę pomaga.
Co prawda mam ten luksus że gotuje mi teściowa i ja nie muszę stać przy garach
A babcia ma "wprawę" po pierwszym wnuku, który notabene był wcześniakiem więc dieta jego mamy już w ogóle musiała być bardzo lekka
Ja generalnie nie lubię kminku w ziarenkach ale jak mam dodany taki zmielony to powiem Ci że nawet go nie czuje
Co prawda mam ten luksus że gotuje mi teściowa i ja nie muszę stać przy garach

A babcia ma "wprawę" po pierwszym wnuku, który notabene był wcześniakiem więc dieta jego mamy już w ogóle musiała być bardzo lekka

Ja generalnie nie lubię kminku w ziarenkach ale jak mam dodany taki zmielony to powiem Ci że nawet go nie czuje

Dzisiaj coś mała nie chce spać. Dajecie smoka swoim dzieciom??? Cholera ja nie chciałam, ale mała chce ciągle ssać, właściwie to chciałaby być 24h przy cycku. I już nie wiem co zrobić.
..ale to i dobrze ...może później jej zacznę dawać
..na razie nie ma potrezby 
mam jeszcze jakas herbate owocowa, no a kawy nie pijam żadnej.