Hej Dziewczyny!!!!
Podczytuję Was raczej systematycznie, ale z pisaniem nawalam na całego, wogóle to ostatnio chyba ze wszystkim nawalam. Czuję jak mi wszystko przez palce przecieka. Nie mogę się pozbierać, zorganizować.... Po prostu samopoczucie mam kiepskie a ja raczej nie należałam do rozflaczałych osób, zawsze szybko brałam się w garść. No ale zwalmy to na hormony
Na szczęście z Małym wszystko ok. A to teraz najważniejsze!!!Kopie ślicznie, ma nawet swoje godzinki duuużej aktywności. Powoli też przygotowuję się zakupowo do przyjścia malego na świat:-)
Podczytuję Was raczej systematycznie, ale z pisaniem nawalam na całego, wogóle to ostatnio chyba ze wszystkim nawalam. Czuję jak mi wszystko przez palce przecieka. Nie mogę się pozbierać, zorganizować.... Po prostu samopoczucie mam kiepskie a ja raczej nie należałam do rozflaczałych osób, zawsze szybko brałam się w garść. No ale zwalmy to na hormony

Na szczęście z Małym wszystko ok. A to teraz najważniejsze!!!Kopie ślicznie, ma nawet swoje godzinki duuużej aktywności. Powoli też przygotowuję się zakupowo do przyjścia malego na świat:-)