reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

yawla nie znam do końca prawa konsumenckiego, ono jeszcze jakoś nie dawno się zmieniło. W marketach teraz zrobili tak, że nie musisz podbijać gwarancji, żeby ją mieć. Wystarczy dowód zakupu, aby coś reklamować. Przede wszystkim wszystko zależy od uprzejmości osoby z którą masz do czynienia. Jak przyszedł mi jakiś cymbał który darł na mnie mordę o to że kolor fugi mu nie odpowiada i że chce zwrotu 10zł za to, to mu kazałam pisać podanie reklamacyjne. A jakby był grzeczny i paczka tak otwarta że da się dalej opchnąć to zrobiłabym mu korektę bez problemu i 10zł oddała. W większości przypadków jest tak że dowód zakupu starczy, bo na wiele produktów nie ma kart gwarancyjnych.
 
reklama
Ewelinko, tylko powinnas wiedziec, ze jak ten 'naprawiacz' otworzy telewizor, to gwarancja przepadnie, bo zerwie jakies tam plomby czy cos. Moj tatus jest elektronikiem...
 
Ewelinko, powodzenia z telewizorem. Aga ma rację, najlepiej brać faktury, też to praktykuję, tymbardziej że te parogony na ogół po paru m-cach są tak wyblakłe, że nic na nich nie widać.
Dziewczyny, jakiś spokój na forum...co chwilę wchodzę zerknąc czy któraś nie rodzi, a tu nic. Spojrzałam na listę lutówek i prawie wszystkie macie terminy przede mną, aż się zmartwiłam, że ostatnia będę.
 
Witam popołudniowo! Jak zwykle szalejecie z pisaniem :)
Aga niestety ma rację. Podstawą do reklamacji, a przeważnie też do gwarancji jest dowód zakupu: paragon bądź faktura. Niestety jeśli chodzi o paragon w oryginale jest wydawany klientowi i jeśli go zagubi to niestety pech :baffled:

Mówicie, że Was głód dopada co chwila, a mi jakoś odchodzi. W ogóle nie chce mi się jeść :no: Tylko piłabym na potęgę i niczym nie mogę ugasić pragnienia.

Macie problemy z nadgorliwymi teściowymi, ja za to mam w drugą stronę. Już zapowiedziała, że po urodzeniu się małej to ona nie przyjdzie ze 2 - 3 tygodnie, bo ona często ma katar... Poza tym niby o tak sobie za mną rozmawiała, ale stwierdziła, że ona to już nie miałaby siły na pilnowanie takiego małego dziecka :wściekła/y: Jej sąsiadka pilnuje wnuki i moja teściowa (właściwie przyszła) się jej dziwi, przecież od tego są rodzice :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A my myśleliśmy, że jak będę wracała do pracy, to weźmiemy ją do pomocy - oczywiście byśmy jej płacili, ale jak słyszę takie teksty to wolę zatrudnić obcą niańkę :crazy: Ciekawe czy jak kiedyś będziemy chcieli gdzieś sobie sami wyskoczyć, to będzie chętna. Widzę, że na żadną pomoc od niej nie będziemy mogli liczyć :no::no: Zresztą już teraz mam tego dowód - od 3 tygodni leżę i ani razu nie zaoferowała swojej pomocy, czasami przyśle tylko smsa: "Jak się czują moje dzieci?" Qwa rewelacyjnie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Szkoda gadać, jestem wściekła na nią i mam żal. Cóż za każdym razem będzie trzeba uderzać do moich rodziców...
 
witam,

ja już nie biegam do kibelka na szczęście, ale dietkę trzymam, bo wszystko mi się przelewa. Wzięłam na szczęście nifuroksazyd tak jak lekarz polecił Larce i nie jest źle !!!
a co do rodzenia to ja już grzecznie prosiłam żeby się zabierać do roboty - bo my z końca listy też chcemy rodzić:-)
jak nie pomogą prośby - to będą groźby !!!
 
no nasze lutowówki wyjątkowo oporne przed porodem są, styczniówki na tym etapie to już były ostrooo do przodu :D
 
reklama
Do góry