reklama
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
to ja! to ja!golimek ktoś tu napisał że przed porodem był cholernie zmęczony![]()



eh miała być moja mała walentynka i tak sie bałam, że przenosze a tu proszę - jutro będziemy obchodzić pierwsze "naście" mojej niuni - na szczęście na razie dni



Słuchajcie, dzis sie usmiałam, bo moja kolezanka wczoraj pojechała do Szpitala we wrocławiu i powiedziała, że nie wyjdzie stąd dopóki nie urodzi. Pertraktowali z nią, że ma jeszcze 3 dni ale ona powiedziała, że juz ma dość tego brzucha skurczy i ze jej się chce sexu haha i udało się. Zrobili jej cesarkę, to było wiadome ze bedzie cc ale dopiero planowali na sobotę.
Witajcie dziewczyny !
larkaa pewnie że lody ! Co sobie będziesz żałować -lody i koniec !
Sama bym zjadła.. mmm sorbetowe jakieś 
A co do kosztów, to rzeczywiście poniosłaś kolosalne. Ja chodzę do lekarza na jego prywatną praktykę, płacę 80 zł za wizytę, a i tak to dla mnie duży wydatek, tym bardziej że wychodząc zwykle mam jeszcze jakieś recepty na minimum 40 zł no i badania też kosztują- taki to interes drogi, jak się wszystko do kupy zbierze, że już by wózek był świetny za tą kasę. I pomyśleć, że tyle się buli tych składek zdrowotnych i tyle się z tego ma jak przyjdzie co do czego, że człowiek woli biegać prywatnie w większości przypadków, chyba że naprawdę go nie stać albo zna jakiegoś dobrego lekarza, który przyjmuje w ramach NFZ.
Tak czy siak -mój wybór, moja kieszeń.
ardzesh witaj z powrotem ! To teraz nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci ogromnych pokładów energii, szybkiego powrotu do formy i jak najlepszego samopoczucia. Bądź dumna z siebie i swojej rodzinki
Ja ostatnio ciągle źle sypiam i potem boję się, że nie będę miała siły rodzić, jak przyjdzie co do czego
We wtorek idę do lekarza, to się dowiem czy już bliżej, czy jeszcze dalej. Ale coś czuje, że mogę trochę jeszcze pobyć w dwupaku.
larkaa pewnie że lody ! Co sobie będziesz żałować -lody i koniec !
A co do kosztów, to rzeczywiście poniosłaś kolosalne. Ja chodzę do lekarza na jego prywatną praktykę, płacę 80 zł za wizytę, a i tak to dla mnie duży wydatek, tym bardziej że wychodząc zwykle mam jeszcze jakieś recepty na minimum 40 zł no i badania też kosztują- taki to interes drogi, jak się wszystko do kupy zbierze, że już by wózek był świetny za tą kasę. I pomyśleć, że tyle się buli tych składek zdrowotnych i tyle się z tego ma jak przyjdzie co do czego, że człowiek woli biegać prywatnie w większości przypadków, chyba że naprawdę go nie stać albo zna jakiegoś dobrego lekarza, który przyjmuje w ramach NFZ.
Tak czy siak -mój wybór, moja kieszeń.
ardzesh witaj z powrotem ! To teraz nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci ogromnych pokładów energii, szybkiego powrotu do formy i jak najlepszego samopoczucia. Bądź dumna z siebie i swojej rodzinki
Ja ostatnio ciągle źle sypiam i potem boję się, że nie będę miała siły rodzić, jak przyjdzie co do czego
We wtorek idę do lekarza, to się dowiem czy już bliżej, czy jeszcze dalej. Ale coś czuje, że mogę trochę jeszcze pobyć w dwupaku.
reklama
lajfik
Kuba i Kaja;*
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 008
Witaj kochanaCześć kochane![]()
Godzinkę temu przekroczyłam próg domu z mężusiem i cudowną Milenką, która właśnie zaczęła płakać - więc nie dokończę pisać (nie mówiąc o czytaniu!)
buziaczki!



ale Cię miło widzieć .... wpadnij do nas i opowiadaj jak tam było babo jedna ..ale fajnie że jesteś :-);-)Buziak ;-)
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 830 tys
Podziel się: