>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[Martussa82]

No, Kraf, witamy!!

 

[maran-atha]

Witajcie Babeczki a co tam z Rufką? Na porodówce, czy odsypia noc przy komputerze?

 

[mikimauro]

Witajcie dziewczyny:-)dzisiaj dołączam do grona przeterminowanych:-(chyba że coś drgnie wieczorkiem , wczoraj razem z Robaczkiem wypróbowaliśmy ostatnią z witaminek S i nic , czekamy może cosik wieczorkiem, musze się rozpakować do czwartku a najpóżniej tak do trzeciego marca, :-(

 

[Nathalie]

Ciekawe co tam u Rufki się rozwinęło. Myślę, że już jest po, bo znikneła tak nagle, a z tego co pisała to wyglada na poród.

 

[lajfik]

Cześć dziewczynki ....U nas tez coraz lepiej ...choć szwy mnie bolą ...nie nacieli mnie ale pękłam w środku :-(... Mała coraz lepiej śpi ..cycolenie idzie pełną parą
Nie lubi się przewijac ani kąpać ... dziś dopiero będzie czwarta doba ...
Mam nadzieję ze jeszcze troszkę i będę z wami cześiej ...
Pozdrawiam wszystkie babeczki i trzymam kciuki za te w dwupakach

Niedługo postaram opisać się mój poród ..powiem tylko że był o wiele szybszy i lepszy niż z Kubą ...ale skorzystałam ze znieczulenia ..i w ogóle nie żałuję i polecam każdemu ...następnym razem też bym wzięła ..bynajmniej nie miałam tak traumatycznych doznań i bóli jak z Kubą ... ))

 

[maran-atha]

Lajfik no to super, ze u Was wszystko dobrze a apropos tych szwów to, to sa rozpuszczalne szwy czy bedziesz musiała sie udac na ściągnięcie? Bo moja współlokatorka miała rozpuszczalne a jak to wyglada u Ciebie?

 

[ardzesh]

maran-atha - ja miałam szwy rozpuszczalne. Ale na pożegnanie w szpitalu powiedzieli, że i tak lepiej je ściągnąć po 8 dniach. Dopóki je miałam - nie potrafiłam w ogóle siedzieć. Masakra. Wszystko mnie bolało. A na ściągnięcie umówiłam się z moim ginem. Tam na fotelu, z cudnym światłem on miał problem żeby je ściągnąć. Już się zrosłam z nimi. Ałaaaa! Bolało jak cholerka! I miałam ich więcej niż 9! Bo 9 mi ściągnął a ponoć dwa wewnętrzne jeszcze zostawił, bo tam się nie zrosłam
Ale po wyjścu od niego - ulga i zbawienie. Mogę sobie usiąść! I już mnie tak krocze nie boli.
Nie wyobrażam sobie tego, że mogła je ściągnąć położna w warunkach domowych

 

[jezyk]

Cześc dziewczyny. witam wszystkie mamusie które są już z powrotem w domkach:-):-)

Cyprianek teraz śpi a Kacper rozrabia u siebie. dzisiaj przechodzimy chrzest bojowy bo Piotrek od rana do jutra do 8 jest w pracy i zostaliśmy sami. nie jest źle tylko smutno bo nie ma się do kogo odezwać jakoś tak bezpieczniej się czuję gdy on jest w domku;-):-).

dzień za dniem nam mija niezauważalnie i cierpię na brak czasu na cokolwiek a mówią że opieka nad noworodkiem to sama przyjemność ja tam wolę już taki 4-5 miesięczne bąble no ale byle do wiosny:-):-)

Dziewczyny rozpakowywać się bo coś ucichło

 

[Martussa82]

Witaj, Dzielny Jeżyku- pogromczyni małych chłopców ;-) faktycznie zrobiło sie spokojniej na forum... każda z rozpakowanych zajmuje się Bąbelkiem- my po terminie wsłu****emy się we własne organizmy, czy aby te Leniwce nie chcą juz wychodzić...

idę na wyreczko... coś oczka mi się zamykają...:-)

 

[Ewelinka:)]

Witam sie i ja W końcu w domku..myślałam, że się nie doczekam wyjścia ze szpitala..Mała miała żółtaczke i dwa dni pod lampami leżała, ale już wszystko w porządku i od dziś jesteśmy w domku Nie nadrobie tego co napisałyście:-(chociaż bardzo bym chciała..
Moje Maleństwo przecudne..poród nie taki zły..trwał 4 godziny Opiszę jak będę miała więcej czasu..Jestem zmęczona, niewyspana, ale szczęśliwa Buziaki dla Was..nierozpakowanym życzę "szybkiej akcji"