reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

ja też na razie butelki nie daję i też wolę jak gdzieś pójdziemy mieć cyca w gotowości a nie martwić się o to czy mleko ciepłe w tej butelce czy nie i nie wstydzę się że karmię piersią.

Była u nas właśnie lekarka i mówiła że z czasem nasze dzieci mogą robić kupkę nawet raz na 5 dni:szok::szok: i jest to jak najbardziej normalne.
 
reklama
ardzesh moja mała też na początku kupkała bardzo dużo, a od kilku dni robi jedną potrójną kupkę za jednym zamachem i to zawsze koło 4 rano, ale tak, że aż z pieluchy wylatuje i do przebrania jest cała :-):-):-)
w ogóle Kalina to straszny pierdziel jest od kilku dni, cały dzień wali takie bąkale, że może startować w zawodach ze starszakami :szok::-)
U mnie jak było dużo kupek dziennie to też waliła takimi ilościami, że pielucha tego nie mieściła. Wylatywało jej ze wszystkich stron, brudziło drugą pieluchę (muszę podwójnie pieluchować przez bioderka) i jeszcze ciuszki całe w "musztardzie".
a co do pierdzenia - ciesz się, że nie ma z tym kłopotów :-p Bo moja mała cała się pręży, stęka, robi się czerwona na buzi, popłakuje i tylko CZASEM uda jej się puścić bąka. :-(
Twoja robi to mechanicznie i pewnie dlatego nie ma kolek. :tak::-)
 
a ja mam pytanko ale z innej beczki:) nie o dzidziusiowe kupy będę pytać;-) jak Wy się czujecie po porodzie?? czy Was jeszcze TAM boli?? bo ja się niepokoje..jestem ponad dwa tygodnie po porodzie, nacięta nie byłam..a boli jak cholera:sorry2: szczególnie jak siusiam..normalnie boję się iść na kibelek..sorry, że tak dosadnie, ale nie wiem czy to normalne:confused::confused::confused:
 
a ja mam pytanko ale z innej beczki:) nie o dzidziusiowe kupy będę pytać;-) jak Wy się czujecie po porodzie?? czy Was jeszcze TAM boli?? bo ja się niepokoje..jestem ponad dwa tygodnie po porodzie, nacięta nie byłam..a boli jak cholera:sorry2: szczególnie jak siusiam..normalnie boję się iść na kibelek..sorry, że tak dosadnie, ale nie wiem czy to normalne:confused::confused::confused:

ja byłam nacięta, wszystko mi się chyba zagoiło i nic nie boli ani przy siusianiu ani przy chodzeniu, ale za to strasznie boli mnie....pani kuleczka od przyjemności :baffled: całymi dniami, jak chodzę albo siedzę :baffled: zastanawiam się czy to nie czasem od tego, że od porodu non stop podpaski noszę i ona się poprostu "przetarła" :szok:
 
a ja mam pytanko ale z innej beczki:) nie o dzidziusiowe kupy będę pytać;-) jak Wy się czujecie po porodzie?? czy Was jeszcze TAM boli?? bo ja się niepokoje..jestem ponad dwa tygodnie po porodzie, nacięta nie byłam..a boli jak cholera:sorry2: szczególnie jak siusiam..normalnie boję się iść na kibelek..sorry, że tak dosadnie, ale nie wiem czy to normalne:confused::confused::confused:
Ewelinka,troche dziwne,ze naciecia nie bylo a jeszcze boli:-(.Ja mam 2 male szewki ale juz od paru dni zero bolu w tej okolicy i smigam jak szalona.Jedyne co mnie boli i to bardzo to krzyz.Bol az promieniuje i jak sie schylam to potem podniesc sie nie moge,jednym slwem jestem polamana.Wiem,ze to szybko nie minie niestety,bo po Jakubie w rok po porodzie czulam ten bol.Nawet sie zastanawiam czy nie wykupic serii masazy na te okolice kregoslupa,bo podobno pomagaja.Teraz czekam na paczke z Polski i rodzice maja mi przyslac takie plastry rozgrzewajace,ktore tez maja pomoc troche.
 
to teraz mnie zmartwiłyście:sorry2: jak siedze to nie boli, ale jak dużo chodze albo stoje to ciągnie..no i to siusianie..dramat jak dla mnie..muszę się nieźle nagimnastykować na kiblu żeby coś poleciało:-( jak była położna tydzień temu to kazała mi przemywać nadmanganianem potasu..niestety nic nie dało:-( ja nie byłam nacięta, na zewnątrz nie popękałam, ale w środku chyba Mała niezłych szkód mi narobiła skoro lekarz zszywał mnie godzinę:dry: Sama już nie wiem co o tym myśleć:sorry2:
 
Ewelinko uważam że powinnaś się kontrolnie zgłosić do lekarza i tak. Myślę że ma prawo boleć, ja byłam nacięta wprawdzie ale zabliźniony szef bolał długo. Dodatkowo miałam kłopoty z siusianiem, bolało jak napierałam i nie chciało lecieć, ale minęło gdzieś w 4 tygodniu po porodzie. Wiesz, to miejsce jest bardzo unerwione, zależy jak kto popęka. Mnie bolało też kurcze jakby odbyt bolał:zawstydzona/y:W środku . Ah no i długie chodzenie sprzyjało dużeeeemu bólowi tych miejsc młaśnie do 4 tygodni po. Ale i tak idź do lekarza.
 
reklama
Ewelinka skoro w srodku bylas szyta i to godzine:szok: to moze bolec,ale ja podpisuje sie pod slowami Antar,ze powinnas odwiedzic lekarza.
Milego wieczorku;-)
 
Do góry