kamylka mnie też strasznie boli krzyż z kacprem też to miałam. a te plastry rozgrzewające można jak się karmi??
ewelinka radzę się przejść albo chociaż zadzwonić do lekarza jak tak długo cię boli.
Chłopaki już śpią ja padam na twarz dziś znowu sama 24h bo Piotrek w pracy i wróci rano i w piątek znowu sama i w poniedziałek i w niedzielę, ciężko mi jak cholera :-
-
-( idę spać tylko muszę jeszcze coś zjeść bo mi mleka zabraknie w nocy
ewelinka radzę się przejść albo chociaż zadzwonić do lekarza jak tak długo cię boli.
Chłopaki już śpią ja padam na twarz dziś znowu sama 24h bo Piotrek w pracy i wróci rano i w piątek znowu sama i w poniedziałek i w niedzielę, ciężko mi jak cholera :-


.Chyba zwariuje:-(Az widze podwojnie
bo w ciagu dnia maly je co 2-3 godziny a w nocy budzi sie co 4-5godzin i piersi mi sie nieraz robia bardzi twarde... a jak juz syna przystawie to leca ze mnie kaskady mleka i mały się dławi...musze dosc sporo odciskac na pieluszke zanim podam mu pierś. Wczoraj mi sie po raz pierwszy zaksztusil i tak biedny zaczol piszczec przez krzyk jak nigdy dotad
az sie zaniepokoilam i chyba musze poczytac o pierwszej pomocy niemowletom, bo jakby tak mu bardziej ten pokarm utkwil to bym nawet nie wiedziala jak mu pomoc - wczoraj tylko poklepywalam po pleckach i jakos zeszlo do zoladka
) i ściągaj.
Po porodach SN dłużej dochodziłam do siebie. Nie mogłam siadać i miałam dłuuugo takie problemy jak Ewelinka. Teraz przynajmniej podwozie mam całe. A blizny po CC i tak nie widać.
). Nockę też w miarę "normalną" miałam. A teraz bączek leży sobie w łóżeczku ( którego nie cierpi) i przygląda się żółtej poscieli w dziecięce motywy.