Mam przynajmniej taki konfort ze z nami mieszka jeszcze moja mama
Nie chcialam aby sie wyprowadzala wlasnie po to aby pomogla mi po porodzie... Na cale szczescie ona zajmuje sie przewaznie gotowaniem, praniem i robieniem zakupow - takze mnie to odchodzi z glowy
Jako ze ja siedze w domu to w czasie gdy maly spi posprzatam troszke i prasuje mu ubranka - bo strasznie to lubie
Dlatego mam troszke przerw w zajmowaniu sie malym i moge zajrzec na forum. zreszta caly dzien jestem sama w domu i musze sie jakos oderwac - wskoczyc tutaj i poczytac.
Jednak podziwiam mamy ktore maja dwojke dzieci
Nie potrafie sobie tego wyobrazic - ze jak jedno zasypia to drugie chce sie bawic itp - tak jak tutaj opisujecie
Justina84 ech kregoslup
wiem jak to boli noszenie 4kg maluszka ;-) nie wiem co to bedzie jak jeszcze urosnie, bo coraz trudniej mi go nosic - musimy organizowac sobie zabawe na lezaco ;-)
Mam muzyke relaksacyjna - nagrane dzwieki natury
sluchalam jej bedac w ciazy i teraz tez czasem ja puszczam. Maly jest nia zainteresowany
Moze cos pamieta z zycia plodowego