reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

no wlasnie mam takie rurki jak yawla dała linka :-):tak:
Jest na nich napisane, że to do jednorazowego użytku, ale dostałam tylko 4 sztuki rurek więc moczę w wodzie, myję i wyparzam. I czekam na następne użycie.
Nawet nie wiedziałam, że są na allegro :-)
 
reklama
hehe a teraz się zorientowałam, że osoba sprzedająca jest z Rybnika. Rzut beretem od granicy Czeskiej. Spryciarz zaopatruje się "za granicą" i sprzedaje u nas. :-D
 
rurki mam już przeszło 2 tygodnie. Najpierw bałam się ich użyć bo nie wiedziałam jak. Ale jak mała dostała mega kolki i chyba całe osiedle słyszało jej ryk, to poszukałam w necie instrukcji (a znalazłam na babyboom u jednej laski :)) ) Do tej pory użyłam jej 3 albo 4 razy. Tylko wieczorami - bo w ciągu dnia jestem w stanie znieść płacz i stękanie, ale jak o północy zaczyna ryczeć na maxa to mnie już brakuje sił. Wtedy jej pomagam rureczką. Pomimo, że w czechach używają tego na codzień, to ja sie boję. Jednak wolę, żeby czasem sama zrobiła kupę. Ale teraz 3 dzień nie robi :sorry2:a ostatnio właśnie użyłam rurki. Chcę żeby teraz sama zrobiła, ale jak zacznie się wrzask to chyba znowu jej użyję.
 
ardzesh też tak podchodziłam jak ty. Chciałam, żeby Jurand zrobił sam, bo się bałam. Ale moja mama mnie przekonała i będę robić mu to kilka razy dziennie, jak stęka. Ona rurki pakuje pacjentom cały czas w szpitalu. Poczytałam jeszcze, że jak rurkę wsadza się w pupę to trzeba masować brzuch. Podobno lepsze purki wychodzą.
 
Ja powoli zabieram się do organizacji chrzcin . Planuję je zrobić 31 maja w Zielone Świątki .:tak:
ja w świeta robię i też zabrałam się wczoraj za spisywanie listy potrzebnych produktów do ciast, sałatek, dań gorących, itp.Przeraża mnie ilość potrzebnych do kupienia rzeczy..Pójdziemy z torbami jak nic.:baffled:
A co z tortem?:confused:
 
reklama
Do góry