reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Jesli chcecie sie doksztacic w nauce zasypiania dzieci to moge polecic Książke KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYC SIĘ SPAĆ Anette Kast-Zahn 88stron szybka lektura do sciagniecia na torrentach albo moge sprobowac przeslac na maila bo ma 4,5MB
 
A my juz po chrzcinach!! moja Zosia jak prawdziwy aniołek była bardzo grzeczna. W kosciele cała msze przespała i tylko jak ja wyciągnełam z wozka na sam chrzest to troche pomarudziła, ze jej przerywam spanie.
Tylko moja tesciowa cały czas działała mi na nerwy. Tesciowie przyjechali juz w sobote. tesciowa dorwała Zosie i cał czas ja meczyła. W dodatku całowała mi ja po buzi!!!! :wściekła/y:Zwrociam jej uwage ze my nie całujemy małej w buzie to mi ja po rączkach całowała, a Zoska je potem do buzi bierze. Non stop gadała do Zosi nawet jak ta chciała spac i prawie mi ja z rak wyrywała. No i była u nas w pokoju ledwo Zosia oczy otwarła. Szok . Tak zmeczyła Zosie w sobote ze mała usnac potem nie mogła. W niedziele naszczescie mała sporo spała, ale tesciowa i tak jak tylko mała sie przekreciła w wózku to podlatywała i wybudzala ja zzalewając potokiem slów. a moj kochany mąz ani razu nie zwrocił jej uwagi:wściekła/y:To ja musiałm ja troche hamowac.Mielismy jechac do tesciów na weekend majowy ale teraz to sie normalnie boje tam jechac. tesciowa zagnebi mi Zosie i mnie przy tym:-(Rozmawiałam dzis z męzem i przyznał ze jego mam przesadzała. Powqiedziałze pogada z nia jak tam pojedziemy, ale boje sie ze to nic nie da:-(
 
moja Julka prawie zawsze sama zasypia w łóżeczku sama czasem podaje jej smoczek ale przewaznie sama zasypia czasem potrafi godzine sie rozgladac az w koncu zasnie :-) oczywiscie zdarzy mi sie uspac ja na rekach ale to zadko

Za to dzisiaj synek przeszedł sam siebie nie spi juz od 2:30 oczy mi sie same zamykaja a on nie chce spac Julka pieknie spala i nawet jego krzyki jej nie obudziły a on nie spi do tej pory tylko czekam kiedy zasnie zebym i ja mogla sie przespac ale on nie ma zamiaru isc spac :-( pewnie pojdzie spac a Julka sie obudzi jak zwykle :-(
 
Kalina też sama zasypia w łóżeczku, wieczorem po kąpieli już taka zmęczona jest, że zasypia w chwilę moment, a w dzień trzeba jej trochę smoczka do buzi napodawać :)
no i w dzień często śpi poza łóżeczkiem np na naszym łóżku albo w wózku.
Nad ranem koło 5 zawsze bierzemy ją do naszego łóżka, bo ona już jest wyspana i marudzi, więc kładę ją koło siebie, wtykam smoczka 30 minut, żeby znowu zasnęła i dała pospać do 7:00 ;)
 
Cześć Lutóweczki.Wpadłam do Was z kwietnia z pytaniem.
Ale najpierw gratuluję Maluszków:tak:
Chciałam się zapytać,czy któraś z Was miała problem z rozchodzącym spojeniem łonowym i rodziła SN i jak to się skończyło?
Od kilku dni tragicznie mnie boli,chodzić nie mogę,gin stwierdził,że się rozchodzi kazał leżeć,rodzić sn.Do ortopedy nie wysłał.Leżę i się zamartwiam oczywiście.:baffled: byłam bym wdzięczna za odpowiedź.Może na priva,żeby Wam tu już na wątku nie bałaganić.;-)
Dzięki.Pozdrawiam.Buziaki dla Dzieciaczków.:biggrin2:
 
cześ dziewczyny!!!!!!!!!!!!! w końcu ciepło my już wychodzimy dwa razy dziennie na dwór i korzystamy ile możemy dlatego teraz coraz rzadziej zaglądam ale my slę o was codziennie. miłego dnia i zdrówka dla wszystkich.
 
reklama
Do góry