Maciek tez przewaznie robi sobie drzemki ok 30 min do godziny w ciagu dnia. Troszke sie pobawi i znow karmienie.... Jest dobrze jak nie placze

wtedy sam polezy w lozeczku i sie pobawi chwile. tylko czasem mu sie zdarzaja takie mega dlugie drzemki jak wczoraj -7 h w ciagu dnia
Dla mnie najwazniejsze zeby noc przesypial...
A jeszcze mnie mama zaniepokoila, bo mowi ze dziecko gdzies od 4-5 msc przezywa cos w stylu leków osamotnienia. Chce byc przy rodzicach i zdarza sie czesto budzic w nocy z placzem tylko po to aby zobaczyc czy rodzice sa w poblizu

W taki sposob buduje sobie poczucie bezpieczenstwa


no i nie wiem jakbym to przetrwala bo zupelnie sie odzwyczailam od czestego nocnego wstawania.
Zreszta ostatnio cos sie zlego ze mna dzieje :-( spie po 9 h a i tak jestem niewyspana. Chcialbym dosypiac w dzien, i nie chce mi sie nic robic w domu

Jeszcze wczoraj koszmarny bol glowy ktory trzymal cala noc, a od kilku dni mi w glowie wiruje. Juz kilka razy potknelam sie trzymajac Macka na rekach - az mi serce mocniej zabilo... Jakbym tak nim uderzyla o cos

Staram sie bardziej uwazac,,, heh