reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Czesc dziewczyny Gabrys strzelanine przespal ze mna w lozku wiec sie nie bal ;-)mam nadzieje ze rok 2010 bedzie dla nas wszytskich pomyslny

Czekam jeszcze na wiesci ktora z mamusiek znow zostanie ciezaroweczka jako pierwsza kurde coraz czesciej chodzi mi to po glowie :-pjuz nawet Gaba rzeczy nie wyprzedaje na allegro tylko chowam dla nastepnego szkraba mam nadzieje ze uda sie dziewuszka co by parka byla :-D
 
reklama
ana gdyby tylko finanse pozwolily :tak: to drugie malenstwo byloby a tak... :zawstydzona/y: ech szkoda gadac :no: ale ubranka po Macku beda czekac ;-) nie chce zeby zostal jedynakiem:-)
 
LEPSZEGO 2010 roku! Dla wszystkich dużo zdrowia, wygranej w totolotka, podwyżki i szczęścia w miłości!

Mamoflavii - dla Was szczególne życzenia, żeby ten rok był lepszy dla Julka i żeby szybko pozbył się paskudztwa! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!

ja na razie nie chce drugiego dziecka. czasem Mila daje mi tak w kość, że zastanawiam się, czy w ogóle chce drugie dziecko :))
Na sylwka byliśmy u znajomych dwie kamienice obok. Mila chyba chciała poczekać do Nowego Roku :) ale padła kwadrans przed :szok::-p:-D
Okazuje się, że panicznie boi się balonów! jak je widzi to ryczy, a jeszcze jak ktoś zbliży do niej balon to dostaje szału :szok: Znajomi mają prawie 5 letnie dziecko i roczne.
Ten młodszy uroczy, ale jak patrzyłam na zachowanie starszaka, to też mi się odechciewa drugiego dziecka :-p i już nie mogę się doczekać tego wieku u Mili ;-):baffled:
 
Powiem wam, że człowiek się chyba za szybko do dobrego przyzwyczaja i będąc u koleżanki, która ma 2 miesięczną córkę cieszyłam się, że Zuzia już przesypia całe noce, można spokojnie ją postawić na podłodze na chwilę, je prawie wszystko więc nie trzeba specjalnie się przejmować gdzie podgrzać mleko w podróży itd.
 
hihihihi dziewczyny tez tak myslalam jak Wy jak Zuzia byla taka jak Maja ze wiecej dzieci juz nie chce miec :-pi ze jak sobie poradzimy finansowo itp itd :sorry2: ale jak Zuzia skonczyla 2 latka, zaczela byc bardziej samodzielna i w ogole juz taka fajna to zapragnelam miec drugie i te wszystkie mysli i obawy prysnely. co do finansow to tak teraz nie mysle bo i tak trzeba kupic i tak i nie rozmyslam w tej kategorii ze co bym miala za te pieniazki jakbym Maji nie miala bo nie wyobrazam sobie teraz zycia gdybysmy byli tylko we trojke :blink:
a wiec do sedna : rozumiem wasze obawy i twierdzenia ze nie chcecie nastepnego dzidziusia ale pewnie z czasem to sie zmieni czego Wam z calego serca zycze :tak: bo zycie z dwojka dzieci jest o wiele ciekawsze :-p
 
U nas sylewster udał się super! Jeden z najlepszych. Byliśmy w hotelu mojej koleżanki. Zorganizowali razem z rodzeństwem sylwka tylko dla znajomych. Hotel 3 gwiazdkowy, jedzenie super, większość przyjaciół z Rzeszowa :D Po prostu Rewelacja!!! było 60 osób.
 
ana gdyby tylko finanse pozwolily :tak: to drugie malenstwo byloby a tak... :zawstydzona/y: ech szkoda gadac :no: ale ubranka po Macku beda czekac ;-) nie chce zeby zostal jedynakiem:-)

ja mam dokładnie to samo. wszystko rozchodzi się o pieniądze, ale ubranka też trzymam.

ja na razie nie chce drugiego dziecka. czasem Mila daje mi tak w kość, że zastanawiam się, czy w ogóle chce drugie dziecko :))
też czasami tak myślałam.

Witajcie w Nowym Roku!

u nas Sylwester taki sobie. nic specjalnego. byliśmy u znajomych, którzy też mają małe dziecko, o 3 miesiące starsze od Huberta. Hubert w sumie nie spał.Położyłam go przed 22.00, ale, że tamten strasznie rozdarty i piszczący to obudził mi go o 22.30 (w ogóle dziecko bez żadnych zasad wychowywane). Rozbudził nam się i już nie chciał usnąć. Zaraz po północy zmyliśmy się do domu.
 
reklama
Witam się i ja w tym 2010 roku :-)
My Sylwka mielismy bardzo udanego, choć powiem szczerze nie spodziewałam się. Przyszli do nas znajomi - 1 para i 1 kawaler, więc była nas 5. Wercia u mojej mamy pięknie spała, żadne petardy, fajerwerki jej nie obudziły. A my bawiliśmy się przy karaoke do 5 rano :-D Nogi w tym roku w ogóle mnie nie bolały, ale gardło niesamowicie :tak::tak::tak::tak:
 
Do góry