Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
No przyznaję, że włosy to jedna z nielicznych rzeczy, które w sobie lubię. Są do tyłka, ale 3/4 życia chodzę w spiętych.Jezus ile ja bym dała za naturalny jasny blond
Ja jak chce mieć długie to niestety muszę sobie doczepiać włosy na zgrzewy ale to niszczy strasznie włosy. Już się przyzwyczaiłam, że rosną mi max za łopatki nie więcej
To przez balkon staremu rzucasz jak wraca z pracy ?No przyznaję, że włosy to jedna z nielicznych rzeczy, które w sobie lubię. Są do tyłka, ale 3/4 życia chodzę w spiętych.
Haha, no prawieTo przez balkon staremu rzucasz jak wraca z pracy ?
Eejże ja również !Haha, no prawie
Btw, kocham tę jaszczurkę, mój kocurek ma taką zabawkę.
i to po angielsku po pół polka, pół wietnamka a musimy gadać po angielsku 
Jak mi się podobają długie włosyNo przyznaję, że włosy to jedna z nielicznych rzeczy, które w sobie lubię. Są do tyłka, ale 3/4 życia chodzę w spiętych.
tylko jak sama mam długie, to zaczynają mi się nudzić i ścinamy 
Jak ja bym ścięła, to zostałabym rozwódką.Jak mi się podobają długie włosy
Mój też mi mówi ,że lepiej było jak miałam dłuższe włosy.Jak ja bym ścięła, to zostałabym rozwódką.
a później przychodzi takie spojrzenie w lustrze po kilku dniach "dziewczyno co Ty narobiłaś "
Jak to? To szukaj opinii na necie serio. Teraz są fryzjerzy i pseudo fachowcy
Nie prawda, ja już mam to przetestowaneJak ja bym ścięła, to zostałabym rozwódką.
choć jak upitoliłam tak po szyję, to mężu nie był zadowolony w sumie to już długich nie mam okł 6 lat, w ciągu tego czasu udało mi się dojść do łopatek i znów ciachałam. Lubię zmiany i poczuje tylko impuls, to idę do łazienki, robię grzywkę raz za czas przefarbuje włosy i chwilę później żałuję 
