reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Św Rodziny, no ale wiadomo, to są moje cudowne plany i życzenia, może Młody wywinie fikołka i wylądujemy na Polnej, chociaż baaaardzo bym nie chciała.
Oooo, ja dwa razy rodziłam w sw Rodzinie w Poznaniu i bardzo polecam 😊 Czułam się bardzo dobrze zaopiekowana i jeśli uda się z trzecim Skarbem to też chciałabym tam urodzić 😊
 
Ja mialam plan i z respektowania go to tyle, ze kartka lezala na biurku… chociaz teraz pewnie sporo sie poprawilo od czasu kiedy rodzilam, samo to ze ogromna sala przedzielona tylko kotarkami i tyle z intymnosci bylo :D
 
A to ja 14 miałam w okolicy właśnie tego 10 tygodnia. Teraz zrobiłam drugą morfologię tak naprawdę. 🤣 I drugie badanie moczu.
Mi w szpitalu hemoglobina leciała jak szalona na tym zajebistym żarciu xd a po porodzie to już w ogóle żart. Dobrze że mnie wypuścili na trochę do domu to szybko podbiłam hemoglobinę z powrotem bo inaczej by mi pewnie przetaczali tak mi mocno po porodzie spadła 🫣
 
No właśnie, ja teraz chodzę na nfz, ogólnie całkiem inaczej to wygląda jak prywatnie I w sumie mając porównanie to wcale nie powiem, że gorzej, wręcz dostałam już plan produ do wypełnienia, prywatnie nigdy tego nie dostałam, dziewczyny pod koniec ciąży mają tam na miejscu ktg, prywatnie też tego nie miałam 😏
Plan porodu to mój powód do żartów, jak go znalazłam to zapytałam męża czy chce ze mną poczytać i się z niego pośmiać 🤣🤣
 
Św Rodziny, no ale wiadomo, to są moje cudowne plany i życzenia, może Młody wywinie fikołka i wylądujemy na Polnej, chociaż baaaardzo bym nie chciała.
Wiesz co, ale stosunkowo mało dzieci wywija jakieś dramaty. :D ja też przy pierwszym dziecku byłam przekonana ka 100% do sw rodziny, a potem poszłam na oprowadzanie do Raszei i tak też zmieniłam zdanie 😂
 
1. Przyjść
2. Przeżyć
3. Urodzić
4. Wrócić do domu 😂😂
Właśnie tak wyglądał u mnie plan porodu w praktyce. Nikt mi nie powiedział że jest szansa że wszystkie skurcze wejdą mi w dupe i uda i swoje pozycje wertykalne oddychanie i inne takie będę mogła wsadzić sobie w dupę bo z bólu się nie będę w stanie ruszyć. Mówili tylko że krzyżowe bolą 🤡
 
Właśnie tak wyglądał u mnie plan porodu w praktyce. Nikt mi nie powiedział że jest szansa że wszystkie skurcze wejdą mi w dupe i uda i swoje pozycje wertykalne oddychanie i inne takie będę mogła wsadzić sobie w dupę bo z bólu się nie będę w stanie ruszyć. Mówili tylko że krzyżowe bolą 🤡

Rwało Cię z dupy zamiast z krzyża, że tak zapytam? xD
 
reklama
Właśnie tak wyglądał u mnie plan porodu w praktyce. Nikt mi nie powiedział że jest szansa że wszystkie skurcze wejdą mi w dupe i uda i swoje pozycje wertykalne oddychanie i inne takie będę mogła wsadzić sobie w dupę bo z bólu się nie będę w stanie ruszyć. Mówili tylko że krzyżowe bolą 🤡
Kto tak mówił? 😅 Krzyżowe bóle były dla mnie gorsze w odczuciach, ale każdy bolą.
 
Do góry