olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 978
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gonisz mnieJest wynik z dziś
14![]()
Gonisz mniecoś suplementujesz ?
Ja myślałam po starszym, że będzie to samo. Super przespane noce, czasami tylko płakał. Jak wstawał rano to On potrafił mnie obudzić, serio.U nas było słabo od początku, tylko ja myślalam, że każde dziecko tak ma i że to mija albo ze to przez wczesniactwo
Pierwszy rok to trauma, dużo placzu, duzo frustracji.
A co do spania to mój mlody spał od zawsze sam w łóżeczku aż mu po 2 urodzinach odwaliło i od tego czasu łóżeczko parzy. Tak to zawsze zasypiał i go odkladałam, od urodzenia, ja bylam zadowolona bo spi sam, przesypiał coraz dłużej, a teraz to nie wiem o co chodzi.
To ja w pierwszym trymestrze byłam mocno uczulona na zapachy, jak otworzyłam lodówkę to miałam od razu odruch wymiotny. Nie mogłam umyć nauczyć, bo jak czułam ich zapach to to samo. Kiedyś jajecznicę narzeczonemu robiłam w maseczceU mnie oryginalnie nie było ale jak od zawsze jestem kawoszem i uwielbiam jeść kurczaka tak w ciąży nie byłam w stanie nawet powąchać kawy bo tak mnie odrzucało a na widok surowego kurczaka to miałam mdłości. Wszystko przeszło jak ręką odjął w drugim trymestrze![]()
To ja w pierwszym trymestrze byłam mocno uczulona na zapachy, jak otworzyłam lodówkę to miałam od razu odruch wymiotny. Nie mogłam umyć nauczyć, bo jak czułam ich zapach to to samo. Kiedyś jajecznicę narzeczonemu robiłam w maseczcea że był to okres pandemii ( 2020 r.) to było ich pod dostatkiem
A co do mięsa, OMG, to był dramat... Brzydzilo mnie przyrządzanie mięsa i cały pierwszy trymestr nie ruszyłam ( nie zjadłam ) mięsa, które sama przygotowałam, śmierdziało mi i smakowało "surowo "
natomiast u teściowej czy gdzies indziej mogłam zjeść mięso/kotleta, bo sama go nie przygotowywałam.
Z takich smaczków to miałam mega ochotę na arbuza i borówki, no i codziennie potrafiłam zjeść 4 lody kaktus, miałam taką fazę na lody wodne, że to kosmos byłno i tak jak kocham słodkie tak w 1 trymestrze mogły nie istnieć
![]()
Mnie odrzucało tak w ciązy z chłopcem, z dziewczynką nieMnie jeszcze męskie perfumy przyprawiały o mdłości, koleżanka po tym jak to usłyszała wywróżyła mi dziewczynkę![]()
To moja szwagierka w jednej z trzech ciąż miała odrzut od męskich perfum, a ma trzech chłopcówMnie jeszcze męskie perfumy przyprawiały o mdłości, koleżanka po tym jak to usłyszała wywróżyła mi dziewczynkę![]()
Hahaha, no jeśli chodzi o zapachu w ciąży to właśnie znam to dokładnie, bo ja byłam mocno wrażliwa, w takim stopniu, że unikałam kuchni. Wchodziłam tylko jak mogłam, a jak otwierałam lodówkę to na wdechu, jak zamknęłam to wydechO tak, mąż aktualnie myje się moim owocowym żelem, bo wszelkie jego żele i perfumy po prostu mi śmierdzą (przed ciążą mi odpowiadały)a, i zapach świeżo umytych naczyń że zmywarki mnie przyprawia o mdłości, ostatnio mąż wyszorować całą zmywarkę, wyczyścił filtry, wrzucił odświeżacz - nic to nie dało, śmierdzi i koniec xd