reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
No ma to swoje plusy właśnie 😄😄

Są miejsca gdzie i tak brać samochód to się nie kalkuluje wcale, szczególnie duże miasta. Chcesz gdzieś dojechać to się bardziej opłaca komunikacja.
Totalne wioski to już lepiej te auto mieć, bo zaraz się okazuje że sklep 15 km dalej albo coś 🙈
Ale tak to... teraz tylko moda na wożenie dupy z miejsca w miejsce. A potem... żylaki, hemoroidy, zakrzepy. 😂 Ludzka dupa nie lubi za dużo siedzieć...
 
Są miejsca gdzie i tak brać samochód to się nie kalkuluje wcale, szczególnie duże miasta. Chcesz gdzieś dojechać to się bardziej opłaca komunikacja.
Totalne wioski to już lepiej te auto mieć, bo zaraz się okazuje że sklep 15 km dalej albo coś 🙈
Ale tak to... teraz tylko moda na wożenie dupy z miejsca w miejsce. A potem... żylaki, hemoroidy, zakrzepy. 😂 Ludzka dupa nie lubi za dużo siedzieć...
No właśnie tak jest u mnie, mieszkamy w centrum i ja na nogach dojdę wszędzie, autem przebić się przez centrum miasta to katorga, szczególnie w godzinach szczytu, więc siła rzeczy ano nawet bym nie chciała.. do pracy, z pracy, do sklepów na nogach, potem wracam, obiad i z dziećmi kolejny maraton po parkach 😄
 
No właśnie tak jest u mnie, mieszkamy w centrum i ja na nogach dojdę wszędzie, autem przebić się przez centrum miasta to katorga, szczególnie w godzinach szczytu, więc siła rzeczy ano nawet bym nie chciała.. do pracy, z pracy, do sklepów na nogach, potem wracam, obiad i z dziećmi kolejny maraton po parkach 😄

No tak. Zanim się przebijesz autem to szybciej na nogach podlecisz.
 
A wiecie jaka afera u mnie... 😂
Wrzuciłam z ciekawości w kalkulator ostatnio swój kolor oczu i męża... chciałam sprawdzić jakie może dziecko mieć. Mąż oczy brązowe.
No ale trzeba było podać rodziców. 😏
A ja mam oczy zielone ... przy rodzicach ze stalowo niebieskimi. 😄 Kalkulator ogłosił bunt, że niemożliwe to jest i że mam podać prawidłowy kolor oczu rodziców. 🤣
 
Ja to zawsze podziwiałam babeczki z dwoma wielkimi walizami do porodu 😁 ja minimum z minimum to co potrzebne, bez suszarek do włosów czy zestawu do makijażu 😆 tym samym jedna większą torba w rękę i git.
Nie no ja suszarkę składaną wezmę bo włosów mam tyle że będą pięć dni schły. Chociaż ostatnia moja wizyta w szpitalu skończyla żywot suszarki - podłączyłam do prądu i się spaliła 🤣🤣
 
Są miejsca gdzie i tak brać samochód to się nie kalkuluje wcale, szczególnie duże miasta. Chcesz gdzieś dojechać to się bardziej opłaca komunikacja.
Totalne wioski to już lepiej te auto mieć, bo zaraz się okazuje że sklep 15 km dalej albo coś 🙈
Ale tak to... teraz tylko moda na wożenie dupy z miejsca w miejsce. A potem... żylaki, hemoroidy, zakrzepy. 😂 Ludzka dupa nie lubi za dużo siedzieć...
Czuję się urażona tym postem xD. Mój mąż jest z tych, co nawet do żabki tylko autem. 😂
I ja kocham swoje auta, rozmawiam sobie z nimi xD.
Ale na przykład w kulminacyjnych momentach, to w pracy potrafiłam w ciągu 8h 9km po budynku zrobić - "praca biurowa", także jest równowaga. 😅
I mam totalny lęk przed komunikacją miejską. 😁 HASZTAG PSYCHOL. 😅
 
reklama
A wiecie jaka afera u mnie... 😂
Wrzuciłam z ciekawości w kalkulator ostatnio swój kolor oczu i męża... chciałam sprawdzić jakie może dziecko mieć. Mąż oczy brązowe.
No ale trzeba było podać rodziców. 😏
A ja mam oczy zielone ... przy rodzicach ze stalowo niebieskimi. 😄 Kalkulator ogłosił bunt, że niemożliwe to jest i że mam podać prawidłowy kolor oczu rodziców. 🤣
Teraz u kuzyna mają córkę z niebieskimi oczami, a oboje mają ciemny brąz. Pierwszy syn też brązowe. Z tym że dziadek ma niebieskie i gdzie jego geny zostały przemycone ☺️ w sumie moja siostra jedna tez była zupełnie inna i podana na pradziadka, ale od 7 lat nie jest sama bo najmłodsza okazała się być jej kopia.
 
Do góry