Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[loumarie]

A to nie. Ja wczoraj poszłam spać o 2, a o 7 jeszcze mega skurcz łydki mnie obudził.

 

[Lwica1410]

Ja dziś o 6 wstałam. Dziecko się wysypało. Zrobiłyśmy sobie wycieczkę autobusem do miasta. Był plac zabaw, a potem lody. Plan był inny, ale dziecię miało inne pomysły. Zamówiłam sobie deser czekoladowa pokusa. Pyszny był. A potem prawie godzina czekania na autobus, żeby wrócić do domu.

 

[Eveline.eve]

Ja dziś o 6 wstałam. Dziecko się wysypało. Zrobiłyśmy sobie wycieczkę autobusem do miasta. Był plac zabaw, a potem lody. Plan był inny, ale dziecię miało inne pomysły. Zamówiłam sobie deser czekoladowa pokusa. Pyszny był. A potem prawie godzina czekania na autobus, żeby wrócić do domu.

Mama zmęczona ale dla dziecka to takie wspomnienia

 

[Klemensa]

@Klemensa jak tam? Chyba niepotrzebnie naciskalam na ta torbe, bo to wyjdzie wszystko w terminie

Od wczoraj w hotelu ze spa na turnusie ale podobno już sama stąd nie wyjdę

 

[Kaalaa]

@Klemensa przygotowali dla Ciebie dlugi pobyt z atrakcjami, czy raczej szybki weekend?

@Lwica1410 ale beda potem wspomnienia dla nas to takie nic, a dziecko pamieta latami ale czekoladowa pokusa brzmi baaaaardzo kuszaco

 

[loumarie]

Od wczoraj w hotelu ze spa na turnusie ale podobno już sama stąd nie wyjdę

Śledzia dałaś z nutellą?

 

[Kaalaa]

Ostatnio takie dobre sledzie sobie kupilam

 

[loumarie]

I teraz naprawdę się czuję, że ja tu herbatę piję a @Klemensa tam zaraz Bombelsa wyskoczy.

 

[Lwica1410]

@Lwica1410 ale beda potem wspomnienia dla nas to takie nic, a dziecko pamieta latami ale czekoladowa pokusa brzmi baaaaardzo kuszaco

Nie wiem czy będzie pamiętać bo to jeszcze maluch. Wycieczka do Warszawy pociągiem, potem metro to dopiero było wow. Jeszcze potem tramwaj. Zanim do zoo dotarliśmy to już miała chyba dość atrakcji

Uwielbiam lody pływające w czekoladzie. Tylko biorę bez bitej śmietany, bo mi to smak zabija. Czasem do tego biorę wiśnie.

 

[Kaalaa]

Nie wiem czy będzie pamiętać bo to jeszcze maluch. Wycieczka do Warszawy pociągiem, potem metro to dopiero było wow. Jeszcze potem tramwaj. Zanim do zoo dotarliśmy to już miała chyba dość atrakcji

Uwielbiam lody pływające w czekoladzie. Tylko biorę bez bitej śmietany, bo mi to smak zabija. Czasem do tego biorę wiśnie.

Swoje pierwsze wspomnienie mam jak mialam rok i 4 miesiace a wiem dokladnie bo tylko raz w zyciu bylam w tym miejscu