Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
Dzieci wiedza wiecej niz nam sie wydaje.....mój smiga za paluszek od naszego pokoju do dziadków i tam jest koszyczek z kluczami....jego cel, bo kazdy ma jakis inyy fajny breloczek
. Zwija jakis i ucieka do siebie...jak wezmie za duzo to mu kaze któryś odkładac do koszyczka........ i co??? ODKŁADA
chociaz nikt mu tego nie pokazywał, nie uczył ni nic 
kiedys pokazuje w gazecie bratowej jakie mi sie meble podobaja...Marcel wstaje podchodzi i pokazuje paluszkiem na te własnie meble chodz bylo duzo innych, mówimy "tak tak takie mamusia kupi mebelki" a on brawo bije i sie usmiecha.... a my w smiech jak mu fajnie wyszło no bo chyba nie wiedział ze wlasnie o takich rozmawiałysmy hehehehe. Zdolniachy i tyle te nasze maluchy. Aha Marcel podpatrzył jak mu zakładam skarpetki lub buciki i jak leza obok niego to próbuje sobie załozyc hahaha cudny widok 





