martolinka
Mama i nie tylko :-)
nasz postep- wczoraj po raz pierwszy maly smial sie na glos
ale dzis juz nie ma na to ochoty
ale dzis juz nie ma na to ochoty
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
ale dzis juz nie ma na to ochoty


Victorii wyzyna się ząbek


z Amelka to tez trzeba sobie na taki smiech zasluzyc......i zapracowac.....wymyslac nowe minki i odglosy zeby sie smiala....ale uwielbiam jak sie smiej...nasz postep- wczoraj po raz pierwszy maly smial sie na glosale dzis juz nie ma na to ochoty
![]()

z Amelka to tez trzeba sobie na taki smiech zasluzyc......i zapracowac.....wymyslac nowe minki i odglosy zeby sie smiala....ale uwielbiam jak sie smiej...
Moja mala smieje sie na glos juz na zawolanie. Wystarczy moja glupia mina a ona w smiech lub piski na caly glos![]()
niewdziecznik jeden

tak to jest....moja mala tez najbardziej sie smiala jak moja kuzynka jej robila pierdzioszki...mysle, ze to kwestia czassu i tez nasze maluszki beda sie chichotac na zawolanie.....to tak jak z usmiechami....najpierw tylko jeden raz na jakis czas a teraz usmiechy pelna buzka i duzo czestsze.....tez bylam zazdrosna, ze to nie do mnie tak sie smiala...hahahahahhmmm a najlepsze jest to ze to nie ja jego rozsmieszyłam tylko moja siostra. I dziś stroję do niego takie same miny i zupełnie inne , nowe, najbardziej dziwaczne a on tylko sie usmiechaniewdziecznik jeden
![]()
tak to jest....moja mala tez najbardziej sie smiala jak moja kuzynka jej robila pierdzioszki...mysle, ze to kwestia czassu i tez nasze maluszki beda sie chichotac na zawolanie.....to tak jak z usmiechami....najpierw tylko jeden raz na jakis czas a teraz usmiechy pelna buzka i duzo czestsze.....tez bylam zazdrosna, ze to nie do mnie tak sie smiala...hahahahah
hmmm a najlepsze jest to ze to nie ja jego rozsmieszyłam tylko moja siostra. I dziś stroję do niego takie same miny i zupełnie inne , nowe, najbardziej dziwaczne a on tylko sie usmiechaniewdziecznik jeden
![]()
na mnie zareagowal smiechem dopiero po kilku dniach 

nasz postep- wczoraj po raz pierwszy maly smial sie na glosale dzis juz nie ma na to ochoty
![]()
No i to slinienie, juz nie moge. Leci ciurkiem po brodzie, na brodzie male kropki czerwone az od sliny sie pojawily...masakra... czym to smarowac?
Victorii wyzyna się ząbek
a nie ma jeszcze 3 miesięcy


nie wiedziałam że tak wcześnie da radę!! No ale brawo brawo