reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Marcelek zrobił nam mega niespodzianke na swoje 11 m-cy :-) własnie zaczyna od dzisiaj chodzic :szok: wstaje i biegnie do nas. Jego dystans to jakies prawie pół pokoju, tak do 10-12 kroczków, zalezy tez jak dobrze stanie. jak na pierwszy dzien to super. Zwiekszamy odległosc miedzy soba ale młody nie głupi :-D doraczkuje do pewnego momentu a potem na nózki i fruuuu.... takze poki co 10 kroczków :happy:
 
reklama
To gratuluję!

U nas tylko raz się zdarzyło więcej niż 5 kroków :) Ale jak chce gdzieś dojść to już po prostu się puszcza i idzie, dopiero jak siądzie to idzie na raczkach.

Asia chodzi cały dzień za A i woła: "Taaaatooo" :D
 
Marcelek zrobił nam mega niespodzianke na swoje 11 m-cy :-) własnie zaczyna od dzisiaj chodzic :szok: wstaje i biegnie do nas. Jego dystans to jakies prawie pół pokoju, tak do 10-12 kroczków, zalezy tez jak dobrze stanie. jak na pierwszy dzien to super. Zwiekszamy odległosc miedzy soba ale młody nie głupi :-D doraczkuje do pewnego momentu a potem na nózki i fruuuu.... takze poki co 10 kroczków :happy:
super :)) Gratuluje :)

u mnie Kuba wstaje sam bez trzymanki ale że nie chodzi to szybko spada na pupkę :)) i nauczył się bezpiecznie siadać przy kanapie czy stole i strasznie to śmiesznie wygląda
 
a pisalam juz kiedys...moja tez miala tylko do zasypiania al i tak chcialam zlikwidowac wiec zaczelam go powoli obcinac:-) najpierw czubeczek, potem troszke wiecej troszke wiecej co jakis czas az malo co zostalo z tego smokai w koncu jednego dnia wzielam i wyrzucilam, a mala nawet nie zauwazyla :-)
 
Fajny sposób. Obcinanie smoka.
Na szczęście Patryk od urodzenia odrzucił smoka więc nie mamy tego problemu.

Jakoś dla mnie dziwnie jest kiedy dziecko które juz śmiga i widać ze niebawem 2 latka będzie mieć albo już skończyło ma smoka. Masakra. Może to dlatego,żę mój nie miał nigdy :p i przyzwyczaić się nie mogę do takiego widoku.

Co do postępów dalej idziemy do przodu w sensie chodzenia.Dziś mu buty założyłam to nawet kroczka nie umiał zrobić w nich :/
 
reklama
Dziewczyny gratuluje wszystkim chodzacym dzieciaczkom :)

Katrenki Gratulacje! Super pomysl mialas z tym smokiem i jak widac dziala! Mi by sie nie raz przydal smok do olivera no ale oduczylam go gdy mial miesiac a pozniej zalowalam bo wiecej nie wzial. Przy drugim dziecku pewnie dam smoka i zrobie tak jak Ty z tym obcinaniem :-D
 
Do góry