reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

magdalena - to super praktyczna umiejętność, chyba muszę pokazać Maksowi :happy:

a u nas Maks zaczął raczkować - ale tylko na piankowej macie albo na dywanie - na drewnianej lakierowanej podłodze po paru krokach nogi się rozjeżdżają:laugh2:

nie wiem czy to normalne ale już od dawna ulubioną pozycją mojego Maksa jest stanie na głowie:-p - opiera się głową o podogę i prostuje nogi podchodząc nimi aż do twarzy ( wygląda jakby robił skłon) na dodatek doszedł już do takiej perfekcji że puszcza się rękoma i chwyta się za skarpetki, łapie zabawki, obmacuje podłogę:baffled: :baffled: :baffled: - wydaje mi się, że w tej pozycji odpoczywa :baffled: :baffled: :baffled: po próbach wstawania - bo zamiast wspinać się po meblach to próbuje wstawać sam, właśnie w ten sosób to znaczy unosi się na wyprostowanych rękach i prostych nogach z głową przy kolanach i nie wie co dalej zrobić:baffled: - nie wiem jak mu pokazać, że raczej nie tędy droga:baffled:
 
reklama
A moja Patrycja od tygodnia raczkuje, ale tylko do miejsca, w którym może się czegoś złapać i podciągnąć do góry.:-) Akrualnie ulubioną zabawą Młodej jest wstawanie z jednej bądź drugiej strony łóżka.

magdalenaB ja się raz bardzo szybko obudziłam, jak zobaczyłam Pati na podłodze z butelką w buzi a ja sobie smacznie spałam (myślałam że z nią)
 
Ola juz do perfekcji opanowala raczkowanie :-) , siadanie tez, a teraz namietnie cwiczy wstawanie i stanie. Stoi juz dobrze, trzymajac sie tylko jedna reka, wstaje jak sie czegokolwiek zlapie i wczoraj jej ulubiona zabawa bylo pchanie duzego pudla po nowym monitorze i spacerowanie z ta podporka :-) Dlatego pod choinke dostanie jakiegos pchacza do cwiczenia chodzenia :-)
 
Melduje ze wczoraj Ola nagle pomachala tatusiowi pa-pa jak wychodzil z domu i dzis robi to juz namietnie jak tylko jej sie powie pa-pa (oraz jak ktos stoi przy drzwiach wyjsciowych). CO mnie najbardziej zastanawia w tym to fakt, ze pa-pa pokazalam jej tylko kilka razy i bylo to ostatnio jakies 2 tygodnie temu (albo i trzy). Przypomniala sobie ???
 
u nas nowe sztuczki...Agatka na pytanie jaka jest duza wyciaga obie lapiki w gore, papa juz opanowane do perfekcji teraz probujemy kosi, kosi...jak zapytam Agatke gdzie jest osiolek spoglda w kierunku lampy na ktroej wisi, jak wolam psa to spoglada na ziemie, widze ze zaczyna byc coraz bardziej "rozumna" aa najlepsze bylo wczoraj, Jacek caly dzien robil kokoko jak kurka ;) no i w pewnym momenciee jak jadlam jajecznice a Agatka spogladala ze smakiem na moj talerzyk wyrwalo jej sie takie niewinne koko...
 
reklama
Magda Bartek to istna strzała:-D
Mateusz zaczyna przyjmować pozycję do raczkowania, klęczy tak przez chwilę, nogi mu się rozłażą i pada jak długi

Kubas niestety nie kuma o co chodzi z raczkowaniem...:no:
pełza na brzuchu, ale tylko do tyłu, za to w pozycji siedzącej posuwa się do przodu podskakując na pupie, śmiesznie to wygląda... może jak wyćwiczy posuwanie się na tyłku to w ogole nie będzie chcial raczkowac... jego ciocia chrzestna tak robila, więc moze Kubas idzie w jej ślady:tak:
 
Do góry