reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrót do formy :) WAGA

reklama
Klara dobrze, ze znowu zagladasz no i super, ze rosniecie z córeczką. Buziaczki

A co do soli to moj gin na pierwszej wizycie przy stwierdzeniu ciąży zawsze powtarza, że ciąża nie lubi soli i cukru. :laugh:
 
O to dobrze wiedzieć że soli nie powinno sie jeść ja lubie słone niestety :( ostatnio pierwszy raz po przebudzeniu rano miałam
spuchniete dłonie nigdy mi sie to wczesniej nie zdarzyło stopy puchną czasem ale pod koniec dnia ale żeby ręce spuchły z rana ???
 
Karolla niestety takie juz uroki ciąży, ale ograniczenie soli może pomóc. A co do puchnięcia to przecież większość dziewczyn pod koniec ciąży już nie nosi pierścionków, czy obraczek, bo łapki jakeis takie pulchniejsze. Ja z Matim nosilam do końca, ale to pewnie dlatego, że natura obdarzyla mnie okropnie chudymi dłońmi i rękami. Polożna to sie nawet ze mnie smiała, że nawet pod koniec ciąży nie może porządnie zmierzyć mi cisnienia, bo mam za chuda rękę. Szkoda tylko, że to tyczy sie wyłącznie tej części ciala ;)
 
To tak jak u mnie Karola rece i nadgarstki chude na maksa ale tylko to niestety ;) dlatego byłam zdziwiona spuchnietymi paluszkami
pierwszy raz miałam cos takiego, na razie sie nie powtórzyło ...
 
dzisiaj wchodzę na wagę patrzę a tu 58 kg... ::) ??? :o masakra, nie wiem kiedy tyle przytyłam, jeszcze w środę u ginki ważyłam 56 kg... a to zdjęcie mojej buzi z dzisiejszego dnia:


samej siebie nie poznaję ...
 
Misiaq zapuszczasz wloski? A co do wagi to odkąd nie zjadam już tyle slodyczy to prawie stoi w miejscu. Więc może nie będzie tak źle.
 
reklama
no właśnie :) kachna mnie nie poznała :D... hmmm słodyczy nie mogę jeść brrrr nie smakują mi, ale za to duuuuużo piję...

Karola co do fryzurki to na razie chyba zapuszczam... słyszałam że po porodzie nie będzie czasu na pindrzenie się przed lustrem, więc modelowanie i układanie włosków odpada... a więc dłuższe włosy w koński ogon można związać, no chyba że mi tak już będą wypadać że będę zmuszona obciąć na króciutko :)
 
Do góry