reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Prawo mamuś - przepisy prawne

No to chyba mnie to nie uchroni jednak bo u nas jest likwidacja stanowisk tzn. całej księgowości i obsługi w szczecinie:baffled: No nic siedze i czekam czy beda te obiecane odprawy czy nie:-(
 
reklama
kitki-no wlasnie,bo przypomnialo mi sie ze w wielu przepisach kodeksu pracy jest zapis ze "o ile zaklad nie jest w stanie likwidacji" a u was jest...:baffled:U nas nie ma szans by zaklad upadl,no chyba ze jakies zdarzenie losowe z dnia na dzien lub przeniesienie.Mojej przyajciolki kolezanka pracuje w urzedzie pracy i powiedziala ze jak cos to da nam znac czy firma sie likwiduje,bo podobno jest tak ze jak pracodawca planuje masowe zwolnienia to musi te wiadomosc najpierw podac do UP-prawda to?

carolin-no tak,redukcja etatow to na pewno jest zagrozenie,ale grozi tak samo tym zatrudnionym na calym etacie,wiec wszystkim po rowno.Dobrze jednak wiedziec z tym sadem pracy;))) Moj pracodawca to duza firma ale wiadomo,zwolnienia bywaja zwlaszcza dla tych na czas okreslony (nie przelduzaja im umow),ja mam na czas nieokreslony wie powinnam sie uchronic;)

Aaaa,no i rozwazam poza 7/8 tez 3/4 (czyli 6/8-moja znajoma tak wraca od maja i troche jej pozazdroscilm ze juz o 14tej wyjdzie z roboty...Finansowo 3/4 jest dla nas OK wiec jestem temu bliska:)Bo pol etatu to sie juz nie oplaca.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sara - myślę, że Twój pracodawca nie będzie miał specjalnie nic do tego, jeśli będziesz chciała przejśc na 3/4... pisałaś że często wyrabiasz się szybciej ze swoimi obowiązkami, więc nie powinien kombinować z likwidowaniem etatów nawet jeśli nie będziesz chciała pracować na cały etat.
Także myślę, że jestes bezpieczna w tym względzie:tak:
 
No to chyba mnie to nie uchroni jednak bo u nas jest likwidacja stanowisk tzn. całej księgowości i obsługi w szczecinie:baffled: No nic siedze i czekam czy beda te obiecane odprawy czy nie:-(

Dominika, a może nie wpadną na pomysł, że Ciebie można ruszyć, nic się nie martw, a poza tym jak jest redukacja to powinna być odprawa, zawsze dobre i to.

kitki-no wlasnie,bo przypomnialo mi sie ze w wielu przepisach kodeksu pracy jest zapis ze "o ile zaklad nie jest w stanie likwidacji" a u was jest...:baffled:U nas nie ma szans by zaklad upadl,no chyba ze jakies zdarzenie losowe z dnia na dzien lub przeniesienie.Mojej przyajciolki kolezanka pracuje w urzedzie pracy i powiedziala ze jak cos to da nam znac czy firma sie likwiduje,bo podobno jest tak ze jak pracodawca planuje masowe zwolnienia to musi te wiadomosc najpierw podac do UP-prawda to?

carolin-no tak,redukcja etatow to na pewno jest zagrozenie,ale grozi tak samo tym zatrudnionym na calym etacie,wiec wszystkim po rowno.Dobrze jednak wiedziec z tym sadem pracy;))) Moj pracodawca to duza firma ale wiadomo,zwolnienia bywaja zwlaszcza dla tych na czas okreslony (nie przelduzaja im umow),ja mam na czas nieokreslony wie powinnam sie uchronic;)

Aaaa,no i rozwazam poza 7/8 tez 3/4 (czyli 6/8-moja znajoma tak wraca od maja i troche jej pozazdroscilm ze juz o 14tej wyjdzie z roboty...Finansowo 3/4 jest dla nas OK wiec jestem temu bliska:)Bo pol etatu to sie juz nie oplaca.

Oczywiście, że może to każdego spotkać, ja tylko napisałam, abyś także wiedziała :)

moja koleżanka wróciła do pracy po macierzyńskim, wróciła na cały etat i na dzień dobry dostała redukcję stanowiska, podejrzewam, że dlatego, że w ciąży bardzo szybko poszła na L4.

jeśli chodzi o 7/8 i 3/4, w moim przypadku wyszło lepiej 7/8, ponieważ wychodzę o tej samej godzinie (mam dodatkowo godzinę na karmienie) co przy 3/4 a kasę mam wyższą. z tego co wiem, to przy 3/4 etatu nie przysługuje przerwa na karmienie, ale z tego co kojarzę, Ty jesteś butelkową mamą.
 
Domi-nie zaprzeczam zs tym obijaniem sie:-D;-)
Ale wiesz,dokladnie swojego stanowiska nie bede miala (i wolalabym nie bo sie wole rozwijac...).Mysle ze przy 7/8 etatu moga mi dac robote te sama co na caly etat a tylko frajer by robil na caly etat a dostawal kase za 7/8 wiec coraz bardziej podoba mi sie 6/8.Przy 6/8 watpie by byla robota na caly etat bo 3/4 etatowcow jest u nas troche i tez bywa ze bimbaja;-)Ale...tak bylo 1,5 roku temu jak jeszcze bylam czynna zawodowo-a teraz?kto wie?;-)
 
No to rzeczywiście sytuacja będzie trochę inna niż przed Julitą.
No właśnie u mnie byłoby bez sensu brać zmniejszony etat, bo wiem że robotę i tak bym musiała zrobić całą tak jak teraz...:sorry:
A w obecnej naszej sytuacji będę bardzo chciała wymiar czasowy mieć 4/5, żeby jeden dzień w tygodniu zawsze być w domu, także jak się 11 lutego spotkam z szefem to będę negocjowała, żeby nie zmieniać umowy formalnie a jeden dzień w tyg byc w domu... teraz to się czasami zdarza, ale raczej sporadycznie.
 
Domi,no pewnie.Skoro Twoj m.znalazl robote,to ja bym wogole na wychowawczy przeszla.Mojemu powiedzialam jak nie mial roboty (styczen-kwiecien)-szukaj roboty,bo ja nie mam zamiaru za szybko z wychowawczego wracac:-DTa moja przyjaciolka w ciazy zapowiedziala swojemu chlopu ze ona do 3 roku zycia dzioecka z domu sie nie rusza;-):-D
 
reklama
Sara - jeszcze te parę miesięcy wytrzymam w pracy, a po wakacjach przechodzimy do planu - rodzeństwo dla Jasia ;-) no, chyba że zobaczymy jeszcze jak m dostanie umowę na czas nieokreślony wcześniej, na razie musi odbębnić pewnie 3 miesiące czasowej.
 
Do góry