reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przepisy dla karmiącej mamy

pabla27

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Listopad 2007
Postów
4 400
Dziewczyny, nie wiem czy Wam ten wątek sie przyda ale mi bardzo. Mam mniej wiecej listę tego co mogę jeść a czego nie, ale nie wiem komplenie co wykombinować z tego na obiad czy cos. Moze będziemy sobie tu podpowiadać jakies przepisy na obiadki?? Mi narazie chodzi po głowie tylko rosół i gotowana pierś z kurczaka:no:
 
reklama
przez pierwszy miesiac to ja nie kombinuje... chociaz w szpitalu dali nam na obiad schabowego i nic malej nie bylo
tyle ze ja sie boje bardzo kolek wiec zapobiegawczo jem wszystko gotowane... po miesiacu bede probowac powoli cos noweo
 
O! Bardzo dobry pomysł, bo też mnie wizja ryżu z kurczakiem do Bożego Narodzenia prześladuje:eek: Poszukam w notatkach ze szkoły rodzenia, co nam połozna polecała, ale te z Was, które już karmią: piszcie co jecie, co Wam nie szkodzi, a co ew. zakazanego udało się w jadłospisie przemycić;-)
 
Super watek, wprost dla mnie bo nie orientuje sie co moge, a czego nie. Podobno nie nalezy spozywac truskawek (uczulogenne), cebuli i czosnku! Na tym sie konczy moja wiedza w tym zakresie:szok:
 
Ja dziś zrobiłam na obiad pulpety z mięska mielonego drobiowego - tak jak mielone, tylko nie obtaczałam w bułce i gotowałam je w wodzie. Mam z głowy dzis i jutro, ale co dalej....w zasadzie też myślałam ,ze będę jadła w miare wszystko, ale boję sie o te kolki i też przez pierwszy miesiąc zamierzam uważać. A potem powoli będę wprowadzać nowe rzeczy.
 
Pabla jak dla mnie super wątek, jeszcze nie ma Kubusia na świecie a ja jużsie zastanawiam co będę robićna obaid:tak:chyba dla męża będę osobno bo on raczej mięsożerny.Jak macie czas to piszcie co robicie bo ja na pewno to w poźniejszym czasie wykorzystam:-Dmam nadzieje że dostane jakąś liste co moge jeść a czego nie bo narazie to nie mam pojęcia:sorry2:
 
ja polecam duszony schab przyprawiony odrobina wegety i majeranku bo wiele wiecej nie mozna do tego duszona(pokrojona w patyczki) marchew i pietruszka do duszenia daje wegwte majeranek, papryke odrobine cukru do tego mozna dzc schab w patyczkach i dusic albo w całosci rozbity tłuczkiem i do tego na sam koniec mozna ale nie koniecznie ser zólty to np z ryzem
a jak zrobisz zaklepke woda, jog. nat,i ciut maki uzyskasz sos i z makaronem


zupka kartoflanka woda+kostka rosoowa+ kefir(jogurt,maslanka)i ziemniaki, marchew
 
Heksa - a jak go dusisz? w folii czy naczyniu zaroodpornym?? jestem troche lewa z gotowania, nie bardzo wiem co i jak. I dusisz go w taki jednym kawałku czy kroisz jak na kotlety?
 
poniewaz robie tylko sobie to odcinam kawałek jak na kotleta rozbijam troszke i wrzucam do tego garnka w kórym mam warzywa. ciut wody i oliwy z oliwek lub masełka. i z 20-30min i gotowe albo kroje w takie patyczki.
 
reklama
ja jem wszystko w sumie (najbardziej mi sie chce slodyczy)
ostatnio- na parze- ziemniaki, fasolka szparagowa,marchew, piers z ziolami- tymianek i estragon,sol,pieprz
dzisiaj ziemniaki, 1 kalafiorek-wzdyma podobno-musze wybadac; i marchew; jajko sadzone= zobaczymy :-)
zupe pomidorowa zjadlam- nic jej nie bylo
pierogi ruskie- domowe- sie nie przyjely mojej malej :-(
makaron z warzywami i kurczak-piers-podsmazona ; duszone z vegeta razem
 
Do góry