reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co jeść, gdy się karmi..

A jeśłi możesz to napisz mi jak wyglądały twoje obiady przez miesiąc...trochę dziwne ale np na obiad w szpitalu dostawałyśmy zupę z kapustą lub smażone kotlety więc chyba nie ma co się sztywno trzymać diety...

indyk, kurczak i cielecina - gotowana, duszona, pieczona
ryby
ryz, kasza, makaron, ziemniaki
marchew gotowana, buraki, pomidory, sałata ...
kluski
i oczywiscie zupy - krupnik, ryzowa, rosół, warzywna
 
reklama
Dzięki kochana :-D czyli jednak można jeść pieczone, bo ja cały czas jadę na gotowanym kurczaku i już powoli zaczynam mieć gastrofazy i sny o jedzeniu...
 
Natasza: ja mam gastofaze caly czas :) Mogłabym jeść cały dzień.. Marzy mi się Milka z orzechami mmmm... :) Ja jem mięso gotowane np. udko z kurczaka, na którym wcześniej robię zupę albo piekę w folii w piekarniku. Pomału próbuje różnych przypraw dodawać,bo takie samo mięso po paru razach mi się przejadło. W piekarniku robię też ryby w folii - łososia, a ostatnio dorsza. Ale coś mi ten dorsz słabo wyszedł - do łososia dodaje przyprawę do ryb Knorra, kawałek koperku, masełka i tak zapiekam w folii i jest super. Ale jak tak samo zrobiłam z dorszem to jakoś nie wyszło tak smacznie. Dorsza robiłam pierwszy raz i wydaje mi się, że jego trzeba jakoś specjalnie doprawić albo może podać z jakimś sosem, żeby wydobyć z niego smak? Może któraś z Was coś podpowie? :)

Natasza, jak zerknęłam na podpis pod zdjęciem Twojego Kamila to zauważyłam, że oprócz daty to pozostałe dane są identyczne z danymi mojej Poli :) Też się urodziła o 10:10, ważyła prawie 3300 (3275), też 54 cm i też 10 pkt :) Tyle, że data nie pasuje - u nas 25.06 :)
 
Dzięki kochana :-) Staram sie próbować nowych rzeczy, bo nie wyobrażam sobie karmić piersią np 6 miesięcy i żyć na samym gotowanym kurczaku :zawstydzona/y: A co do gastrofazy to dziwne, bo nigdy jakoś nie byłam entuzjastką jedzenia, ale to zmieniło się teraz kiedy muszę uważać na to co jem bo jem nie tylko dla siebie samej...
I jeszcze mała różnica w dniach, bo 25.06 wypadł w piątek a ja rodziłam w sobotę :-D
 
a ja wczoraj zjadłam kawałek tortu orzechowego:zawstydzona/y: na roczku u siostrzenicy mojego męża
zachciało mi się słodkiego i nic na to nie mogłam poradzić;-):-D na szczęście małemu nic nie było, ba nawet powiedziałąbym że mu posłużyło bo jak jadł cyca ok 20 i poszedł spać to następna pobudka była dopiero po 1
 
reklama
Do góry