reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przepisy na nasze pysznosci :)

reklama
hi hi :-):-):-)
mada ja robię gołąbki w tzw. sosie własnym i razem z nim zamrażam, a sos np. pomidorowy albo grzybowy robię osobno;-)
 
Suflet Ziemniaczany (4 porcje)
40 dag ziemniakow
2 jajka
4 lyzki masla (margaryny)
3 lyzki zoltego tartego sera (gouda is good)
galka muszkatolowa (tarta)
sol, pieprz
natka pietruszki do dekoracji
tluszcz i tarta bulka do foremek (foremki malutke okragle takie)

Przygotowanie
Ziemniaki obrac, oplukac, pokroic na male kawalki. Zagotowac osolona wode w rondlu, wzucic ziemniaki i gotowac 15 min. Odcedzic i zgniesc na gladka mase. Dodac do nich polowe masla, polowe tartego sera i same zoltka. Doprawic sola, pieprzem i tarta galka do smaku. Bialka ubic na sztywna piane i dodac do masy ziemniaczanej i przemieszac. Foremki nasmarowac tluszczem i obsypac bulka tarta. Przelozyc do nich mase i posypac reszta sera i oblozyc reszta masla.Wstawic do rozgrzanego na 200C piekarnika na 20 min, po upieczeniu upieknic pietruszka.

PS: wydaje sie dlugie ale wcale nie jest i sweitnie pasuje do kazdego miesa, zamiast zwykych zmieniakow.
 
Pikantna Zapiekanka (ziemiaczana) 4 porcje

80 dag mlodych ziemniakow (czerwone moga byc)
sol, pieprz
20 dag wedzonki (poledwica itd)
2 srednie cebule
3 lyzki masla (margaryny)
1/2 szklanki bulionu
1/2 szklanki mleka
2 lyzki musztardy ( zarnistej najlepiej)
1/2 peczka majeranku ( ja sypalamy suszony)

Przygotowanie:
Ziemniaki wyszorowac szczoteczka, wieksze pokroic na polowy. Zagotowac osolona wode i wlozyc ziemniaki, gotowac 15 min. Poledwice pokroic w mala kostke, cebule w piorka. Cebule i poledwice podsmazyc na masle, oproszyc maka. Mieszajac, zasmaz, nie rumieniac. Ciagle mieszajac dolewaj powoli najpierw bulion potem mleko. Dalej mieszajac doprowadz do wrzenia. Potem zmniejsz na maly ogien i gotuj jeszcze 5 min. a na koniec wymieszaj z musztarda. Przypraw sola i pieprzem i wzuc listki majeranku (kilka zostaw do dekoracji). Ziemniaki odcedz, przeloz do naczynia zaroodpornego i polej sosem i zapiekaj 30 min w temp. 200C.

PS; te dwa przepisy byly u mnie zamiast zwyklych ziemnaikow.
 
A macie moze jakies fajne przepisy swiateczne??
Ja chyba w ten weekendzik bede robila pierogi, uszka i bigos, zeby cuzamem do kupy uszka i pierogi jeszcze surowe pomrozic, a bigos wsadze w sloiki i bede miala czesc roboty za soba.
No, i swieta sie zblizaja - macie jakies konkretne plany daniowe?? U nas bedzie oczywiscie salatka tradycyjna, pierogi, uszka, barszczyk czerwony, rybka po grecku, dorszyk smazony (jedna z niewielu ryb jakie jadamy), maz sobie zazyczyl makaron z makiem, sledz pod pierzynka i sledzik w smietanie (kolejne zyczenie malzonka), poza tym ciacha ze trzy, na nastepny dzien boczek i karkoweczka, golabki i bigosik, no i salatka z ananasikiem. W pierwszy dzien swiat zjezdzaja po poludniu znajomi, wiec tez musi tego wszystkiego troszke byc.
 
co do świąt- nas od połowy grudnia do nowego roku w warszawie nie będzie (jedziemy do teściów) więc niczego nie robię... nawet nie wiem czy choinka będzie:zawstydzona/y:

wama - świetne przepisy!! koniecznie muszę wypróbować tę zapiekankę:tak::tak:
 
karoo co do świątecznych potraw to u mnie tylko barszcz biały na wywarze z grzybów ziemniakami i masłem, jak mi się zachce to jeszcze czerwony też na grzybach ale z uszkami, karp smażony, czyli pieczony w piekarniku:-p, pierogi z kapusta i grzybami, kapusta z grochem i jakiś śledzik na śniadanie, zawsze robie tradycyjną sałatkę jarzynową i jakieś jedno ciasto, np. makowiec... wigilie robimy sobie sami a po kolacji odwiedzamy rodziców i teściów, w pierwszy dzień świąt do jednych na obiad a w drugi dzień do drugich, więc ja nawet większych zakupów na święta nie robię, ale Twój pomysł z bigosem na pewno wykorzystam, daj jeszcze przepis na karkówkę, tak na wszelki wypadek;-)
 
reklama
Bedyta, kochana, u mnie karkowa to wrzucenie w duza ilosc ulubionych przypraw (czytaj: od groma czosnku), odstawienie w chlodne miejsce na dobe a potem w piekarnik i jedziemy - najlepiej w rekawie :-) Dodaje tez w rekaw z pol cebuli albo nawet cala - mozna oblozyc karkowe i jest ekstra.
 
Do góry