reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przeziębiony Maluch - rady jak mu pomóc

reklama
Asia 21 - u nas jest katar i jescze okropne kaszlisko a w Częstochowie panuje dosłownie jakaś epidemia zapalenia płuc i oskrzeli u dzieci.

- gilki też odciągam mu co chwile, smaruje go mąscią rozgrzewającą, oklepje plecki, woda morska i kropelki na katar + frida, do tego witaminy i syropy na kaszel , no engystol na podniesienie odporności i to wszystko nie dało rady :-(
biedactwo moje cały czas na rękach chce być a jak widzi fride to nie wie gdzie uciekać i odrazu płacz - niecierpi czyszczenia kinolka
 
Ivka. nasmaruj szymonka olejkiem kamforowym. Szcególnie duży palec u stopy, nałóż ciepłe skarpety i tak go zostaw na noc (to wszystko oczywiście po kapieli). Karoli 1-2 dni przechodzi katar
 
aqua to zeczywiscie biedaczek sie nacierpi, trzymamy mocno kciuki zeby bylo lepiej i chorubsko sobie poszlo :wściekła/y:
 
Ivka. nasmaruj szymonka olejkiem kamforowym. Szcególnie duży palec u stopy, nałóż ciepłe skarpety i tak go zostaw na noc (to wszystko oczywiście po kapieli). Karoli 1-2 dni przechodzi katar

Zrobiłam wczoraj wieczorem takj, jak poradziłaś - już nad ranem po katarze nie było śladu. A dziś od rana kichnął tylko raz :-)

Bardzo Ci dziękuję za poradę.
 
Ja jestem załamana Kubie to cholerstwo idzie dalej - byłam dzisiaj u lekarza i ma zapalenie oskrzeli - cholera - przecież wyłapałam to wcześnie i odrazu był leczony.
Antybiotyk też tego nie powstrzymał - dzisiaj dostał silniejszy- no zobaczymy
- on tak strasznie kaszle. A zaczeło się od niewinnego katarku ale tak jak juz pisałam u nas to prawdziwa epidemia. Zaczyna się od katarku a kończy zapaleniem płuc i idzie to w tepie błyskawicznym.
Boje się o Kubasa i mam nadzieje, że od jutra będzie już lepiej.
 
Aqua bardzo mi przykro bo i u nas zapalenie oskrzeli zaczłęo się ktarem :sick: Miał okropny, duszący kaszel i katar. Dostał dwa antybiotyki i jakoś z tego wyszedł. Mam ndzieję, że i Kuba szybciutko wyzdrowieje. Nie zapomnij tylko podawać mu lakcidu bo u nas przy antybiotyku Mateusz miał biegunkę.
Pozdrawiam
 
ch aga podaje mu lakcid .
Trzymamy się dzielnie - razem z Kubą mamy gilki w nosach - razem marudzimy bo ja też jestem chora i też antybiotyk był potrzebny i oglądamy sobie świat przez okno i razem staramy się pokonać choróbsko
 
reklama
Do góry