Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

[_Roszpunka_]

majusia czekam na wyniczki.. mam nadzieję że kupka bedzie bez problemu.. ehhhh biedna Polcia :-(

 

[paulina007]

biedna malutka faktycznie. takie problemy z kupką ( życzę aby się poprawiło.

 

[gag]

ja tylko na chwilkę.....młody ma od 2 w nocy podwyzszona temperaturę - rano dochodziła do 38, więc nic nie dawałam - teraz miał 39,1 - dostał nurofen i spi. Jak wstanie do pojade z nim na dyżur - jestem załamana!!!! (((( pewnie znowu uszy, a dopiero tydzięn temu skończylismy antybiotykoterapię (((((((((

maja - to nawet dobrze, ze się coś tam hoduje, bo zrobią antybiogram i znajda lek i pozbędziecie się tego cholerstwa!!!! a z ta kupką - eh, biedna Polcia się męczy. Nie ma rady, musisz zastosowac czopika albo lewatywę (ale najpierw skonsultuj to z jakims lekarzem albo farmaceutą) i koniecznie udac sie do INNEGO pediatry. Trzymam kciuki!

 

[paulina007]

gag bądź dobrej myśli. może to nie uszy. a jeśli faktycznie się okaże że tak może antybiotyk był źle dobrany.

 

[jolek27]

Gag a może to zęby. Zachowuje się jakoś inaczej Stasiu?? łapie się za uszy? Daj znak co lekarz powie.

 

[Matusia]

oj gag, znowu antybiotyk? Biedaczek mały. Mrozy puściły i dzieci chore, ale zapalenia ucha u takiego maleństwa sobie nie wyobrażam

 

[karolq8]

Ja tez nie. Ale wydaje mi sie ze dzieci musza to inaczej przechodzic bo ja to prawie umieralam a raczej jestem odporna na bol

 

[madzik_k]

Maja, a próbowałaś tą surową wodę, tak jak Jolek kiedyś mówiła? Próbuj wszystkiego, a jak nie to daj czopek, szkoda czasu, niech się Polcia nie męczy jeszcze bardziej. &&&&&&&&&&

 

[gag]

uszy, gardło czyste. Zapewne jakaś wirusówka. Leki przeciwzapalne-przeciwgorączkowe i tyle. Straszny ten dzisiejszy dzień, ale o tym napisze na maju, bo tu bym dostała OPR od Kamci

 

[Alex2712]

Dziekuje kochane kobietki :** za slowa otuchy :**
No martwie sie, juz calkiem powaznie.. Kurcze Alex ale przeszlo po tych 2 m-cach calkiem? U nas to trwa juz jakos ponad m-c..
Basienko dawalam jej te sliwki, jabluszka, swieze tarte, gruszeczke tez, buraczka itpp... nie ma efektow praktycznie

Maja no przeszło po tych 2 m-ach ale u nas problem zniknął jak wprowadzilismy pokarmy do diety bo kupek nie było jak bylismy tylko na samym cycku.

Gag duzo zdrowka dla Stasia!