reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

a my Nowy rok przywitalismy z wirusem:(byłam dzis u lekarza z Mała i ze soba bo mamy te same objawy i sie okazało ze to infekcja wirusowa:(kaszlemy jedna przez druga:(
 
reklama
Madzik, a no dopiero teraz...

2 msc wprowadziłam Mu kaszki na mm i jakoś nie skojarzyłam, że to może być od mleka takie szorstkie na nóżce, zaczęłam odstawiać prawie wszystko i nic... Jak zaczęłam dawać kaszki 2 razy dziennie strasznie wysypało Mu buźkę- prawie jak tarka no i na ciele dużo szorstkiego miał i wtedy już nic nie mogło Go uczulić bo dużo rzeczy odstawiliśmy. Przed świętami odstawiłam kaszki, ja nie jem nabiału- był na sinlacu i zaczęło ładnie schodzić. Poszłam do lekarza no i stwierdziła skazę...
 
Ewcia współczuję tej skazy ..
i co przepisała lekarka?? dajesz zyrtec??
ja ci powiem ze moja Vika (kiedyś pisałam o tym) też miała szorstka skórę ale na dekolcie z przody i jedni lekarze uznaliże to odparzenie od śliny , a inny lekarz ze to właśńe skaza białkowa ale widział to tylko na zdjęciach bo małej zeszło... i nigdy się więcej nie pojawiło :eek: a mleko i nabiał jadła cały czas... mi też to bardziej wyglądało na skazę , ale zdziwiło mnie że nie ma więcej objawów... no i że to się nie pojawiło ponownie..

bea , zdrówka

u nas też od nowego roku lekkie przeziębienie Vika obudziła sie z katarkiem , ma trochę ochrypnięty głos , Emma też lekko zakatarzona..
i czekam czy samo przejdzie :tak:
 
My po kontrolnej wizycie. Kubuś wyleczony, antybiotyk mam dać mu jeszcze na wieczór i koniec. Natomiast z tym co mu się na dziąsełku zrobiło Nystatyna sobie nie poradziła, lekarka powiedziała, że samo zejdzie, w co wątpię bo jeśli ma to już tyle czasu...:eek: Powiedziałą, że mogę Aphtinem smarować...nie wiem, zobaczymy, ale martwię się tym, co to może być w ogóle...
 
Kurcze Ewcia dziwne że teraz dopiero ta skaza wylazła:dry:
Majowa super że Kubuś zdrowy w końcu:tak: A na to coś w buzi możę poczytaj w necie, bo skoro nystatyna nie pomogła i ma już to bardzo długo to dość dziwne.
 
Ewcia możesz więcej napisać o tym szorstkim? jak dokładnie wyglądała skórka w tych miejscach???
Moja mała od pół miesiąca jest tylko na mm i zauważyłam na jednej łydce ma taką szorstką skórkę, policzki też ma takie dziwne jakby naskórek się właściwie nie złuszczał, ale nie ma żadnych krostek poprostu takie zgrubienie skórki i te miejsca są szorstkie w dotyku próbowałam to natłuszczać oliwką ale bez efektów
 
reklama
Majowa dobrze że Kubuś już wyzdrowiał:tak:
My robiliśmy morfologię, OB, CRP i badanie ogólne moczu i posiew, niby wszystko ok, tylko martwi mnie, że odkąd pierwszy raz we wrześniu miała robione ogólne badanie moczu cały czas utrzymuje się zasadowe ph moczu, we wrzesniu i listopadzie było 9, teraz 8. Od września jest zakwaszana juvitem C, ehhh w necie wyczytałam że to może być niezdolność nerek do zakwaszenia:-( w tym tygodniu jeszcze wybiorę się do pediatry nowego, bo te obecne tylko by antybiotykami faszerowały.
 
Do góry